Forum Forum podatkoweInterpretacje

Bitcoin - wirtualna waluta. Zapłacisz całkiem realny podatek?

Bitcoin - wirtualna waluta. Zapłacisz całkiem realny podatek?

Wyświetlaj:
Redpeper / 2013-11-25 13:54
lepiej poczekać aż waluta stanie się bardziej popularna i stabilna, a nasz US na pewno znajdzie rozwiązanie
Domino749 / 91.240.238.* / 2013-11-19 14:56
Temat stary, ale myślę, że ciągle aktualny...
Mam pomysł na ominięcie polskiego fiskusa. Skoro niemiecki urząd skarbowy zwolnił z podatku obrót bitcoinami (w artykule podano, że "pod pewnymi względami", co to znaczy?), to może dałoby się to obejść w następujący sposób:
1) otwieram konto w niemieckim banku
2) przesyłam pieniądze z polskiego banku do niemieckiego
3) kupuję bitcoiny za pieniądze posiadane w niemieckim banku
4) robię dowolne operacje bitcoinami uzyskanymi w ten sposób
5) w razie potrzeby, sprzedaję bitcoiny i realizuję je jako pieniądze w niemieckim banku
6) przesyłam pieniądze do polskiego banku

Myślę, że w tym scenariuszu polski urząd skarbowy nie może mi zupełnie nic zrobić, zwłaszcza nie może nałożyć na mnie podatku od operacji wykonanych w niemieckim banku, czyli de facto na terenie Niemiec. Czy ktoś może potwierdzić mój pomysł jako skuteczny?
wiwan / 2013-11-19 19:44
7) i masz w efekcie jako polski rezydent podatkowy dochód zagraniczny. Nie wiem, czy tak jak w przypadku dochodów z pracy najemnej ma tu zastosowanie metoda 'wyłączenia z progresją' do unikania podwójnego opodatkowania, jeśli chodzi o źródło tego dochodu. Nawet jeśli- to mimo ich zwolnienia z PIT w Polsce - są do wykazania w rozliczeniu rocznym bo wpływają na opodatkowanie ....polskich dochodów.
Domino749 / 91.240.238.* / 2013-11-20 09:42
Brzmi strasznie, ale jak się zastanowić, to w przypadku PIT podwyżka będzie niewielka i na ile dobrze rozumiem w najgorszym przypadku stracę około 560zł kwoty zmniejszającej podatek, oraz jeśli przekroczę dochód 85528zł w skali roku to za zarobione w Polsce pieniądze zapłacę 32% podatku zamiast 18%. Hm... przejdę na podatek liniowy.
To może teraz porozmawiajmy o VAT? W Polsce de facto muszę zapłacić VAT (na ciągle bliżej nieznanych warunkach), czyli mówimy o tym, że 23% całego zysku zabierze państwo.
Metoda z bankiem niemieckim w tym przypadku jest bardzo atrakcyjna.
Esmeron754 / 86.63.99.* / 2014-01-13 11:08
Zamiast dochodzić ile i jakich podatków "musimy" zapłacić zacznijmy dokładniej liczyć i patrzeć na ręce urzędnikom co się dzieje z naszymi podatkami. Jak oni nam tak my im! Starajmy się możliwie maksymalnie kontrolować co się dzieje z naszymi pieniędzmi bo w końcu mamy prawo do tego żeby za nasze pieniądze były robione rzeczy, które wpłyną na jakość naszego życia a nie życia polityków i urzędników. Niech politycy i urzędnicy uświadomią sobie że nie mają do czynienia ze stadem posłusznych baranów a z myślącymi ludźmi. W końcu żyjemy w globalnej wiosce i zawsze mogę kupić poza Europą bardzo tanio działkę, rozbić na niej szałas i na tej podstawie uzyskać obywatelstwo w kraju gdzie mam znaaacznie mniej podatków i biurokracji... bez konieczności przeprowadzki ;)
ekonom657 / 77.253.170.* / 2013-08-07 09:44
Ostatni akapit można było sobie darować. Poo pierwsze, spory podatnika z fiskusem w Polsce są sporami śmiecia z Bogiem. Po drugie, tzw. harmonizacja podatku VAT w ramach UE w wydaniu rządu Tusk-Rostowski jest deklaratywna, a dowodów na to dostarcza pierwsza rozmowa z biznesmenem z innego kraju unijnego na temat szczegółów tego podatku. Po prostu - min. Rostowski urządza sobie z nas kpiny m.ni. w temacie VAT, a premier Tusk milcząco akceptuje to (może w ramach walki z hipokryzją w jego rzadzie, a może w ramach procesu poprawiania wizerunku PO?).
ekonom657 / 77.253.170.* / 2013-08-07 09:39
Z pewnośccią obrót bitcoinami można zaliczyć - wszystko zależy od gorliwości urzędnikó, a z tym nasi urzędnicy nie mają problemów - do obrotu papieraami wartościowymi. Wirtualny ich chharakter nie ma tu znaczenia. Problem jednak w udokumentowaniu tych transakcji. Można mieszkać w kraju X, a operacje z bitcoinami prowadzić przez swoje konto na portalu w kraju Y, albo Z, albo jeszcze skądś. Przecież mamy mobilność, chmury itp.. Czyżby nasz fiskus znowu zaczął grzebać w naszych kieszeniach z opóźnienie, jakie dał swoim najlojalniejszym na dorobienie się osobiste lub przez współmałżonków, mieszkających w innym kraju? Pewne jest natomiast, że nasz koompetentny fiskus zapomniał znowu o poetępie technologicznym i tym, że podatnik go wykorzystuje?
ech59 / 5.60.163.* / 2013-07-31 11:10
Nasza skarbówka swoimi interpretacjami działa przyszłościowo i tworzy pole przyszłych konfliktów z obywatelami. A więc urzędnicy będą potrzebni do procesowania się z narodem. Rób tak, żebyś miał co robić jutro.
AnastazjaWawa / 178.42.51.* / 2013-07-30 16:49
Ciekawe jak urząd skarbowy ma zamiar ściągać ten podatek i jak szacować jego wysokość. Przecież kurs bitcoina co chwilę się zmienia. Przykładowo na chwilę obecną kosztuje on ponad 300 złotych - http://aktualny.pl/bitcoin/ ,a jeszcze kilka dni temu kosztował niewiele ponad 250 złotych. Kurs jest niestabilny i bardzo podatny na spekulacje.
taksometr / 5.60.163.* / 2013-07-31 11:08
Policzą tak samo, jak w przypadku transakcji walutowych. Kurs euro, dolara, czy franka też się zmienia, a da się policzyć podatek. Ze ściągnięciem podatku też nie będzie problemu. Dostaniesz decyzję i numer konta i sam zapłacisz.
Prawda , / 176.111.136.* / 2013-07-31 18:12
Tak z euro lub dolara da sie policzyć , ale one nie skaczą tak jak cena bitcoina ...

Najnowsze wpisy