Bruksela karze TPSA. Zapłacą 127,5 mln euro?
Money.pl
/ 2011-06-22 13:22
Ivv
/ 89.78.35.* / 2011-06-25 17:53
TPSA to France Telecom, więc nie dbał o interesy polskich konsumentów, to niech teraz buli.
waz(usa)
/ 213.134.162.* / 2011-06-24 21:31
Dobrze im tak! To zlodziejska instytucja. Ja w USA place za telefon 4 centy na minute za rozmowy w Europie, 7 centow z niektorymi stanami US, zas lokalne sa darmowe.
cttt
/ 85.112.223.* / 2011-06-24 10:17
Poniżej 15,00 można pomyśleć o kupnie
hhhfd
/ 83.18.73.* / 2011-06-23 02:01
raymundo - bardzo dobrze powiedziane
raymundo
/ 2011-06-22 19:02
/
Bywalec forum
Kto mi powie, komu dokładnie płaci się te kary nałożone przez "Brukselę"? Jeszcze nigdy nie widziałem, żeby ktoś sprecyzował gdzie płyną te pieniądze. Jedyne co wiadomo, to to, że z pewnością nie płyną do ewentualnych poszkodowanych konsumentów...
początkujący_inwestor
/ 213.17.201.* / 2011-06-22 14:47
TPSA odwoła sie od tego wyroku. maja bardzo dobrych prawników. Jeżeli w komunikacie mówi się że dobrowolnie usuneła nieprawidłowości to nie ma podstaw do tak srogiego karania. Odwołaja się i UE zmniejszy kare lub zaleci obowiazkowe zainwestowanie okreslonej kwoty w infrastrukture, która bedzie słuzyła wszystkim.
Przewiduję zwyzke kursu po poczatkowym zimnym prysznicu.
Obecnie abo.telefoniczny powinien byc gratis, jest on juz tylko dodatkiem albo jak u wiekszości wymogiem podlaczenia internetu. W dobie komorek, smartfonow tel.stacionarny to skansen
spokój grabarza
/ 77.115.235.* / 2011-06-22 13:59
tak to skansen, który jednak działa. Komórka w szczycie jak np. nowy rok - zadzwoń gdzieś. Jak będziesz wzywał pogotowie to dowiesz się że nie ma takiego numeru a resztę powiedzą już na cmentarzu.
trollstein
/ 194.242.62.* / 2011-06-22 13:22
netia ma dziadowska oferte telefonu stacjonarnego,
poza minutami wliczonymi w abo, jest znacznie drozej niz w tepsie.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.