Co z "MISIAMI"???

Dorjan / 2007-07-26 17:08
Śledząc ostatnie notowania średniaków i maluchów zastanawiam się, jak długo jeszcze będą się tak "czerwienić", bo niebawem to ja się zaczerwienię ze...wstydu, że dałam się zwieść rozmaitym reklamom... zainwestowałam dosłownie w ostatniej chwili przed zamknięciem w MIS Millenium (nadal uważam, że jest niezły ale...), od pół roku mam też Millenium Stab.Wzr. (ok, mieści się w realnych wynikach), moją bolączką jest BPH Dynam.Spółek PLN, kupiłam na początku czerwca i... generuję stratę (już 6%). Wiem że akcyjne fundy nie są "na chwilę", proszę, podtrzymajcie mnie na duchu albo poradźcie, z którego mam "wyjść" . Pozdrawiam
Wyświetlaj:
macias / 83.8.228.* / 2007-07-29 15:36
uciekaj z bph dynamicznego zmienili sie wszyscy zarzadzajacy i moze byc tylko gorzej bo od 2 miesiecy stali w miejscu a teraz leca na leb na szyje
sebastian.drutowski / 2007-07-26 17:42 / "Uznany doradca inwestycyjny"
Szanowna koleżanko. Też mam fundusz Millennium Mis (notabene mam o nim jak najlepsze zdanie), ale stanowi on około 9 % wartości całego portfela. Na przyszłość doradzam to samo - miśki są cholernie ryzykowne. To samo tyczy się funduszy średnich spółek (a takim jest niewątpliwie BPH SD). A teraz odpowiem na trzy sposoby: 1. Sytuacja może się stopniowo zacząć stabilizować, a później poprawiać. 2. Sytuacja może się stopniowo zacząć pogarszać (od tej która jest teraz). 3. Sytuacja może zrobić się tragiczna, gdy ludki siedzące po uszy w Miśkach ruszą masowo umarzać jednostki - wtedy będzie to już prawdziwa jazda bez trzymanki, bo doprowadzi do jeszcze większych spadków tzw. Miśkowych indeksów, czyli Mwig-u, Swig-u i Wirr-u. O ile mnie pamięć nie myli, to w prospekcie emisyjnym Millennium MiS horyzont inwestycyjny został zakreślony na minimum trzy lata. To kawał czasu na odreagowanie. Pozdrawiam i życzę siły spokoju.
Dorjan / 2007-07-26 19:46 / portfel
Dzięki, wiem, że podjęłam spore ryzyko i pewnie nie opuszczałaby mnie "siła spokoju" gdyby nie fakt, że zainwestowane środki tak na prawdę nie są moimi oszczędnościami, lecz... częściowo niespłaconym kredytem hipotecznym, czyli de facto własnością Banku! A w tej sytuacji spokój jest nieco zaburzony... na szczęście na razie mam pracę, ale różnie to bywało, jestem już troszkę "leciwa"... A miśkach mam 70% portfela, 30% to stabilny Millenium. Może jednak coś zmienić?
sebastian.drutowski / 2007-07-27 11:01 / "Uznany doradca inwestycyjny"
Ja bym radził jeszcze chwilę poczekać i zobaczyć co będzie dalej. Nerwowe ruchy tylko mogą pogłębić straty. Pisałem to już wcześniej - bardzo trudno inwestuję się, gdy pieniądze nie są tak naprawdę moje. W przypadku Pani portfela widzę dwa rozwiązania. Jeśli zacznie lecieć dalej na łeb na szyję i nie będzie zmiłuj się, albo wyjść z miśka albo zrobić konwersję na jakiś fundusz bezpieczny (np. rynku pieniężnego). Sytuacja druga, gdyby nastąpiło odbicie i udało by się w miśku wyjść na zero na pewno przemodelował bym portfel. 70% w miśkach to stanowczo za dużo. Zostawił bym może góra 10-15% i do tego dobrał bym jakiś "bezpieczniejszy" fundusz akcyjny inwestujący na rynku polskim (ja bardzo lubię Leg Masona, Noble Fund, Unikoronę) i jeden na zagranicznym (np. arka Europy Wsch.) Zainteresował bym się też może jakimś fundem zrównoważonym, a stabilny millenium zastąpił bym jakiś funduszem alternatywnym (tu mogę polecić spokojnie ING Selektywny, Uniaktywną alokację). Portfel mógł by wtedy wyglądać w proporcji 60% część akcyjna, 40% część mieszana). I naprawdę to co piszę to nie jest przesadna ostrożność, tylko umiejętne rozłożenie ryzyka inwestycyjnego na czas hossy i gorszej giełdowej koniunktury.
Dorjan / 2007-07-28 20:57 / portfel
Bardzo dziękuję za obszerne wyjasnienia i fachową poradę, szkoda, że moja wiedza w zakresie inwettowania nie była jak widać wystarczająca... Skorzystałam zarówno z doradztwa ope jak Expandera, jest tam gama produktów, ale aby stworzyć w miarę bezpieczny portfel należałoby skorzystać z tzw. "parasolowej" formy inwestycyjnej, która jest de facto polisą, choć oszczędnościową, ale jednak polisą. Dla amatorów uniknięcia podatku Belki może jest atrakcyjna, stwarza możliwość wielokrotnych konwersji, ale mnie absolutnie nie interesowały takie rozwiązania. Podobne oferty mają też niektóre banki (np. ING). Niestety, stało się tak jak się stało i wszelkie gdybanie nic nie zmieni. Na miśkach Millenium na razie jeszcze nie straciłam, (ale już oscyluję wokól 0), myślę, że póki co przetrzymam, stabilny o dziwo jest najlepszy ale naprawdę zaczyna mnie przerażać spadek FDS BPH (PLN). Wycofanie się z pokaźną stratą (w moim przypadku to już ok. 2500 zł) nikomu się nie uśmiecha, ale ten fundusz "popsuł" mi cały portfel, który faktycznie wartoby przemodelować zgodnie z Pana b. wartościowymi sugestiami (optowałabym za Noble Fund, zrównoważony jeszcze nie wiem, uniaktywna alokacja też niezła) - tylko pytanie - kiedy? Na razie mogę czekać, pracuję i mam z czego spłacać kredyt, ale w razie jakichkolwiek życiowych zawirowań...? Śledzę regularnie artykuły i prognozy ale trudno o jednoznaczną konkluzję - jest zbyt wiele czynników, które mogą wpłynąc w najbliższych dniach na obraz GWP i naszych "fundów"; sądzę, zgodnie z przewijającymi się głosami na forum, że masowa wyprzedaż misiowych jednostek właśnie teraz byłaby przysłowiowym podcięciem gałęzi, na którą wielu optymistów wdrapało się niekoniecznie z chciwości...Nie należę do osób łatwo tracących głowę, ale widocznie brak doświadczenia w takich inwestycjach + w sumie nie najlepsza sytuacja ekonom. robią swoje, bo nie potrafię się na nic zdecydować...Pozdrawiam
inwestor kk / 83.25.14.* / 2007-07-26 17:36
pocieszę Cię, ja zainwesotwałem ok 20.06 czyli dokładnie wtedy kiedy zaczął spadać, na samym szczycie :(.
Ale nie przejmuj się- zobaczysz pójdzie wysoooooko w góre, tylko cierpliwości...
Dorjan / 2007-07-26 19:48 / portfel
Witam, postaram się być cierpliwa ale tak jak pisałam wyżej, to "bankowa" kasa ale nie "pewna jak w banku" lecz od niego pożyczona.... Bądźmy dobrej mysli!
inwestor kk / 83.25.14.* / 2007-07-26 20:27
podziwiam ludzi którzy inwestują pieniądze pożyczone
Dorjan / 2007-07-26 22:18 / portfel
Wiele osób wzięło "zawyżone" kredyty hipoteczne albo choćby zwykłe pożyczki w bankach tzw. konsumpcyjne żeby zainwestować w akcje czy inne fundusze i nieźle na tym wyszli jeśli zrobili to w odpowiednim momencie np. na początku lyb we wrześniu ub. roku - mają wspaniałą stopę zwrotu! Albo ma się farta, albo nie...dlatego się trochę niepokoję.
TaS / 2007-07-26 23:51 / Tysiącznik na forum
hehe a zapyta tych co wzieli lewar 99x na LCC jak na tym wyszli... zwlaszcza,ze lewar dawal getin :)

inwestycja na kredyt to szlaeństwo - ma w sobie cos przyjemnego ale jest niezdrowe.
teska 56 / 193.238.200.* / 2007-07-27 00:14
jestem w takiej samej sytuacji co TY mam wszystko w MiS-ach w millei INGi nam ogromny dylemat - co robic wycofac sie ?????!!!!! przeciez te fundusze sa zamkniete i jesli wyjde to tak szybko nie bede mogla ich kupic doradzcie POMOCY czekam
TaS / 2007-07-27 00:19 / Tysiącznik na forum
nie nie :) ja NIE JESTEM W TAKIEJ SYTUACJI :)

widzisz Teska to jest tak: boisz sie tracic i boisz sie nie zarabiac,a to właściwie niemozliwe do pogodzenia :)

dział chciwosc i tu nikt nie pomoze. Jesli Cie to przerosło to sie wycofaj ze strata, ochłoniesz moze znow sprobujesz. Po co sie pałowac?

Zysk uciekne? heh dawcy sa nam potrzebni...
teska 56 / 193.238.200.* / 2007-07-27 00:43
TAS - myslalam o TOBIE , ZE COS MI DORADZISZ a TY WYLALAES NA mnie kubel wody - zimnej no i dobrze nie jestem chciwa - chce pomoc corkom i liczylam na sredni zysk / wychowuje je sama/ i teraz jest mi przykro ze troche zawalilam a pieniazki sa mi potrzebne we wrzesniu - moze cos sensownego mi poradzissz - jak troche chociaz zyskac pozdrawiam DOBRANOC WSZYSTKIM SOWOM i zycze sobie i innym lepszego jutro dnia na gieldzie
Dorjan / 2007-07-27 10:01 / portfel
Witam miłą "Teskę", pomimo wielu obaw MIS Millenium jakoś dziwnie nadal budzi moje zaufanie i na pewno się z niego nie wycofam, zresztą horyzont inwestycyjny takiego fund. to 3 lata a nie 3-4 miesiące! Mnie na razie ta kasa nie jest potrzebna, ale w Twojej sytuacji na tzw. "krótką metę" lepiej było zainwestować w sensowną lokatę - zysk mały, ale pewny. Super komentaż niżej "fundusze to nie maszynka do drukowania pieniędzy"! ha ha jak tak dalej pójdzie, to ani chybi trzeba będzie troszkę dodrukować żeby wyrównać stratę!!! pozdrawiam i życzę "OBY NAM SIĘ ZAZIELENIŁO"
TaS / 2007-07-27 00:51 / Tysiącznik na forum
hmm. ja z zasady ja mowie szczerze - zdarza mi sie - to nie jestem miły :)

i teraz niestety znow bede musial byc niemily...

1.
nie jestem chciwa


to znaczy ile? 50% rocznie? chciwosc zaczyna sie od 20....

2.

a pieniazki sa mi
potrzebne we wrzesniu


to niestety było bardzo nieodpowiedzialne...

fundusze to nie maszynka do drukowania pieniedzy. To nie jest tak,ze skoro machneły 100 w rok to miesiecznie robia 8%... to znaczy,ze raz robia 20, a raz -10 :)

w tej sytuacji nie mozna nic poradzic poza:
a) modlitwą by wyjsc chco na zero
b) INNI POCZĄTKUJĄCY UCZCIE SIE NA CUDZYCH BŁĘDACH...

dla osob samotnie wychowyjacych dzieci ZAWSZE bede mial szacunek.

dobranoc :)
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy