Bernard+
/ 79.187.8.* / 2009-07-20 14:20
Poniższe komentarze pokazują , że wszyscy wiedzą ogólnie mniej więcej to samo ale tylko fachowcy znają szczegóły. Jeżeli zostanie zniesiony limit opłacania składek emerytalnych i rentowych, To wcale nie jest to de facto dodatkowe obciążenie dobrze zarabiających ale ukryta podwyżka wynagrodzeń i rent oraz emerytur dla znajomych „królika” gdyż wiadomo, że nie obejmie to osób samozatrudnionych, ani nie obejmuje to dochodów z posiadania akcji i udziałów w spółkach ani innych dochodów kapitałowych, nie obejmuje wynagrodzeń członków rad nadzorczych a więc najbogatsi właściciele firm nie zapłacą ani gorsza więcej do ZUS. Takie zniesienie limitu rocznego opłacania składek dotyczyć będzie tylko osób zatrudnionych na umowy o pracę lub na umowach managerskich. Większość osób, których to dotyczy to członkowie kierownictw instytucji i zakładów budżetowych, ministrowie, dyrektorzy departamentów i główni specjaliści w ministerstwach i urzędach centralnych, wojewodowie, prezydenci miast, oraz członkowie zarządów spółek skarbu państwa i spółek samorządowych a także, przedsiębiorstw państwowych i zakładów budżetowych. Dotyczyć to będzie również oczywiście osób zatrudnionych w firmach prywatnych na umowie o pracę z wysokimi zarobkami. Ale popatrzmy jak to działa na przykładzie osoby z wynagrodzeniem miesięcznym 10 000PLN. Kwota rocznego ograniczenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe w 2009 r. - 95 790 zł. Osoba zarabiająca 10 000zł miesięcznie osiągnie ten próg w październiku gdy suma jej dochodów wyniesie 100 000zł. Od stycznia do września z płacy brutto 10 000 potrącana będzie składka emerytalna 976zł, składka rentowa 150zł, składka na bezp. chorobowe 245 zł, składki na ubezpieczenie zdrowotne 776,61zł i zaliczki na podatek wg skali 18% więc na konto lub na rękę pracownik taki otrzyma netto 7034,39zł zaś koszt pracodawcy wynosi 11848,00zł
W październiku składki wyniosą: emerytalna 565,10złrentowa 86,85 zł, chorobowa 245,00zł zdrowotna 819,27 i zaliczka na podatek wyniesie już 7416,78zł a netto na rękę wzrośnie do 7416,78zł a koszt pracodawcy zmaleje do 11247,65zł.
W listopadzie i w grudniu składki emerytalna i rentowa są zerowe składka chorobowa nadal 245,00 PLN. Składka zdrowotna NFZ wrasta do 877,95zł zaliczka na podatek wzrasta do 2284,00zł więc netto na rękę pracownika maleje do 6 593,05 zł a koszt pracodawcy maleje do 10 422,00zł
W sumie do ZUS w ciągu roku wpłynie 9349,10zł składki emerytalnej 1436,85 zł składki rentowej 2940,00zł składki chorobowej czyli razem 13725,95 zł potrącone z pensji brutto wpłynie do NFZ 9564,66zł składki zdrowotnej oraz 12 797,00 zaliczki podatku PIT. Pracodawca wpłaci do ZUS 15663,65zł na FP i FGŚP 3060,00zł łączny roczny koszt pracodawcy wyniesie 138 723,65zł.
Jeżeli limit opłacania składek do emerytalnych i rentowych do ZUS zostanie zniesiony to w październiku listopadzie i grudniu tak jak we wrześniu składki wyniosą emerytalna 976zł rentowa 150 zł NFZ 818,00zł spowoduje to zmniejszenie podstawy podatku dochodowego opłacanego wg skali 32% więc podatek PIT zmaleje o zapłacone dodatkowo składki zaliczka za październik wyniesie więc tyle samo co za wrzesień a w listopadzie wyniesie 2013,00 i w grudniu wzrośnie do 2058zł. W sumie po takiej zmianie zasad wprawdzie ZUS otrzyma większe składki emerytalne i rentowe ale otrzyma mniejszy podatek dochodowy. Koszty pracodawcy (w tym budżetowego) wzrosną z 138 723,65 zł do 142 176, 00zł czyli o 3452,35zł Roczny zarobek netto pracownika na rękę zmaleje z 83912,39zł do 81977,00zł czyli o 1935,39 zł więc łącznie Fiskalne Państwo zabierze pracodawcy i pracownikowi 1935,39 + 3452,35 = 5387,74zł. Ale jeżeli pracodawca jest jednostką budżetową albo spółką z udziałem skarbu państwa to skarb państwa straci na takiej operacji tyle ile wzrosną koszty zatrudnienia taki ego drogiego pracownika czyli straci te 3452,35 złotego z każdych 120000zł brutto wynagrodzenia rocznego. Lecz tu tkwi pułapka a polega na tym, że pracownik wcale nie straci 1935,39 złotego rocznie bo pracodawca zapłaci za niego dodatkowo 2517,10zł składek emerytalnych i pracownik zapłaci sobie 2517,10zł składki emerytalnej jego składki emerytalne zapisane na jego indywidualnym koncie emerytalnym w ZUS i w OFE wzrosną więc łącznie o 5034,20zł kosztem pracodawcy i kosztem obniżenia podatku oraz kosztem obniżenia składki NFZ . pracownik więc w zamian za 1935,35zł mniejszej rocznej płacy netto zyskuje 5034,20zł więcej składek na przyszłą swoją emeryturę a państwo zyskuje tylko tyle ile wzrastają koszty prywatnych pracodawców jeżeli ci zatrudniają pracowników lub managerów z płacą brutto wyższą niż 250% średniej krajowej z ubiegłego roku czyli więcej niż 7982,50zł średnio miesięcznie. Ciekawe ilu pracowników sfery budżetowej i spółek powiązanych z skarbem państwa otrzymuje w tym roku takie pensje znacznie przekraczające 8000zł miesięcznie brutto na pewno wszyscy ministrowie i na pewno prezes NBP i TVP oraz wielu VIP-ów z