;-)
/ 84.10.199.* / 2009-01-06 17:49
Co prawda, cześć danych okazuje się lepsza od prognoz analityków, tak jak było to wczoraj z wydatkami budowlanymi w USA, ale trzeba zwrócić uwagę, że wciąż są to dane wskazujące na postępujący regres.
Słusznie. Ale chłopaki zbyt ostrożnie prognozują. Powinni walić -100%, -200%, -.... i wtedy wszystkie dane byłyby znacznie powyżej prognoz i byłby pretekst do wiecznej hossy. Debile.