ckw12
/ 86.129.171.* / 2016-05-25 23:46
" Były takie przypadki, że francuscy rolnicy weszli do hurtowni z mięsem i mówili: "te, te i te kartony" mają być wyrzucone na śmietnik. A jeśli jeszcze raz spotkają takie mięso niefrancuskie w hurtowni, to ją spalą"
Aha. Czyli to normalne, że kmiot wchodzi na cudzy teren, dysponuje cudzą własnością, a potem grozi podpaleniem? To na pewno byli rolnicy, a nie mafiozi wymuszający haracze?