I tego się należy uczuć od Anglików - nie chowania głowy w piasek i nastawiania czterech liter do bicia, tylko twadrej walki o swoje.
Warto przypomnieć, że obóz koncentracyjny i drut kolczasty to wynalazki brytyjskie z czasów wojny burskiej. Tylko patrzeć jak Angole zamkną wszsytkich swoich kolorowych "ziomków" w obozach a potem wyślą na Madagaskar. To jest kraj w którym hasło - dobry arab to martwy arab może zrobić podobną karierę jak hasło kill more Japs w USA podczas II wojny światowej.