Ceny energii elektrycznej spadną
Money.pl
/ 2013-12-12 14:53
prosto w oczy
/ 83.10.73.* / 2013-12-12 14:53
A naciągacze z taurona ponad rok temu proponowali "gwarancję" zachowania ceny przez 2 lata, oczywiście nie za darmo, miało to kosztować parę złotych miesięcznie.
Tymczasem w ub. roku ceny poszły w dół i nadal spadają.
Pewnie jakąś liczbę klientów nabili w butelkę i to podwójnie: Zapłacili za "gwarancję" i płacą według wyższych stawek za energię.
Obrzydliwe praktyki.
Energetyk431
/ 62.233.239.* / 2013-12-12 15:30
Przymusu nie było
Każdy chce zarobić
A chytry dwa razy traci
Zamontowałem http://katrina-laubega.pl/zasada-dzialania-instalacji-fotowoltaicznej/ jest sporo taniej.
jacob78oo
/ 195.95.144.* / 2013-12-12 15:05
jeżeli Cie nie zmusili to też nie oszukali. Mogły ceny wzrosnąć lub spaść, Ty akurat miałeś pecha...
gtx
/ 159.205.1.* / 2013-12-12 16:05
Postawcie się w sytuacji emerytów i ludzi starszych którzy często oszczędzają na czym się da byle by dociągnąć do końca miesiąca. Są takie osoby. Dla nich taka propozycja to jak manna z nieba, są łatwo wierni i do głowy im nie przyjdzie że duża firma która od lat dostarcza im prąd chce ich zrobić na parę złotych w konia. Oni się zgadzają ... nie mają analityków i wiedzy na temat zachowania się cen prądu w perspektywie wielu miesięcy. Najnormalniej z pełną świadomością OSZUKALI TYCH LUDZI. Takie jest moje zdanie.
konwalia09
/ 46.114.156.* / 2014-05-15 10:43
Moi rodzice zmienili dostawcę, ale nie żałują. Mają od tego samego operatora telefon i korzystnie im to wszystko wychodzi. Także nie wszyscy maja pecha, trzeba rozważnie wybierać dostawcę.
brafkomi222
/ 178.183.6.* / 2023-03-27 10:17
W tej chwili najlepszym rozwiązaniem jest http://ota-berlin.pl/2023/03/22/warto-wynajac-doswiadczonego-audytora-instalacji-fotowoltaicznych/ rachunki są dużo mniejsze.
prosto w oczy
/ 83.10.73.* / 2013-12-12 15:44
Jeśli ta wypowiedź do mnie, to spoko. Ja takiej umowy nie podpisałem mimo że przysłali mi formularz ze zwrotną kopertą i co najmniej 2 razy dzwoniła do mnie pani z tej dziadowskiej firmy próbując mnie namówić na tą "gwarancję".
W trakcie jednej z rozmów zadałem takie własnie pytanie: Co będzie jak ceny spadną?
Odpowiedź: Nie ma takiej możliwości i nie przewidujemy obniżek. A było to jakieś 2-3 tygodnie przed tym jak ci naciągacze publicznie oświadczyli że od 2013 r ceny obniżą. I co to nie jest naciąganie?