Forum Polityka, aktualnościKraj

Ciężka noc na południu kraju, wały nie wytrzymały

Ciężka noc na południu kraju, wały nie wytrzymały

Wyświetlaj:
teoretyk-praktyk / 2010-06-07 14:04 / portfel / Toddler giełdowy
Deszcze będą obifte i okresowymi przerwami, nie ma Marka Jurka w Zgromadzeniu Narodowym, żeby modlił się o pogodę, jak widać Kaczyński z Tuskiem nie są wysłuchiwani. Przewiduje się imprezę medialną w postaci zalało Warszawę i Kraków, trwa ewakuacja miliona osób. Impreza może trwać do końca września. Przygotować zestaw pieśni religijno-ptariotycznych na tę okazję. Istnieje możliwość wykupienia abonamentu na pogodę, żeby państwo nie miało pusto w brzuszku jak zaleje plony rolnikom - cena jak dla zdrowego człowieka, cena dwóch zalanych miast, ewakuacji, odbudowy zalanych miejscowości - jakieś 100 -500 mld PLN. Plus straty związane z osłabieniem waluty i wzrostem kosztów utrzymania - import żywności dla całego państwa przez cały rok aż do żniw w przyszłym roku. Zatem bez Samoobrony w Zgromadzeniu Narodowym raczej nie widzę dla Polski przyszłości. Istnieje możliwość organizacji darmowej imprezy w rodzaju 20 'C w grudniu i styczniu, nie ma owoców i warzyw w Polsce. Chętni proszeni są o kontakt telefoniczny lub mailowy Marysia@częstochowa.pl .
yuki / 150.254.212.* / 2010-06-07 10:54
No cóż, prezes Kaczyński na trumnie brata i fali powodziowej do Pałacu Prezydenckiego chce dopłynąć.
Podobno każdy sposób jest dobry.
pan władek / 212.87.25.* / 2010-06-07 12:00
a możesz mnie oświecić, w którym akapicie figuruje nazwisko Kaczyński bądź też choćby cień aluzji?
Następny na etacie od wiersza.
były wyborca PO / 83.20.15.* / 2010-06-07 13:44
Dla wykształciucha każda okazja jest dobra aby opluć.
yuki / 150.254.212.* / 2010-06-07 12:05

Następny na etacie od wiersza.

Wypowiedżź podyktowana była wystąpieniami pana Migalskiego, który uważa, że na wałach "robi się kampanię"
Tusk pojechał, bo jest premierem i ma władzę decydować np. o funduszach na odbudowę. Komorowski i Kaczyński jadą bo?
Oj chciał bym, chciał.
yuki / 150.254.212.* / 2010-06-07 12:08

Następny na etacie od wiersza.

Oj chciał bym, chciał.

Wypowiedżź podyktowana była wystąpieniami pana Migalskiego, który uważa, że na
wałach "robi się kampanię"
Tusk pojechał, bo jest premierem i ma władzę decydować np. o funduszach na
odbudowę. Komorowski i Kaczyński jadą bo?
trzeciaq2 / 2010-06-07 10:29 / Bywalec forum
http://wakacje.money.pl/wiadomosci/artykul/przez;usa;przeszly;tornada;i;burze;sa;ofiary;smiertelne,35,0,629283.html w USA huragany, trzesienia ziemi kilka razy w roku - ludzie tez traca caly dobytek i nikt nie narzeka ze rząd postawił budynki ktore nie wytrzymaly trzesienia. u nas zawsze na rzadzacych. ubezpieczeni to jakies 200-300 zl na rok. to chyba nie duzo za 250tysi. majatku ? a teraz lamet i rozpacz bo nie ubezpieczony. tym bardziej maja doswiadczenie z przed 13 lat. i polak zawsze madry po szkodzie. rzad robi tyle ile moze co ma innego zrobic ? po milionie kazdemu rozdac ?
sceptyk / 2010-06-07 10:46 / Tysiącznik na forum
Obawiam się, że słabo znasz realia polskiej prowincji.
Po pierwsze, w Polsce C, którą w największym stopniu dotknęła powódź, rzadko który dom jest wart więcej niż ziemia na której stoi (budowane z żużla i wapna domowym sposobem).
Po drugie dochód tych ludzi w roku rzadko przekracze kilkanaście tysięcy złotych (tona pszenicy kosztuje ok. PLN400 a z hektara na mazowieckich piachach rzadko zbierają więcej jak 3 tony - wiekszość gospodarstw ma tam po 2-3 hektary).
Więc kwota KILKUSET złotych na ubezpieczenie, to kwota NIEWYOBRAŻALNA!
ghnghjnhg / 81.219.144.* / 2010-06-07 17:19
co Ty myslisz, ze wszyscy ludzie na wsi to w ziemiankach mieszkaja pod strzecha!! skad masz takie informacje o zarobkach.nawet jesliby sie ubezpieczyli to i tak kasa , którą dostaną nie pokryje strat spodwodowqnych przez ten kataklizm.
dziad z pod lasu / 83.20.15.* / 2010-06-07 13:48
Ty nie sceptyk tylko ignorant.Ziemie zalewowe są urodzajne,bo woda muł nanosi,aludzie się budują aby mieć blisko do urodzajnej ziemi.
Alfista nielogo / 95.49.3.* / 2010-06-07 10:54
Jeżeli dom jest warty np. 50tys to ubezpieczenie będzie kosztować (+/-) proporcjonalnie taniej, chyba nie jest to ciężko zauważyć?
yuki / 150.254.212.* / 2010-06-07 10:50
No bez jaj. Na papieroski i winko zawsze wystarczy to i na ubezpieczenie powinni byli wykupić.
sceptyk / 2010-06-07 10:52 / Tysiącznik na forum
No bez jaj.
Nie wszyscy mieszkańcy tamtych terenów to menele!
Uważam, że twoja uwaga jest obraźliwa i niestosowna wobez ofiar powodzi.
yuki / 150.254.212.* / 2010-06-07 10:57
Człowieku pochodzę z małej miejscowości (takie jak teraz zalewa) znam zwykłych ludzi, oczywiście, że nie wszyscy piją, oczywiście, że nie wszyscy palą, oczywiście, że włosów nie farbują, paznokci nie malują, samochodów nie mają, anten satelirtarnych, telefonów komórkowych (każdy od wieku 5 lat wzwyż osobny) itd itp.
Oczywiście. Niestety prawda jest taka, że priorytety ludzie mają dziś, o jutrze nikt nie myśli.
sceptyk / 2010-06-07 12:59 / Tysiącznik na forum
To, że o jutrze nikt nie myśli jest prostą konsekwencją propagandowego prania mózgów, że PAŃSTWO opiekuje się obywatelem od urodzenia do śmierci.
To jest skutek nieustannych obietnic wyborczych, że PAŃSTWO:
- da
- zapewni
- dostarczy

itd. itp.

Niemyślenie o jutrze prostych ludzi jest wynikiem myślenia kolejnych partyjnych koterii tylko w perspektywie najbliższych wyborów (czyli jak nie dać się odciąć od koryta, albo jak się do niego dospawać).

Np. budowa wałów przeciwpowodziowych (czy szerzej inwestycje hydrotechniczne i melioracja) to zadanie INWETSYCYJNE na dziesięciolecia. A wybory co 4 lata. Nie dziwota, że kolejne rządy wolą dawać szmal na zasiłki dla nierobów (z nadzieją, że z wdzięczności zagłosują na dobroczyńców) niż inwestować w coś, co przyniesie efekty, kiedy inna koteria będzie przy korycie.
advice-MS-8 / 78.8.145.* / 2010-06-07 08:11
w imieniu poszkodowanych przeciwko rządowi że rozpoczął akcję ratunkową z kilkudniowym opóźnieniem wiedząc że powódź Polsce grozi! tusk zrujnował RCK – większość fachowców tam już nie pracuje ...
yuki / 150.254.212.* / 2010-06-07 09:47
Powinni się byli ubezpieczać, ale to w państwie socjalistycznym nie potrzebne. Rząd zawsze da.

Wszystkie rządy są takie same, PiS 2 lata rządził, podobno taaaaki wzrost gospodarczy sprawił, kasy w budżecie było tyle, że kolejne przywileje rozdawali, a o powodzi przypomnieli sobie na kilka dni przed wyborami snując mgliste plany.
sceptyk / 2010-06-07 10:30 / Tysiącznik na forum
Co do ubezpieczenia, masz rację, ale rolą PAŃSTWA z pieniędzy PODATNIKÓW jest budowanie zabezpieczeń przed kataklizmami (tak ma być w państwie socjalistycznym, które z entuzjazmem buduje Platforma pod wodzą Tuska i hr. Komorowskiego).

Ubezpieczenia działałyby zapewne skuteczniej w dziedzinie PREWENCJI gdyby nie były spółkami akcyjnymi nastawionymi na zysk, tylko TOWARZYSTWAMI UBEZPIECZEŃ WZAJEMNYCH.

Poczytajcie parę ciekawych książek Bratkowskiego na ten temat.
Alfista nielogo / 95.49.3.* / 2010-06-07 10:52
Zysk TU jest w tym by nie trzeba było wypłacać odszkodowania. A to występuje wtedy gdy powódź nie czyni spustoszenia.

Szczerze, to ubezpieczenie od zdarzeń losowych (obejmujące powódź i osunięcia ziemi) kosztuje naprawdę niewiele. Jeśli ubezpieczasz dom ("mury") na 300'000zł to płacisz coś rzędu 300zł na rok, czyli 1 promil wartości - tak jakby w tysiąc lat oddajesz wartość domu ubezpieczalni (pomijając inflację). I ubezpieczenie obejmuje też inne zdarzenia...
yuki / 150.254.212.* / 2010-06-07 10:51
Państwo socjalistyczne to zbudować od zawsze chcieli Kaczyńscy. Wszystkim dać! Tylko zapomnieli, skąd brać.
sceptyk / 2010-06-07 10:55 / Tysiącznik na forum
Ale Tusk, i jego budżetowy ekspert Niesiołowski-Myszkiewicz, wie skąd brać: z podnoszenia podatków i wypłukiwania złota z powietrza.
Ot i cała różnica.
Socjalizm/komunizm jest obrzydliwy w każdym wydaniu:
- narodowo-socjalistycznym (PiS); czy
- liberalno-korporacyjnym (Tusk); czy
- liberalno-etatystycznym (SLD).
yuki / 150.254.212.* / 2010-06-07 10:58
Pod tym stwierdzeniem podpiszę się bez cienia zastanowienia.
sceptyk / 2010-06-07 13:59 / Tysiącznik na forum
Problem w tym, że sralonowa propaganda do "pisiorskiego" wora wrzuca wszystkich, którzy nie cierpią PO.
lotnikstodołowy / 79.185.235.* / 2010-06-07 08:52
Jednak gdyby nie ostatnia katastrofa, to oszukiwane przy pomocy piarowskich sztuczek społeczeństwo nie dowiedziałoby się pewnie o rozmiarach aroganckiego nieudacznictwa władzy. To powiedział gen. Petelicki w wywiadzie dla Rzeczpospolitej. Ja ujmę mniej grzecznie. Dynda dynda stryczka cień....
yuki / 150.254.212.* / 2010-06-07 11:08
Czytałeś ten wywiad? Ośmiesza się ostatnio Petelicki, chyba chce doradcą Jarosława Kaczyńśkiego zostać.
sceptyk / 2010-06-07 10:23 / Tysiącznik na forum
Przypominam, że w Polsce nie ma kary śmierci dla bandytów (również w białych kołnierzykach).
Jest za to kara śmierci wymierzana przez bandytów bezbronnym ofiarom.

Najnowsze wpisy