Idąc tym tokiem rozumowania - Polska przed II wojną też była państwem faszystowskim, mimo, że Niemcy zaatakowały Polskę, zaatakowała ją i Rosja. Dlatego gen. Jaruzelski ponieważ "Solidarność" była faszystowska zaatakował ja i wepchnął do obozów koncentracyjnych /inaczej: internowania/ ok. 11 tysiecy bezbronnych solidarnościowców.
Tymczasem Węgrzy mają już dość "Uroków socjalistycznego zakłamanego premierka" i kryzysu gospodarczego. i postanowili zrobić porządek. Polacy natomiast topią swoje cenne spostrzeżenia w ciężkiej wódce i oglądają prymitywną telewizję warszawską. Dali się zepchnąć spekulantom i pospolitym złodziejaszkom na bezrobocie i emigrację oraz w ciężkie pijaństwo. Jak otrzeźwieją od wódki, banalnych dziennikarzy warszawskich, Dody-Elektrody, wpływu komunistów oraz głupich wiejskich księży, rozpuszczonych kobiet i pomników Jana Pawła II - może byc za późno. 160 mld dol. długu - kto je będzie spłacał? Oto jest pytanie. Młodziez emigruje, ludzie po 50-tce już boją się czy zobaczą swoje emerytury. Węgrzy piją wino, wino daje dowcip i pobudza inteligentne myślenie. Na Węgrzech są mężczyźni, którzy potrafią się bić o swoje i o swoje dzieci. W Polsce mężczyźni zatruci wódką i zastraszani psychopatami-biznesmenami i szantażowani bezrobociem - jak w XIX wieku - nie są w stanie uderzyć gdzie trzeba. Czekają biernie na 200mld dolarów długu i oglądanie pustego dna w garnku. Takie są realia, przykre ale stoją za nimi bezlitosne dane statystyczne. A Donat powinien jechać do Rosji i i USA i zwalczać faszyzm - wszędzie tam gdzie się tylko pojawi . Ale w Rosji Polaków się już nie lubi. Pozostały więc Donatowi pustynie Iraku i walka z islamofaszyzmem. Życze Donatowi powodzenia jak człowiek dobrze wychowany.