Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Broniarz: Nauczyciele więcej pracują, zasłużyli na podwyżki

Broniarz: Nauczyciele więcej pracują, zasłużyli na podwyżki

Wyświetlaj:
krystian_net / 2009-08-10 00:05
Przecież nauczyciele pracują 18 godz./tydzien. Pracowałem kilka lat w szkole, Uważam, że podwyżki są potrzebne jedynie osobom, które rozpoczynają pracę w tym zawodzie.
Tylko błagam nie piszcie, ze pracują w domu, bo praktycznie w każdej pracy przykładając się do niej trzeba pracować w domu. Pzdr.
pchelkarenia / 83.22.175.* / 2010-03-25 09:14
Ludzie nie macie pojęcia ile nauczyciele muszą pracować w domu ,do kazdej lekcji sie przygotować, zrobić pomoce, zeby dzieci były zainteresowane lekcją.Więc nie wypowiadajcie się na ten temat.
103 / 213.158.199.* / 2009-08-09 20:36
Podwyżki tylko dla katechetów. Dzisiaj katecheci nie strajkują, ponieważ zarabiają więcej od nauczycieli. A odpowiedzialność? Zero, null.......Ludzie, to jest fucha.
dyrektor szkoły / 94.254.226.* / 2009-08-08 15:05
TO BYŁO OCZYWISTE
od samego początku, jak tylko jeden tuskofilny z rządu powiedział, że podwyżki będą. To jest już standard od samego początku sprawowania przez nich władzy. Ściema, jazgot i blaga.
tranzystor / 82.210.184.* / 2009-08-08 20:34
Jasne. Biedni nauczyciele. Muszą się namęczyć przez te 18 h/tydzień. OK, plus parę okienek i trochę sprawdzania kartkówek. Niech będzie 25 h/tydzień. Plus ferie, wakacje. Strasznie harujecie.
Te nasze 40h/tydzień przy waszych to jest nic. Nasze firmy nie muszą mieć na podwyżki, w końcu kryzys. Za to z naszych podatków wam podwyżka się należy.
A prawda jest taka. Cała ta wasza "klasa nauczycielska" mentalnie głową tkwi w głębokim komunizmie.
pchelkarenia / 83.22.175.* / 2010-03-25 09:20
Ty ,tranzystor , to sie nie odzywaj/jak nie pracowałeś z dziećmi/Nie masz widac- zielonego pojęcia o pracy nauczyciela,szczególnie teraz z tą trudną, zaniedbaną przez rodziców- młodzieżą.Normalnie się ośmieszasz.
antytranzystor / 89.72.21.* / 2009-08-09 19:51
Widocznie ten "głęboki komunizm" nie był taki straszny, jak go niektórzy próbują ciagle przedstawiać.
Nauczyciel - przyjaciel dzieci / 83.5.17.* / 2009-08-08 21:37
Przede wszystkim drogi Panie tranzystor rozpowszechnianie nieprawdy o tym, że nauczyciele pracują 18h czy też 25h a nie 40h podpada pod paragrafy kodeksu karnego. Warto o tym wiedzieć jak się chlapnie coś na forum i proszę o przeprosiny. To po pierwsze. Jeśli Pan efektywnie pracuje 18h czy 25h jako nauczyciel to znaczy, że nie przygotowuje się Pan do lekcji. To po drugie. Jeśli natomiast nie pracuje Pan w branży, to proszę się nie wypowiadać na tematy o których ma Pan pojęcie bardzo pobieżne. To po trzecie. Pozostaję z szacunkiem
antysocjalista / 89.75.177.* / 2009-08-09 09:53
Pod paragraf... Hehehe. Jak takich mamy nauczycieli w tym kraju, t nie zgadzam sie, aby jakikolwiek dodatkowy grosz z moich podatkow szedl do tej nienasyconej hordy cwiercinteligentow po zaocznych studiach uzupelniajacych.
warnek.eu.@.pl / 77.223.198.* / 2009-08-09 04:20
Oj Panie nauczycielu!.......!
Owoce waszej pracy,można zobaczyć wieczorem w centrum większych miast!!
Pijana i zdemoralizowana młodzież to jest wasza zasługa i za to jesteście odpowiedzialni przed Polskim Narodem!!!!

A prawda jest taka. Cała ta wasza "klasa nauczycielska"
mentalnie głową tkwi w głębokim komunizmie
pchelkarenia / 83.22.175.* / 2010-03-25 09:23
Zapominacie o jednym- podstawę wychowania-bierze się z domu.
klucznik Gerwazy / 77.253.194.* / 2009-08-10 21:53
A mnie się wydawało, że to rodzice wychowują swoje dzieci. Jacy rodzice takie dzieci. Do wszystkich, którzy twierdzą, że w szkole jest super: dlaczego nie poszliście pracować do szkoły? Wygląda na to, że jesteście bandą idiotów inaczej zwanych frajerami, którzy zamiast zbijać bąki przez 18 godzin, tyrają po 40 i więcej. Trzeba się było w szkole uczyć, a nie puszczać bąki w stołek.
pchelkarenia / 83.22.175.* / 2010-03-25 09:26
Brawo klucznik Gerwazy!!!!!!!
wisiowy / 89.167.72.* / 2009-08-08 20:08
Ja też zasłużyłem na podwyżkę. Mam wiśnie. Naharowałem się cały rok i sprzedałem po 30% kosztów produkcji. żądam podwyżek cen wiśni!!!!
Nauczyciel - przyjaciel dzieci / 83.5.17.* / 2009-08-08 21:42
No cóż, jeśli wiśnie były zakontraktowane, a ich cena określona umową - ma Pan pełne prawo żądać ceny na jaką Pan przystał w umowie. O ile mi wiadomo rząd przystał na podwyżki budżetówki, a nasze prawo respektuje rzymską zasadę, że umów należy dotrzymywać. Tu nie chodzi o podwyżkę (bo takową każdy chce), tylko o respektowanie danego słowa. Pozdrawiam
antysocjalista / 89.75.177.* / 2009-08-09 09:55
W umowie nie bylo mowy o wielkosci podwyzki, byla tylko klauzula - ktora podpisaly obie strony - ze wysokosc bedzie uzalezniona od stanu gospdoarki i budzetu. Jest kryzys, wzrost gospodarczy oscyluje wokol 0-1%. W zwiazku z tym takie powinny byc podwyzki, a nie 4% proponowane przez rzad.
klucznik Gerwazy / 77.253.194.* / 2009-08-10 22:24
Kiedy wzrost był znacznie wyższy to nikt nie mówił, że podwyżki też powinny być wyższe. Teraz się mówi, że jest kryzys. W budżetówce kryzys jest chroniczny. Nikt już nie pamięta, że na początku lat 90-tych wstrzymano podwyżki dla nauczycieli. Wszystkie grupy zawodowe poszły w górę a oświata się cofnęła. Do dzisiaj nie może dogonić poziomu płac, który zapisany był w przepisach oświatowych. Zabrano za to kolejny rozsądny przywilej, czyli wcześniejsze emerytury. Emerytura nauczyciela to żenada. Ta najliczniejsza grupa zawodowa w Polsce nie jest w stanie uderzyć pięścią w stół bo boi się stracić te marne grosze. Jeden drugiego zjadłby za nadgodzinę pozwalającą dorobić. Ktoś na forum napisał, że to stabilne zatrudnienie. Widać, że nie zna realiów. Dzisiaj szkołę traktuje się jak fabrykę. Klasa ma liczyć 25 osób a jeszcze lepiej żeby było więcej. Zwalnia się więc niewygodnych nauczycieli pod pretekstem braku godzin i jest ok. W fabryce widać, że wyprodukowano 100 śrubek, a w szkole efekty widać po latach. Łatwo więc w szkołę uderzyć bo przecież Oni nic nie robią. Nie mają co pokazać. Nawiasem mówiąc, kiedy patrzę na naszych polityków to zastanawiam się czy tego uczyła ich polska szkoła. To są rzeczywiście negatywne przykłady wypuszczenia niedouczonych ze szkoły.
Natter / 2009-08-09 19:59 / Tysiącznik na forum
Może i więcej pracują ale ja tych efektów ich pracy nie widzę .Może się mylę ale te niedociagnięcia są coraz bardziej widoczne.
Ria / 89.151.8.* / 2009-08-09 21:31
Za wychowanie dzieci odpowiadają przede wszystkim rodzice,to przecież oni spędzają z nimi większość czasu
i dają przykład jak żyć.A jeśli ktoś zazdrości nauczycielom,to niech zmieni pracę,zatrudni się w szkole i pokaże co, potrafi.Powodzenia.
wolny człowiek / 83.27.2.* / 2009-08-09 22:32
Problem w tym że brak wolnych etatów w szkołach. Bardzo wielu chętnych na tą trudną robotę. Było nie było coś ok 4 miesiące wolnego (płatnego!!!) w roku, wcześniejsze emerytury, ok.20 godzin pracy tygodniowo, talony, czy bony na święta i dzień nauczyciela, pewność płacy i daj Boże podwyżki. Rzeczywiście trudna dola nauczycielska. Szczere wyrazy współczucia.

Najnowsze wpisy