Forum TechnologiePrzemysł

Bumar zbuduje nowy czołg dla polskiej armii

Bumar zbuduje nowy czołg dla polskiej armii

Money.pl / 2013-02-23 21:07
Komentarze do wiadomości: Bumar zbuduje nowy czołg dla polskiej armii.
Wyświetlaj:
stary_praktyk / 80.50.4.* / 2015-03-22 18:53
pragmatyzm
Wydatki na zbrojenia jesli wojna nie jest prawdopodobna wydaje sie wyrzucaniem pieniedzy w bloto. Ale natura ludzka jest nieobliczalna a historia to historia konfliktow i rzezi miedzynarodowych. Sadze ze racjonalnie jest budowac zaplecze narzedzi odstraszajacych na bazie wlasnego rozwoju gospodarczego.Technologie zabawek smiercionosnych wymagaja wyrafinowanych metod i specyficznych wyrobow z zakresu technologii materialowej, chemicznej, elektronicznej,informatycznej itp. Proby unowoczesnienia obronnosci na bazie kompleksowych zakupow sa zalosne i smieszne gdyz takie akcje pociagaja gigantyczne koszty na sprzet ktory w chwili zakupu jest juz i tak przestarzaly. Sadze ze kazdy w domu ma juz jakis komputerowy wspolczesny grat do ktorego nie jest dostepna zadna dokumentacja ani informacja techniczna, poza tym ze mozna sobie kupic nowy lepszy. Podobnie jest z zabawkami obronnymi tylko ze za gigantyczne pieniadze. W Polsce wydaja sie smieszne a nawet wstydliwe propozycje abysmy cos mogli przy wlasnym znaczacym wkladzie produkowac jak np. rakiety, samoloty czy czolgi. Jest to mozliwe lecz wymaga zmiany swidomosci calego spoleczenstwa. Obecny stan to stan wiary w cuda, wiary w moc pokretnego prawa, obluda i cwaniactwo polityczne, oszustwo w bialych rekawiczkach czyli w papierach wszystko gra tylko kasa w krzakach. Wynikiem takiej swiadomosci jest narodowy produkt taki jak zurek, majonez, flizy, terakota i emigracja na saksy. Sila gospodarcza to narzedzia czyli przemysl i pragmatyczny wyksztalcony czlowiek. Wymaga to jednak pracy pokolen, ale wtedy podejmowanie decyzji nawet w zakresie budowy rakiet nie bedzie smieszne. Pierwsze objawy pragmatyzmu bedziemy obserwowac jak w TV radiu i prasie beda przwazac spory na temat inwestycji lub wspolpracy miedzynarodowej lub kierunkow rozwoju przemyslu elektromaszynowego,elektronicznego, farmaceutycznego, informatycznego i setek innych dziedzin gospodarczych i naukowych.
Obecnie to ostatnie zdanie jest smieszne i naiwne co swidczy o nedzy tego panstwa i ich obywateli.
stary_praktyk / 80.50.4.* / 2015-03-22 18:47
pragmatyzm
Wydatki na zbrojenia jesli wojna nie jest prawdopodobna wydaje sie wyrzucaniem pieniedzy w bloto. Ale natura ludzka jest nieobliczalna a historia to historia konfliktow i rzezi miedzynarodowych. Sadze ze racjonalnie jest budowac zaplecze narzedzi odstraszajacych na bazie wlasnego rozwoju gospodarczego.Technologie zabawek smiercionosnych wymagaja wyrafinowanych metod i specyficznych wyrobow z zakresu technologii materialowej, chemicznej, elektronicznej,informatycznej itp. Proby unowoczesnienia obronnosci na bazie kompleksowych zakupow sa zalosne i smieszne gdyz takie akcje pociagaja gigantyczne koszty na sprzet ktory w chwili zakupu jest juz i tak przestarzaly. Sadze ze kazdy w domu ma juz jakis komputerowy wspolczesny grat do ktorego nie jest dostepna zadna dokumentacja ani informacja techniczna, poza tym ze mozna sobie kupic nowy lepszy. Podobnie jest z zabawkami obronnymi tylko ze za gigantyczne pieniadze. W Polsce wydaja sie smieszne a nawet wstydliwe propozycje abysmy cos mogli przy wlasnym znaczacym wkladzie produkowac jak np. rakiety, samoloty czy czolgi. Jest to mozliwe lecz wymaga zmiany swidomosci calego spoleczenstwa. Obecny stan to stan wiary w cuda, wiary w moc pokretnego prawa, obluda i cwaniactwo polityczne, oszustwo w bialych rekawiczkach czyli w papierach wszystko gra tylko kasa w krzakach. Wynikiem takiej swiadomosci jest narodowy produkt taki jak zurek, majonez, flizy, terakota i emigracja na saksy. Sila gospodarcza to narzedzia czyli przemysl i pragmatyczny wyksztalcony czlowiek. Wymaga to jednak pracy pokolen, ale wtedy podejmowanie decyzji nawet w zakresie budowy rakiet nie bedzie smieszne. Pierwsze objawy pragmatyzmu bedziemy obserwowac jak w TV radiu i prasie beda przwazac spory na temat inwestycji lub wspolpracy miedzynarodowej lub kierunkow rozwoju przemyslu elektromaszynowego,elektronicznego, farmaceutycznego, informatycznego i setek innych dziedzin gospodarczych i naukowych.
Obecnie to ostatnie zdanie jest smieszne i naiwne co swidczy o nedzy tego panstwa i ich obywateli.
Azan / 188.95.27.* / 2015-03-02 07:00
Co roku gadka za kilka lat to czy tamto, aż się robi niedobrze. Czy polscy decydenci dostają aż takie gratyfikacje od agentów rosyjskich? Niemcy postanowili się zacząć intensywnie zbroić. Chcą stopniowo zwiększać ilość budowanych czołgów. Stopniowo tak aby krajowy przemysł zbrojeniowy dał radę łatwo zwiększać produkcję zbrojeń. W Polsce stworzyło się wielki holding zbrojeniowy. Holding od swojego powstania wytworzył zaledwie kilkadziesiąt sztuk sprzętu na potrzeby polskiej armii. Poza tym MON i sztab polskich sił zbrojnych jest zapatrzony na zakupu zagraniczne. Zawsze można przy tym coś ugrać dla siebie. Jestem przerażony tą popularną w Polsce praktyką.
herrolordman / 195.85.249.* / 2014-03-26 09:45
Nie rozumiem! Po co rozwijać technologię czołgów? Przecież to doktryna z lat 1930 !
Czołg kosztuje fortunę, jedna rakietka i bum! 200 czy 500 mln zł poszło…
Posłuchajcie, Armia powinna rozwijać samoloty, śmigłowce, artylerię, drony, wozy transportowe i co najważniejsze: piechotę! Ale nie piechotę pt. hełm + karabin, ale piechotę maszynową tj. żołnierz + egzo-sceleton. Z wyrzutniami ziemia-powietrze (do nieszenia helikopterów lub samolotów) oraz ziemia-ziemia (do niszenia czołgów i pojazdów opancerzonych). Też jest to droga technologia, powiedzmy ok. 1mln zł /żołnierz, ale lepiej zamiast 1 czołgu mieć 100 żołnierzy wyposażonych w pancerze i egzo-sceleton z wyrzutniami. W przypadku starć czołg vs czołg wynik jest 50:50 zmodyfikowany przez czynniki takie jak grubość i typ pancerza, prędkość i typ pocisku, gdzie uderzy itd. itp. Wynik: albo zniczą wroga albo wróg nas. W przypadku żołnierzy wyposażonych w egzo-sceleton i wyrzutnie, po 1: łatwiej jest ukryć człowieka niż czołg, po 2. nawet jeśli jakiś zginie, to zawsze pozostanie kolejnych 99, a w przypadku czołgu jak raz walnie to wróg pojedzie dalej.
Stawiajmy na nowoczesność! Oczywiście czołgi mogą być – jako wsparcie, ale nie ma co w nie inwestować 25% budżetu armii!!
gazda110 / 109.197.66.* / 2013-11-23 16:26
Plany polskiej zbrojeniówki z zainteresowaniem śledzi ministerstwo obrony. Szef resortu Tomasz Siemoniak zastrzega jednak, że MON sprzętu niespełniającego wymogów wojska nie kupi, nawet jeśli będzie to rodzima produkcja. Minister Siemoniak przypomniał w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że parę lat temu powstał projekt platformy Anders. Tyle tylko - jak zaznaczył szef MON - nikt nie skonsultował tego z potrzebami armii i to była zła droga.
I tu jest pies pogrzebany kto ma interes by blokwoac Polska zbrojeniówke
maks 121 / 89.228.149.* / 2013-05-10 16:11
W latach 80-tych opisałem projekt pojazdu pancernego,który nazwałem niszczycielem czołgów z laserowym dalmierzem i celownikiem,oraz kamerami obserwującymi i rejestrującymi ruch z 3-osobową załogą.Nazwałem go "Igła"-jako że miał przebić ładunkami kumulacyjnymi i zniszczyć wszystkie czołgi.(wówczas stosowane)W odpowiedzi napisano że poziom techniczny przewyższa możliwości produkcji w Polsce.Może teraz Bumar stosując obecną technikę go wykona i przetestuje?
marten / 89.228.133.* / 2013-05-17 21:37
podobne wyposażenie na francuski AMX-56 Leclerk..Gdyby Polska miała taki czołg w 1982r. to wyprzedziłby on Francuzów o 10 lat!. szkoda że marnuje się takie okazje.
mara890 / 87.207.51.* / 2013-03-01 15:31
Bumar to bankrut bez prawa do respiratora,sztucznie podtrzymywany przy życiu dla układów politycznych
markos 668 / 87.207.51.* / 2013-03-01 15:29
zaginęła gdzieś wielka gwiazda Bumaru Anders [po naszemu Andersen czyli wielka bajka]Teraz powstanie jeszcze większa bajka,która znowu będzie ratować tłuste dupy prezesów z Warszawy a czolg zobaczycie w TVP[bez abonamentu] w święta [Czterej pancerni itd]
Magnum44 / 95.41.118.* / 2013-02-23 22:56
Panie Siemoniak, a z kim mieli to konsultować, jak sami nie wiecie czego potrzebujecie? Sami jako MON mówiliście przemysłowi by pokazywał co potrafi, więc o co te dąsy?
Pozwolą Wam? / 213.195.148.* / 2013-02-23 21:07
Na razie najlepszy na świecie francuski, tylko działo niemieckie.Nie widzę problemu pójścia krok dalej w jego rozwiązaniach modułowych.

Najnowsze wpisy