Progr.Tyb.
/ 77.112.248.* / 2010-04-23 02:45
Liczba ofiar w środowym trzęsieniu ziemi na Wyżynie Tybetańskiej, którego epicentrum wypadło na terenie prefektury Jushu, sięga obecnie 2000 osób. Rannych jest ponad 11 tysięcy ludzi. Prefektura Jushu jest zamieszkana w 97 procentach przez Tybetańczykow, w odróżnieniu od reszty terenu prowincji Qinghai, gdzie ludność rdzennie tybetańska wynosi tylko 21 proc., natomiast Chińczycy Han - 51 proc.
W związku z tragicznymi skutkami trzęsienia ziemi, Dalajlama oświadczył ostatnio, że chciałby odwiedzić miejsce dotknięte katastrofą, aby nieść pocieszenie swoim rodakom- rannym, rodzinom ofiar, pomodlić się za dusze zmarłych: "aby wypełnić wolę wielu mieszkających tam ludzi, pragnąłbym bardzo pojechać w to miejsce, aby nieść im pocieszenie". Marzeniem większośći Tybetańczyków jest spotkanie z Dalajlamą, a w obecnej sytuacji, jest on szczególne wyczekiwany przez swoich wiernych. Poparcie międzynarodowe w tej sprawie ma ogromne znaczenie, dlatego na stronie www.ratujtybet.org jest petycja- list skierowany do przedstawicieli polskiego Sejmu w sprawie poparcia tej prośby Jego Świątobliwości:
http://ratujtybet.org/action/petitions/3/poprzyj_list_do_przedstawicieli_polskiego_sejmu_o_.htm
Warto przypomnieć, że Dalajlama i Tybetanski Rząd Emigracyjny złożyły kondolencje Polakom po katastrofie pod Smoleńskiem.