Budżet sprzeczności

Łukasz / .* / 2003-09-29 19:09
Komentarze do wiadomości: Budżet sprzeczności.
Wyświetlaj:
obserwator / .* / 2003-09-30 18:38
Bo to nie o to chodzi, żeby nakraść i przeimprezować tam na górze, a potem szukac pieniędzy u biedoty na dole. Jak kradnie się "u góry" to "u góry" powinno się i oddać, a nie zabierać zasiłki takim co pracować nie mogą.Bo nie wszystkie zasiłki są kombinowane. Poza tym, temu co się nic nie dzieje, to i nie przykombinuje. Zatem zasiłek w mniejszym, czy większym stopniu się mu należy. A i zawrotna kwota np. renty socjalnej 418 zł, czy zasiłku pielęgnacyjnego - niewiele ponad stówę, wiele w gospodarce nie pomoże. Akurat pracuję i nie wybieram się na zasiłek, ale ci, którzy nie mają pracy, albo nie mogą pracować, na pewno dobrze mnie rozumieją. Może tak lepiej by było, żeby zagraniczni inwestorzy nie byli zwolnienie z podatku, bo to co oni transferują za granicę, sztucznie wykazując stratę, to o pomstę woła. Lepiej zwrócić więc większą uwagę na ściągalność podatków i ... wyrzucanie pieniędzy w błoto: np. dofinansowywanie czegoć, co z góry wiadomo, że i tak jest przegrane. jak czytam doniesienia z prasy, to czasami aż nie mogę się nadziwić głupocie. No chyba, że ktoś ma na tym wszystkim dobry interes, bo inaczej nie umiem sobie tego wytłumaczyć. Państwem powinni rzędzić PRAWDZIWI ekonomiści, a nie politycy, bo to prowadzi tam gdzie prowadzi.
an / .* / 2003-10-06 09:14
A propos nakraść na górze - czy ktoś wie jak duże są dotacje z budżetu do partii politycznych?
maolek / .* / 2003-09-30 14:56
Ludzie wyjaśnijcie mi to bo ja tego nie pojmuję? gdy bauc minister od Buzka na odchodne oznajmił nam że grozi nam 40 miliardowy deficyt budżetowy to wszędzie pojawił się szum że jesteśmy na skraju bankructwa. miller potem przez 1,5 roku mówił że cudem wyprowadził Polskę z kryzysu po Buzku. a teraz mamy 45 miliardów deficytu no i miller mówi kryzys, jaki Kryzys?no jak to jest?
em / .* / 2003-10-03 07:19
Samorządy zaciągają kredyty w bankach komercyjnych (tzn zagranicznych) zamiast otrzymać z tzw.BUDŻETU PAŃSTWA nasze pieniądze z naszych podatków czy też z NFZ "cudownego dziecka" SLD pieniądze np. na służbę zdrowia.No a ile kosztuje przekładanie pieniędzy z urzędów skarbowych do urzędów i funduszy.Np nauczyciel płaci podatek do budżetu od pensji otrzymanej z budżetu. A ile banki na tym "byznesie" znowu zarabiają.
drin / .* / 2003-09-30 16:05
wedle zasady: punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia;-)realny deficyt w 2004 roku nie wynesie 45,5 mld, bedzie on wyzszy niz 60 mld zł!jedynie dzieki sztuczka kreatywnej ksiegowosci zostal on sprowadzony do 45,5 mld zł - wplaty do ofe, wg rzadu, nie sa wydatkami, a rozchodami...jaka to roznica??oczywiscie tak jak wczesniej byl rzad buzka, potem rpp z balcerowiczem na czele, tak teraz wszystko jest tlumaczone wstapieniempolski do ue..... syf, k...a i mogila!!!!!!!
obserwator / .* / 2003-09-30 07:24
a który to budżet z ostatnich 12stu był dobry?tu nikt niczego sie nie boji , nawet niepłacenie podatków, kazdy uważa ze sie mu należy, a zdolny i przedsiebiorczy to synonim kobinatora, cwaniaka ,który ogłupi administracją państwową, załatwi sobie rentę, lewe zwolnienie lekarskie, kat. D dla syna poborowego, ale najwiekszym bohaterem jest przedsiębiorczy Polak szarostrefowy, bo po **j płacic jak tylko płacą frajerzy,ale jak pewien minister powiedział:mamy abolicje pokażcie ile nakradliście , a potem idzcie i więcej nie grzeszcie, a gdyby Was szatan kusil dalej to pamietajcie o deklaracji majatkowej...i co i okazało sie że to chyba nie minister tylko I Wariat RP, no bo jak by to było gdyby Polak nie kradł...?
nieprzedsiębiorca / .* / 2003-09-30 08:39
niestety dopóki będzie w praktyce obowiązywała taka właśnie definicjia "przedsiębiorcy",niewielkie mamy szanse, aby coś w makroskali uległo zmianie, i na odwrót dopóki będzie przyzwolenie aby tak się działo, tym bardziej nic się nie zmieni, a czas i pieniądze odpływają ...
Jerzy Kopiński / .* / 2003-09-30 06:02
Wreszcie ktoś zauważył, że min. Hausner to socjalista (i Keynesista). Jak wiadomo socjaliści robią dobrze tylko sobie i tak też będzie w tym przypadku. Jedyny cele polityki obecnego rządu, to przetrwać do połączenia z UE a następnie wskoczyć na unijne stołki. Po nich choćby potop.
szary obywatel / .* / 2003-09-29 22:45
Ja osobiscie uwazam ze najlepszym ministrem finansow poki co byl profesor Marek Belka.Nie znam sie na budżecie i finansach,ale wiem ze w tym kraju wiele rzeczy ktore stoja w miejscu juz dawno powinny zostac zmienione.Pewien mlody koles w tygodniku politycznym jedynki powiedzial,ze wzrost gospodarczy wypracowali sami przedsiebiorcy,a w "dziedzinach państwa"(infrastruktura.sluzba zdrowia,itp) nie widac tego wzrostu.
już prawie emigrant / .* / 2003-09-29 21:41
Czy szanującz się uczelnia zatrudniałaby na etaciekogoś takiego jak prof. Hausner, który swoimi wstecznymi(szkodliwymi)poglądami zaprzecza przwom ekonomii, wspólczesnym zasadom prowadzenia polityki finansowej państwa czy nawet zdrowemu rozsadkowi. Czego ten człowiek może nauczyć studentów. Co warta jest taka uczelnia...?
Andrzej / .* / 2003-09-29 20:10
Nie można wymagać by stworzono coś sensownego pod przywództwem premiera z zawodowym wykształceniem. Tak wybraliśmy i to my ponosić będziemy konsekwencje. Rząd (tak jak dawniej) napewno się wyżywi i może jeszcze wyśle namioty i śpiwory dla bezdomnych do USA.
Łukasz / .* / 2003-09-29 19:09
Lewicowcy niech spadają. Ja bym najchętniej na Madagaskar ich wysłał - tam mają stada murzynów, których mogliby jeszcze coś nauczyć. U nas to oni się wszyscy powinni uczyć. Panowie i panie co sobie rąk pracą nie skazili. Lenie pieprzone i tyle.
wuem / .* / 2003-09-30 06:37
Aleś ty głąb.
LM / .* / 2003-10-03 07:05
Tak uważacie obywatelu/? kapusta.

Najnowsze wpisy