A Szweda cały czas nagania. Dane z AMRONu oparte na cenach transakcyjnych pokazują że spadki są rzędu 20% ale przecież pan analityk z Ołpen Fajans musi nadal naganiać.

i oczekujesz szybkiego spektakularnego upadku swych zdolności ..zgłoś się do "infomed software" z wrocławia. Wycisną , wyplują, podziekują!

Jeżeli ceny mieszkań znów idą do góry to nie jest dobrze. Ceny mieszkań są w Polsce o wiele za wysokie jak na dochody rodzin, które muszą je kupić aby żyć normalnie jak ludzie. Więc żadna to nie jest dobra wiadomość dla młodych małżenstw mieszkających z rodzicami od 10 lat lub wynajmujących zapleśniałą i zagrzybioną komórkę w oficynie za takie czynsze jakby to było pełnokomfortowe 3 pokojowe mieszkanie. To tylko nienaturalnie mała podaż mieszkań na wynajem i do kupienia tak nierealnie wywindowała w Polsce ceny. W moim 40 tysięcznym miasteczku w dekadzie lat 81-90 budowano po 300 mieszkań rocznie w dekadzie 1991 2000 wybudowano w sumie 240 mieszkań czyli rocznie po 24 mieszkania. obecnie od 2001 roku do dziś już wybudowano 130 mieszkan a liczba rodzin potrzebujących mieszkania zapisanych w urzędzie miasta i w spółdzielniach mieszkaniowych wynosi 1600. Ten system który mamy teraz nie potrafi budować tanio i sprawnie mieszkań dla pracowniów z przeciętną krajową płacą. Mieszkania buduje się w Polsce głównie dla spekulantów. Więc nic złego się nie dzieje gdy ceny mieszkań spadają zbliżając się do swojej realnej wartości a spekulanci tracą część zagrabionej kasy.

widzę że "autorzy artykułu"(osoby które przeklejają gotowy artykuł przesłany przez dewelopera) ukrywają się pod inicjałami. Czyżby niedługo zobaczymy artykuł przygotowany przez anal.ityka "EI"? Gdzie wy widzicie te wzrosty, ja wciąż dostaje maila że cena mieszkania została obniżona o kilkanaście tysięcy bo nie ma chętnych. Możecie pomarzyć o wzrostach. Za rok będzie jeszcze gorzej bo dopiero wyjdzie na jaw deficyt państwa. Program "deweloper na swoim" będzie przerwany albo mocno przystopowany. Mocne spadki dopiero przed nami.