jak naj taniej skoro my zarabiamy 5-10 razy mniej to jaka to skala,te pismaki to jakieś debile, ,przecietnie niemiec który przegrał wojnę miesiecznie moze sobie kupić 1300 litrów paliwa a przecietnie polaczek za miesiac może pozwolić pupić 300 litrów paliwa,jaka to skala poruwnawcza itd itd,zastanówcie sie pismaki co bazracie

PIS WKRÓTCE ROZWIĄŻE TEN PROBLEM.

Fałszywy artykuł. Nie mozna tak sobie prosto przeliczać ceny Kw z euro na złotówki bo to fałszuje obraz. Gdy porównamy zarobki i ile można za nie zakupić energii to okaże się , że Poilska jest jednym o ile nie najdroższym krajem w Europie. Na jakiej zasadzie? to proste: minimalna płaca w Niemczech i w Polsce- 1200 euro= 1200zł i proszę sobie zdać sprawę, że Polak płaci ponad 20 zł a Niemiec 11 zł za Kw. I kto ma droższą energię? I tak wychodzi w pozostałych przypadkach. Polska to najdroższy kraj. Nigdy tego nie będziemy tak dosłownie odczuwać dopóki nie wprowadzimy euro. Wtedy jak na dłoni będzie widać przepaść między płacami i wydatkami. Nie da się wtedy zamętniać rzeczywistości jakoby tak dobrze mamy.

Porażka ten artykuł powinna być jeszcze jedna tabelka z zarobkami i przelicznikiem i wtedy by wyszło że jestesmy jednym z nadroszych krajów po przeliczeniu na zarobki. Ale tego już nikt nie napisze.

Teraz proszę sobie porównać na podstawie rubryki cen w lokalnej walucie jak szybko wydaje się pieniądze w Polsce.

PAUPERYZACJA
szlag mnie trafia jak czytam takie farmazony. Polska jest krajem kolonialnym celowo spauperyzowanym i oharaczowanym celowo aby niewolnicy mordy trzymali krótko. Z tego artykułu wynika że w niektórych krajach rachunek za prąd miesięczny to 3 godziny pracy. Polska 3 dni !! BRAWO.

Ciekawe jak oni policzyli w podatkach i opłatach 22% jeżeli sam VAT to 23%

No jak się okazuje to u nas jest raj, wszystko najtańsze, ropa, jedzenie, prąd, tylko że na przykład taki niemiec, czy norweg na opłacenie rachunku za prąd pracuje parę godzin a Polak parę dni, o tym już nikt nie pisze!!