chemioterapiadlaKopacz
/ 83.23.252.* / 2010-01-08 06:27
domyślam się, że jesteś jeszcze bardzo młodym człowiekiem, więc nie dziwię się takiemu podejściu do sprawy. Uważasz się za zdrowego, nieśmiertelnego, nic Ci nie dolega, możesz jeszcze pracować, zarabiać. Ale uwierz mi, wystarczy chwila, wypadek samochodowy, cegła z dachu czy rzeczywista choroba abyś szybko zmienił zdanie. Nikt nie chce umierać jeśli tylko ma opiekę, a eutanazja to wymysł społeczeństw leniwych, wyzutych z człowieczeństwa. W Holandii starsi ludzie boją się iść do szpitala, bo nie wiedzą czy z niego wrócą, czy rodzina nie każe ich uśmiercić w majestacie prawa. Spójrz na ludzi, którzy chcieli eutanazji, przykutych do wózka inwalidzkiego czy łóżka, a którzy po otrzymaniu pomocy bardzo szybko z niej zrezygnowali.
Tylko debilowaty idiota może chcieć umierać wcześniej albo jakiś maniakalny samobójca. Nie masz kolego zielonego pojecia, jak ciężko chorzy ludzie chcą żyć, jak zależy im na każdym dodatkowym dniu otrzymanym od Boga, więc nie próbuj wyceniac tego życia na pieniądze.
Wiesz, zdaję sobie sobie sprawę, że mogę nie doczekać się pomocy.
Takie jest życie... trzeba kiedyś umrzeć...
Uwierz mi, NIE ZDAJESZ SOBIE SPRAWY. Po prostu nie dorosłeś jeszcze do tego, by się na ten temat wypowiadać.