Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Brak prywatyzacji kosztuje miliardy

Brak prywatyzacji kosztuje miliardy

Money.pl / 2008-05-08 08:06
Komentarze do wiadomości: Brak prywatyzacji kosztuje miliardy.
Wyświetlaj:
gość / 195.117.255.* / 2008-05-08 09:03
jeżeli firma ma dlug to ma wyprzedać swoje aktywa ,aby spłacić dług, bardzo odważne posuniecie
idk / 88.156.89.* / 2008-05-08 09:14
Wyobraźmy sobie sytuację: Mam firmę stolarską, którą nie umiem zarządzać. Nie dlatego, że jestem niemądry, ale dlatego, że się nie znam na stolarce. Do tego mam znaczne długi i grozi mi, że nigdy z długów nie wyjdę. Wiem, że nie zarobię porządnych pieniędzy na firmie stolarskiej, a mój kuzyn to stary stolarz, który mógłby wyciągnąć z firmy więcej zysku, więcej produktów dla całej rodziny oraz znajomych. Dodatkowo płaci mi pieniądze (powiedzmy dlatego, że wynajmuję mu mieszkanie). Co robię? Sprzedaję mu firmę, za zysk ze sprzedaży spłacam długi, dzięki czemu nie wpadam w spiralę zadłużenia. Mam czyste konto, mogę się zająć tym, w czym jestem dobry.
Nadal brzmi tak debilnie?
gero / 62.21.106.* / 2008-05-08 19:39
Tak bo niezauważasz że jakoś nie ma chętnych na firmy które mają straty tylko ktoś chce kupić przemysł chemiczny energetyczny .... Czyli do twojej debilnej opowieści wstaw że ze stolarni masz zyski
gość / 195.117.255.* / 2008-05-08 10:18
Szanowny przedmówco, Czyli uwazasz, że jest tylko jedna droga, nie możesz sam zatrudnić kogoś, kto potrafi tym zarządzać?, kto Ci iwyprowadzi zaklad na prostą? Pozatym wszystkie firmy to gnioty? np. Giełda Warszawska jest żle zarządzana i trzeba ja pchnąć - niech sie z tym śmieciem inni borykają, bo z Giełdy Waszawskiej Polska dochodu miećź nie będzie? Tak ? A potem się okazuje, że niejaki Wąsacz, Minister Rzeczpospolitej, na komisji sejmowej tłumaczy, że nie wiedzał, że sprzedaje PZU jedną z lepszych firm Europy Srodkowej. O tym decydowali jacyś Dyrektorzy Departamentów, ich zastępcy, ktoś inny, a tak naprawdę prowywatyzację zrobiła firma doradcza z gronem zainteresowanych osób. Chodzi mi o to, że widzę ideologię wciskaną obywatelom, a kto ma na tym zarobić ten zarabia. W naszej prwywatyzacji i podejściu do majątku wspólnego nadal brak gospodarza, brak odpowiedzlalności, brak rzeczowej dyskusji. Politycy A jesli chodzi o inne kraje, na ktorych trzeba się wzorować, to nie chcę Ciebie zanudzac, ale napewno kojarzy ci się firma Statoil i napewno wiesz co znaczy 'stat' po norwesku.
A.T. / 194.73.38.* / 2008-05-08 13:21
Dokladnie, brak gospodarza. A jak brak gospodarza, to kto wybierze kogos, kto z duzym prawdopodobienstwem wyprowadzi firme na prosta? Z dwojga zlego, uwazam ze w przypadku Polski rozwiazanie z prywatyzacja jest najlepsze. Zdaje sobie sprawe, ze nie brak mu wad, ale moim zdaniem jest najlepsze.
idk / 88.156.89.* / 2008-05-08 13:02
O zarządzanym przez menedżerów socjalizmie myśleli już dawno temu ekonomiści tacy jak Lange. Nic funkcjonującego nie wymyślili.
Cały problem polega na tym, że menedżerowie nie są właścicielami majątku, są więc wystawieni na pokusę nadużycia, tj. takiego zarządzania, które doprowadzi do przelania własności na menedżera. Przykład lat dziewięćdziesiątych w Polsce jest nazbyt wyraźny - likwidatorzy majątku państwowego robili wszystko, żeby przedłużyć prywatyzację, sztucznie obniżyć wartość majątku (często fizycznie niszcząc go), brać łapówki, a na koniec samemu wykupić zniszczone zakłady.
Jeśli chodzi o Pańskie zastrzeżenie, że nie wszystkie firmy są gniotami, to pozwolę sobie odpowiedzieć pytaniem: Dlaczego upadek prywatnej firmy jest lepszy niż sztuczna niemożliwość upadku firmy publicznej? Odpowiedź jest prosta: przedsiębiorca prywatny broni swojego majątku jak to tylko możliwe, ale i on popełnia błędy. Różni się tym od równie omylnego urzędnika, że ryzykuje swoim majątkiem, więc walcząc o firmę walczy o życie. Firma państwowa upaść nie może - nie ma o co walczyć, poza walką z podatnikiem, który za nieupadalność firm państwowych płaci ciężko zarobione pieniądze.
Słusznie podniósł Pan też problem "wspólnej" własności, za którą nikt nie odpowiada. Tak, to jeszcze jeden argument za pełną odpowiedzialnością, jaką daje własność prywatna.
Co do istnienia efektywnych firm państwowych pełna zgoda - zdarza się, że takie firmy istnieją. Bardzo rzadko, do tego zwykle są przyczyną mnóstwa kłopotów, ale wyobrazić sobie, że mniej lub bardziej przypadkowo na stanowiskach kierowniczych mogą znaleźć się rozsądni ludzie potrafię. Ale prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest... jak ilość zyskownych (i niedotowanych!) państwowych firm.
gnago / 90.129.107.* / 2008-05-08 19:38
Pełny monitoring finansów managera, zarobki uzależnione od stanu firmy, portfela zamówień, popytu na produkcję ( wyniki, wskaźniki zbyt podlegają kreatywności) Dobry manago zgodzi się, głupi lub marny będzie krzyczał
( nawet tu) Już krzyczą bo odpadł im jedyny znany sposób modernizacji - cięcie zatrudnienia i płac
idk / 88.156.89.* / 2008-05-09 15:47
Ta, jasne. Pełny monitoring... bardzo realistyczne.
kamerun / 79.188.238.* / 2008-05-08 08:32
PZU jest ewidentnym dowodem tej kretyńskiej tezy. Sprzedali Go za wartość mniejszą niż jednoroczny zysk.

A jeszcze tuski chcą dac coś ekstra Eureko, jakies drobne parę miliardów.


Zelmera sprzedali za mniej niż w dniu transakcji było na koncie firmy.

nadal uważają, że Polacy to ciemny lud , który kupi każda głupotę?
maa / 2008-05-08 12:03 / Tysiącznik na forum
Tak, sprzedali za jednoroczny zysk.
Tyle, że trzeba do tego porównania wziąć zysk terażniejszy a cenę sprzed lat.
Poza tym sprzedali na wasze, sierot po PRL-u potrzeby (alternatywą wtedy było jeszcze większe zadłużenie naszych wnuków na parówki dla was).
Ale masz rację w jednym: Polacy to ciemny lud - sam to właśnie udowadniasz. Na szczęście nie wszyscy są tacy głupi jak ty.
Greeder / 62.89.78.* / 2008-05-08 09:46
Problemem nie jest, że prywatyzują, tylko co i jak. Podane przez Ciebie przykłady, to koronne przykłady polskiej prywatyzacji. A Polska nie potrzebuje sprzedawać PZU i innych dobrze działających spółek, lecz właśnie te 25,5% przynoszących straty, oraz te które robią zysk sprzedażą aktywów. Niestety, przy takiej prywatyzacji kiepsko się kręci lody...
gero / 62.21.106.* / 2008-05-08 19:41
To dlaczego przez 19 lat jakoś niesprzedawali firm niedochodowych - czy może nagle coś się zmieniło ?
Handel wyrokami 1 / 83.21.15.* / 2008-05-08 08:14
Mam pytanko do miłosników neoliberalizmu a zwłaszcza prywatyzacji.
Ile firm sprywatyzowano w USA ?????
bnu / 147.91.12.* / 2008-05-08 08:06
Zapomnieliscie panstwo o jednej powaznej stracie zwiazana z prywatyzowaniem przedsiebiorstw - o stracie cieplych partyjnych posadek. A strata owa przewyzsza wszelkie mozliwe korzysci dla gospodarki i dla szarych obywateli.
Greeder / 62.89.78.* / 2008-05-08 09:43
Hehe, dobre.
Lopez100 / 81.190.11.* / 2008-05-08 20:50
Pracownicy firm zgłoszonych do prywatyzacji liczą na 5 letnie odprawy. Oto walczą juz związki. Czy te koszty zostały uwzglęnione ?
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy