Liceum już nie wystarczy, teraz studia wyższe to minimum, dobrze widziane w CV są też studia podyplomowe, w zawodach inżynierskich certyfikaty, na stanowiskach menedżerskich przydałoby się zapewne MBA, no ale o takim stanowisku to młody człowiek może pomarzyć (albo charować wiele lat z nadzieją, że kiedyś się uda). No ale najważniejsze jest oczywiście doświadczenie. Podsumowując, z perspektywy niezbyt leciwej wiekiem osoby, nie jest łatwo (niemniej jednak ciągle jeszcze wierzę w przyszłość, w to że ciężka praca się opłaca (zrymowało się;) etc., kiedy stracę tę wiarę (oby nigdy) pożegnam ten kraj).