Kolejnych pięć dni są dniami kluczowymi. Każda kolejna sprzedaż
może spowodować, że S&P500 wygeneruje miesięczny sygnał
sprzedaży. Ostatnio miało to miejsce w listopadzie 2000. Jeśli
indeksy pozostaną na obecnych poziomach to powinniśmy zobaczyć
sygnały kupna w ciągu kilku dni. Zobaczymy czy to tylko typowa
akcja przedświąteczna trwająca do początków grudnia lub nawet
stycznia czy jednak próba na bardzo wyprzedanym rynku i
obiecujących prognozach przedłużyć ten rajd do początków marca.
Wtedy to banki w Stanach będą musiały podać prawdziwe dane o
stratach a także dokonać audytu swoich derywatów po cenach
rynkowych na podstawie przepisów, które weszły w życie po 15
listopada. Ogólnie entuzjazm powinien podciągnąć rynek ale
głębsza korekta wisi nadal w powietrzu. Statystycznie jednak
dodam patrząc w wstecz na indeks Dow Jonesa, że szanse wzrostów
są duże szczególnie, że sentyment na rynku nadal jest negatywny.
Zobaczymy na ile sił mają kontrarianie...Oni z pewnością grają
teraz długimi...P.S. Jeszcze jedno...fundusze na świecie
zmieniają docelowe sektory inwestycji...teraz zaczyna być modna
farmacja...z różnych względów...jeśli są jakieś takie spółki na
GPW...to warto się chyba zainteresować...


Z JEDNEGO Z FORUM