jesli przypuszczac ze Human Rights Watch ma racje i takie obozy istnialy w Polsce, to nie rozumie postawy naszych rzadzacych, dlaczego tak na sile pchamy sie w strone USA, a to parasol rakietowy, a to wiezenia, wojna w Iraku itd, rozumie dzialania pokojowe sprzezone z ONZ czy NATO, jednak polscy decydenci w tych sprawach przeceniaja znaczenie USA jako sojusznika, poniewaz z naszego punktu widzenia USA jest dobrym sojusznikiem moze powiedzmy wiele zdzialac dla nas, jednak my z puntku widzenia USA jestesmy malym nie wiele zanczycm militarnie i gospordarczo krajem ktory na sile probuje sie jednoczyc i popierac wiekszasc dzialan USA. Jesli jest inaczej to prosze powiedziec dlaczego polacy objeci sa dalej programem wizowym w przeciwienstwie do innych bardziej cywilizowanych spoleczenstw Europy zachodniej?