Rada Języka Polskiego musi zaakceptować wyrażenia, używane przez 90 procent społeczeństwa.
No chyba nie do końca. Czy również przymiotnika "z********" na ten przykład ? W moim odczuciu Rada jest czasem zbyt liberalna, jak na przykład przy dopuszczeniu pisowni "Szopen".
I jeszcze na marginesie w kwestii tych 90 % społeczeństwa- Rada powinna robić jak najwięcej by na ten język wpływać. Na przykład przez odpowiednie zapisy, między innymi w ustawie o radiofonii i telewizji, obligując media publiczne do posługiwania się jedynie polszczyzną literacką.