r1950
/ 79.190.203.* / 2015-08-01 00:00
"w przypadku Polski indeks spadł do 97,6 pkt, z 98,3 pkt, do najniższego poziomu od września zeszłego roku" __ Nic dziwnego, fiskalizm rośnie w UE a jeszcze bardziej w Polsce. Nie od dzisiaj oczywistością jest, że zbyt wielka nadbudowa naszego kraju zgniata gospodarkę i ogranicza płace. Konieczna jest zmiana systemowa (reforma), która umożliwi obniżki podatków, w tym kosztów pracy (np. horrendalny podatek zwany ZUS-em). Inaczej nie będziemy konkurencyjni w świecie i zostaniemy jeszcze biedniejsi niż jesteśmy.