Potrzebuję porady co robić. Ja nie wiem co robi policja i naprawdę nie widzę poprawy !!! Kupiłam niedawno dom i mieszkam w Bielicach pod Pyrzycami niecałe 3 miesiące tu mieszkam i niewiele osób tu znam!!! Jestem terroryzowana noc w noc przez chuliganów którzy próbowali już wyłamać mi drzwi wejściowe, połamali w drobny mak bramę wjazdową, powiesili mi kota, drugiego podrzucili zdechłego na wycieraczkę, wyzywali mnie ukryci za drzewami i odgrażali się!!! pobili szyby w oknach od piwnicy , rzucali w drzwi kłodami 80 cm długości grubości 30 cm, wzywałam policję ale raz tylko przyjechali oczywiście nikogo nie znaleźli a jak byli policjanci w domu to chuligani cegłówkę wrzucili do piwnicy przez luk. I nikogo!!! Sprawą zajął się pan dzielnicowy oszacował straty na 256 zł i gówno !!!! KONIEC SPRAWY!!! Bo tak mnie zakręcił że podpisałam o nieściganiu bo nikogo nie widziałam , a stwierdził że samo się wyda!!!! Chuligani Potem w nocy chodzili pod oknami najpierw od 12.00 potem o 2.00 a potem o 5.00 dwa razy dzwoniłam na policję i co? NIE MAJĄ PATROLI!!!!!!!!!!!!!!!! JEDNYM SŁOWEM NIECH PANIĄ W KOŃCU ZABIJĄ !!!!!!!!!BĘDZIEMY WTEDY ŚCIGAĆ!!!!!!! Tak mam noc w noc!!!!!!! Dlatego bronię się sama i kupiłam broń , chodzę na szkolenie i odstrzelę drani i w końcu się wyśpię bo przez ostatni miesiąc spałam 48 godzin!!!!!!!!!!!!!!!!! GDZIE TA OCHRONA POLICJI JA SIĘ PYTAM??????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!