Arek prawdziwy
/ 77.253.2.* / 2016-03-25 16:11
No to niech pomysłodawcy takiego rozwiązania napiszą mnie jedno. Skoro, tak jak w Finlandii, każdy miałby otrzymać 800 euro tylko za to, że istnieje, to kto i po co, np. w Polsce, gdzie byłaby to suma ok. 3500 zł. miesięcznie, w ogóle chciałby pracować? Bo ja np. nie. Ludzie siedzieliby sobie wówczas w domach licząc te pieniądze, ale skoro otrzymywaliby je wszyscy, czyli także pracownicy elektrowni, wodociągów, gazowni, szpitali, straży pożarnej, policji, a także wszyscy sprzedawcy, to podejrzewam, że tymi pieniędzmi można byłoby się tylko podetrzeć. Ale to też byłoby trudne! Banknoty są małe i sztywne i co potem ludzie mieliby z nimi zrobić. Spuścić z wodą w ubikacji by się ich nie dało, bo wody przecież by w rurach nie było! Prądu też nie. Podcierać się nie byłoby zresztą po czym, bo przecież sklepy spożywcze by nie funkcjonowały, skoro ich pracownicy otrzymaliby za nic więcej pieniędzy niż dostają teraz. A kto by wtedy tych wszystkich ludzi, przymierających głodem i odwodnionych, ratował? Przecież nie lekarze, bo oni też mieliby po 3500 zł. za nic. O gaszeniu pożarów, obsłudze transportu, ściganiu przestępców nawet nie będę wspominał. Wspomnę tylko o jednym. Co by wówczas jedli, pili i przy czym by się ogrzewali redaktorzy WP, którzy takie kretyńskie pomysły opisują?