Po tym, że chciałbym posiadać wiedzę na nie jeden temat, konsultować to z Innymi a przy okazji skłaniać do dyskusji, prosiłbym Pana o nie stwierdzanie, iż nie jestem pewien swojej drogi np.zawodowej!
Poprostu nie nakładam sobie ograniczników na oczy i nie podążam jedną ścieżką przez całe życie-bo to monotonne...rozumiem, że Pan lubi, Panie Przewodnick.
"we wszystkim widzi Pan drugie dno,
tajemniczą rękę rzucającą kłody pod nogi"-nie wiem skąd to stwierdzenie, ponieważ z mojej wypowiedzi nie wynika pesymizm! Raczej jestem optymistą, dlatego mam nadzieję, że nie okrzyknie mnie Pan zbłądzonym człowiekiem, nie znającym swoich potrzeb, jeśli zapytam jeszcze o parę rzeczy Życzliwych Ludzi na forum MONEY...
Pozdrawiam serdecznie