hejka. wlasnie kupilem sobie takie camaro w kolorze zoltym z czarnymi paskami,z tym slabszym silnikiem o pojemnosci 3,6 litra i po dwoch dniach jazdy i po przejechaniu 200km popsul sie alternator na ktorego czekam juz tydzien. Camaro postoi jeszcze dobre pare dni zanim dotrze ten alternator z USA. Jak juz pisalem przejechalem nim zaledwie 200 km i oprocz tego alternatora zauwazylem jeszcze jedna usterke,a mianowicie dwa razy zagotowal mi sie plyn w chlodnicy.Jest to piekne autko ale juz mnie zawiodlo mimo tego ze jest fabrycznie nowy. Pozdrawiam wszystkich fanow camaro.