zx
/ 83.16.202.* / 2006-08-30 09:00
Sądzę,że Money.pl mogłoby darować sobie zaśmiecanie portalu takimi informacjami. Dla średniointeligentnego człowieka strategia Wicepremiera Leppera jest prosta do rozszyfrowania. Nie będzie żadnych problemów z klepnięciem budżetu w kształcie takim jaki uzgodni Premier Kaczyński z Ministerm Kluzą. Wicepremier działa w myśl zasady, że nieważne jak o tobie mówią, ważne żeby mówili. Jest to działanie obliczone na tradycyjny elektorat Wicepremiera czyli nie tę samą grupę docelową, która odwiedza ten portal. Dlatego uważam, że nie warto poświęcać miejsca na prezentację bicia piany przez Wicepremiera skoro odbiorcy tejże prezentacji i tak mają świadomość jaki będzie ciąg dalszy, a raczej tego, że żadnego ciągu dalszego po prostu nie będzie i wszystko będzie się toczyć utartymi koleinami. To jeszcze nie czas dla Wicepremiera, żeby trzasnąć z hukiem drzwiami i opuscić koalicję. To o wiele za wcześnie. W przyspieszonych wyborach nic by nie zyskał, a musiałby oddać służbowe BMW, śmigłowiec i zgraję goryli z BOR-u. Poza tym ci, których wsadził na stanowiska nie są jeszcze gotowi bo grabież jak każda inna czynność wymaga czasu. Łupy są jeszcze nie dość tłuste. Zatem radykalny krok Wicepremiera spotkałby się z dużym oporem wewnętrznym. Wicepremier to wie ale nie może też pozwolić sobie na zniknięcie z mediów. Dlatego tego typu "news-y" przez najbliższe dwa lata będą co najwyżej interesować czytelników prasy bulwarowej. Proponuję redakcji Money.pl wrócić do tematu analiz medialnych wynurzeń Wicepremiera gdzieś na rok przed nowymi wyborami. Wcześniej szkoda na to miejsca na tym portalu.