koszt chorobowego płaconego przez pracodawce
koszt urlopu wypoczynkowego -1,5 miesiąca .
Nastepnie oszacuj VAT i akcyze pobierane przy wydawaniu zarobionej pensji .
Wtedy porównasz ile pracownik kosztuje pracodawce a ile zarabia na nim Państwo .

Według moich wyliczeń Państwo okrada nas, zabierając nam ok 75-90% z przychodu generowanego przez przedsiębiorstwa i robi to w białych rękawiczkach przez sprytnie wymyślony wielostopniowy system różnych opłat i danin.
Państwo, które w normalnych warunkach jest wytworem danego społeczeństwa, powołanym w celu realizowania usług potrzebnych normalnym szarym obywatelom, zachowuje się jak najgorsza mafia.Sukcesywnie nas okrada,poprzez wielostopniowych system różnych podatków i danin w zamian dając niewiele lub powiedzałbym nawet, że nie daje nam nic.
Chory system, chorzy politycy, chora służba zdrowia, chory ZUS, chora skarbówka, chore sądy i chore urzędy itd. Podsumowując to wszystko - mam tego dość... Tego kraju nie da się uleczyć. Pazerność systemu widoczna jest na każdym kroku.Każdy z polityków myśli tylko o sobie, swojej rodzinie, kolegach i koleżankach. Żadnych pozytywnych zmian, nawet brak perspektywy na ich przeprowadzenie. Po wygranych wyborach każdy z polityków ma świadomość, że dorwał się do koryta tylko na 4 lata i tylko myśli o tym, jak się ustawić oraz jak najwięcej z tego systemu wyciągnąć kasy. Choroba nie leczona prowadzi do szybkiej śmierci. Myślę, że Polska w obecnym stanie jest jak pacjent w stanie agonalnym.Wiemy, że umiera, tylko nie wiemy kiedy dokładnie to nastąpi...
Ślepi i pazerni politycy, zajęci szybkim wyciąganiem kasy z systemu, nie widzą, że z Polski ucieka coraz więcej ludzi.Skromnie licząc w krótkim czasie wyjechało już ok 3mln ludzi. Bezsilni, nie widząc dalszych perspektyw zdolni Polacy, podejmują dramatyczne decyzje i wyjeżdżają z kraju, w którym nie dba się o ich interesy.Większość z nich już nie wróci.Inne kraje ich doceniły i dały im to, co nie dała Polska.
Brak reform, zmierzających do likwidacji większości podatków oraz różnych danin powoduje takie zjawiska jak Szara Strefa, praca na czarno oraz wpływa na pogarszanie nastrojów społecznych.
Przy takich obciążeniach nie da się normalnie funkcjonować a co dopiero rozwijać. Czas z tym skończyć.
Politykom i urzędasom mówimy dość. Dosyć już życia na rachunek ciężko pracujących Przedsiębiorców i Pracowników. Również dosyć tworzenia dalszych, nic nie wytwarzających, pustych miejsc w urzędach i instytucjach publicznych na nasz koszt. Państwo stało się za drogie... Czas na zmiany.

Słusznie że zabierają bo górnicy chcą żyć na najlepszym poziomie..... reszt to śmiecie.

Widać wyraźnie,że państwo "polskie" to pijawka.Doji bezlitośnie zwykłych obywateli aby mieć środki na utrzymanie zgraji darmozjadów,która systematycznie się powiększa.W dodatku nie wiadomo po co oni są i za co biorą taką forsę.

1. obniżenie o połowę składek ZUS ale wprowadzenie jednakowych zasad dla wszystkich grup społecznych i jedną instytucję która będzie to obsługiwać oraz likwidację progu rocznego( wreszcie może będzie chociaż podobnie jak w UE i USA ) 2. kwota wolna od podatku miesięcznie w wysokości minimalnego wynagrodzenia ( wreszcie może będzie chociaż podobnie jak w UE i USA ); 3. likwidacja VAT i wprowadzenie podatku obrotowego 1-2% ale od wszystkiego i od wszystkich od usługi medycznej, kościelnej po sprzedaż surowców ( wreszcie może będzie dobrze ) ; 4. wprowadzenie podatku katastralnego ale nie większego niż 0,5 % ( znikną może wreszcie w centrach miast pola, łąki i pustostany ); 5. likwidacja połowy urzędów i stanowisk urzędniczych bo po co gminy jak są powiaty, po co delegatury województw, po co tyle instytucji rolniczych, po co NFZ jak jest ministerstwo zdrowia , po co ministerstwo szkolnictwa i m. studiów wyższych,; do tego 1 poseł/1 powiat i 1 senator/1 województwo lub likwidacja senatu; 6. likwidacja mieszkań komunalnych a wprowadzenie hoteli komunalnych ( pokój za symboliczną opłatą );

Zapomnieliście dodać, że wszystkie składki opłacane przez pracodawcę są jego kosztem podatkowym, więc de facto pracodawca nie ponosi żadnych kosztów, bo mówiąc w skrócie zapłacone składki zmniejszają jego podatek.

Tak ale to dopiero połowa Podatków płaconych państwu- konta ani czeku nie ugryziesz i musisz za to coś kupić !!! A wtedy VAT 23% akcyza np. za paliwo za energię,POdatek śmieciowy, Podatek propagandowy (zwany abonamentem) ,POdatki lokalne -od nieruchomości czy np. od deszczu i wiele innych które POtrafią wymyślić urzędnicy !!