Myśliwiec
/ 82.29.238.* / 2010-05-03 15:00
Ja wiem, rozumiem. Niektórzy są chorzy lub sfrustrowani i tylko w kościele i religii całe zło widzą. „Korzyści” z funkcjonowania społeczeństwa bez religii nie dostrzegasz. Tego chyba się nie da wyleczyć. Chociaż, być może, w twoim życiu nastąpi kiedyś wstrząs i ci się zmieni. Tak bywa.