DWANAŚCIE HISTORII Z ŻYCIA WODNYCH KROPEL
Pewnego razu uczeń zapytał swojego nauczyciela: „Jak mam znaleźć Prawdę?”. Nauczyciel odpowiedział: „Nie ty jeden jesteś daleki od Prawdy, takich jest wielu. Opowiem ci dwanaście krótkich historii, od razu będą ci się wydawać bardzo proste. Powinieneś je powtarzać setki razy i kiedy będzie ci się wydawało, że już je rozumiesz, nie przestawaj ich powtarzać aż do momentu, kiedy przenikniesz w ich istotę i kiedy małe historyjki nie zamienią się w duże, a duże znowu w malutkie.”
PIERWSZA HISTORIA: Żyła sobie w morzu wodna kropla, która twierdziła, że morza nigdy, przenigdy nie było. Tak samo bywa i z ludźmi - oni chodzą pod Bogiem i mówią, że Boga nigdy przenigdy nie było.
DRUGA HISTORIA: „Dajcie mi swobodę”- żądała wodna kropla w głębi morza. Morze było dobrym i pomogło jej się podnieść na powierzchnię. „Dajcie mi swobodę”- znowu żądała kropla, a słońce usłyszało jej głos i pomogło podnieść się jej na chmurę. „Dajcie mi swobodę”- znowu żądała ona - chmurka odpuściła ją i kropla znowu znalazła się w morzu.
TRZECIA HISTORIA: Inteligentna wodna kropla- jednak nic więcej ponad to, że inteligentna wodna kropla.
CZWARTA HISTORIA: „Wszystkie te wodne krople nic a nic nie są warte” - mówiła w morzu wodna kropla.
PIĄTA HISTORIA: „Niewątpliwie coś osiągnęłam, a więc mam trochę większe znaczenie niż morze”- mówiła w morzu wodna kropla.
SZÓSTA HISTORIA: „Pewnie nie dane będzie mi spotkać się z morzem” - wzdychała w morzu wodna kropla.
SIÓDMA HISTORIA: „Co mnie obchodzi morze” - mówiła w morzu wodna kropla.
ÓSMA HISTORIA: Jedna wodna kropla narzekała na swój los, ponieważ mieszkała w morzu, a sama nawet znać o nim nie chciała.
DZIEWIĄTA HISTORIA: Wodna kropla w morskiej głębi wzywała inne wodne krople do powstania przeciwko morzu.
DZIESIĄTA HISTORIA: „Siłą moich praw” - mówiła jedna wodna kropla do innej wodnej kropli w morskiej głębi - „Siłą moich praw z dniem dzisiejszym wykluczam cię z morza.”
JEDENASTA HISTORIA: „Jestem przepełnione miłością do ciebie”- mówiło morze do wodnej kropli. Ale wodna kropla nie słyszała, ponieważ sama była pełna miłości do innej kropli.
DWUNASTA HISTORIA: „Jeżeli by mi się udało...”- tak rozmyślała wodna kropla, - „otoczyć moją miłością każdą osobną wodną kroplę to sama stała bym się morzem”. Zaczęła otaczać swoją miłością jedną kroplę za drugą. Ale jednak znalazła się taka jedna kropla, która kiedyś bardzo ją obraziła, obraziła najbardziej w jej życiu i dla tego bez względu na całą swoją miłość, nie było żadnej możliwości przebaczenia tej obrazy. I tylko dla tego, że jej się nie udało polubić jednej kropli, tylko jednej kropli, - ona nie stała się morzem.
Znowu przyszedł uczeń do nauczyciela: „Powiedz nauczycielu, czy była kiedykolwiek taka wodna kropla, która stała się morzem ?”
Wtedy nauczyciel opowiedział ostatnią historię:
„Żyła sobie wodna kropla. Ona starała się być spokojna jak morze. Ona starała się być głęboka jak morze, jej staranie było ogromne i ona umiała przebaczać. Nagle morze powiedziało jej: „Ty to ja, ja to ty” i ono otwarło swoje objęcia i połączyło się z pragnącą go kroplą. Wtedy wszystko co było właściwością morza, stało się jej właściwością. Ona stała się spokojem morza, stała się bezmiarem morza, a jej głębia stała się błogosławieństwem dla całego świata.
I tobie, mojemu uczniowi należy wiedzieć, że morze opiekuje się tymi, którzy go lubią i przyjmuje ich w swoje łono jeżeli oni rzeczywiście tego pragną”.
„A jeżeli kropla zabrudzi się błotem, to co wtedy?” – zapytał uczeń i wtedy nauczyciel głośno się roześmiał. „Kropla nie może być na tyle brudna, żeby morze nie mogło jej oczyścić”.