Sc, Ty nic nie mądrzejesz, nawet błędy stylistyczne i ortograficzne pozostają te same, niczym u małego Kazia po dużym piwie.
Zamiast powtarzać się, wklejam moje poprzednie, nadal aktualne uwagi pod Twoim adresem:
"2009-08-08 19:51:14 | 91.193.160.* | JX
Sc, znów piszesz bzdury, nie rozumiejąc ani historii obydwu narodów, ani aktualnych uwarunkowań geopolitycznych i gospodarczych.
Tu masz trochę o kulisach II WŚ, autorstwa prof. Pogonowskiego: http://tnij.org/d0ku
Z brakami wiedzy mogę Ci pomóc, braki kultury i wychowania, niestety, musisz sam nadrabiać".

"2009-08-24 18:48:13 | 91.193.160.* | JX
Sc, znów wypisujesz te swoje propagandowe brednie o tym, że "Polacy muszą się ucywilizować".
Musisz uświadomić sobie, że to nie Polacy, a najęci propagandziści, którzy mniej zorientowanym próbują robić przysłowiową wodę z mózgu, muszą cywilizować swoje argumenty.
Jest dla mnie oczywiste, że nikt normalnie myślący nie podpisałby się pod czymś tak prymitywnym i głupim, jak Twój tekst. Rozumiem, że to Twój obowiązek, ale czy musisz robić z siebie głupkowatego pajaca?
Przeczytaj post Darega i potraktuj go jako wzór logiki w rozumowaniu.
Jego uwaga o wpływie mądrości rządzących na dzieje kraju daje się szybko zweryfikować okresem XX-Lecia międzywojennego i też dwudziestoletnim okresem 1989-2009.
W pierwszym zbudowano Polskę, w drugim rozkradziono".

PS. Nowością dla mnie jest Twoje twierdzenie, że masz własne poglądy. Możliwe. Postaraj się jednak, aby były oryginalne. Przed Tobą już byli tacy, którzy chcieli integracji Polski, wówczas z RWPG.

Sc, czytałem kiedyś takie mądre zalecenie:
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Wpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem".
Dla Ciebie robię wyjątek od tej reguły. Ostatni jednak.

Dlaczego nadal nie myślisz samodzielnie, kategoriami interesu narodowego?
Krytykowałbyś wówczas wszystkich "lobbystów", którzy wpychają Polskę w objęcia a to RWPG, a to UE, bez zadbania o naszą narodową tożsamość.
Wcześniej napisałem: "Chciałoby się mieć takich przywódców w Polsce". Chodziło o Miedwiediewa, który w swym przemówieniu użył zwrotu:
"Przezwyciężymy kryzys, zacofanie i korupcję. Zbudujemy nową Rosję. Rosjo - naprzód!".
Który z naszych przywódców po 1989 roku wykazał taką choćby słowną intencję?
Wałęsa chciał budować drugą Japonię, Tusk drugą Irlandię, "podziemna prasa" pisała o Judeolandii . O Polsce nie mówił nikt, a jeśli już, to w kontekście "reform", które polegały na jej demontażu. Wyprzedano po kolei niemal wszystkie gałęzie przemysłu, budowanego od pokoleń. Lud określił taką prywatyzację jako złodziejską. Młodzież zachęcono do wyjazdu za chlebem za granicę, na poniewierkę i upokorzenia, zamiast zorganizować jej na miejscu możliwość pracy na rzecz własnej ojczyzny.
W tej sytuacji uzasadnione jest moje marzenie o tym, aby nasi przywódcy mieli cechy przywódców Rosji. Nie chodzi o to, żeby oni u nas rządzili, jak błędnie "domyśliłeś się"!
Który z naszych przywódców mógłby krzyknąć "Naprzód Polsko"?
Nie odważy się żaden, ponieważ mogłoby okazać się, że to w przeciwnym kierunku, aniżeli oni prowadzą naród...

Problem polega na tym ,że oni chyba zmienili zdanie