studentMIM
/ 2009-03-20 16:43
/
Tysiącznik na forum
1. Nie chodzę na polskie wybory
Jeśli nie chodzisz na wybory to znaczy, że dajesz wybrać innym (według Ciebie gorszym od Ciebie). To jest objaw głupoty...
Nawet jakbym chodził, to i tak nie mam wpływu na to, kto zasiada w sejmie. To
partia ustala, kto, z jakiej listy, gdzie itd.
to głosuj na partię, która ustala tak jak sobie tego życzysz. A jak takiej nie ma, to załóż własną i przekonaj ludzi, że się nadajesz.
. Nie dość że to nie ja decyduję, to jeszcze mogę głosować tylko na
starą, PRL'owską nomenklaturę,
Możesz głosować na kogo chcesz. Nie muszą być to ludzie związani z PRL (a powiedzmy sobie szczerze nawet dużo osób dziś w sejmie nie jest). A jak się nie podoba, to zamiast narzekać ZAŁÓŻ NOWĄ PARTIĘ i przekonaj do siebie innych. To jest jeden z elementów demokracji.
Jaka to demokracja, jak nie mam wyboru
ani nie ja decyduję?
Tak naprawdę, to decydujesz. Ale oczywiście łatwiej zrzucić odpowiedzialność na innych...