Forum Forum inwestycyjneForex

co z tym funtem?

co z tym funtem?

emigrant uk / 83.29.132.* / 2008-01-30 18:45
mam nadzieje ze w koncu funt dojdzie do 5 zł?jak myslicie?
Wyświetlaj:
gbp / 217.196.242.* / 2008-02-28 14:59
Gra RPP nie do konca jest madra. Polska rozwija sie glownie przez export , fundusze unijne oraz imigracje. Mln zl traca rolnicy studenci itp z dotacji , kurs na rok 2007 zapisany byl na 3,74 za eura a mielismy 3,6! . Jesli chodzi o imigracje to ona byla motorem napedowym, z jej powodu spadlo bezrobocie , ceny mieszkan poszly w gore ,a Polska staje sie byc krajem ''LEPSZYM'' , ogromne strumienie gotowki , glownie z Wysp pozwalaja jednym na przezycie innym na inwestycje. OStania sprawa to export , byl on jednym z glownych motorow napedowych naszej gospodarki , a teraz zostal w niego wbity noz i zabija go powoli. Prognaoza dla GBP -trzymac. Przyszlosc polski - Zwolnienie gospodarcze pchniete stabilnym spadkiem exportu,a co za tym idzie upadek firm ,wzrost bezrobocia. Oczywiscie zasada dualizmy sprawi ze zwiekszye sie import, i bedziemy napedzac gospodarki zagraniczne. Jesli Polacy naprawde zaczna wracac bo ''Imigracja nie bedzie sie oplacac'' to jeszcze bardziej zwiekszy sie bezrobocie, strumienie pieniezne zaczna malec, w wyniku czego jeszcze bardzej nasze gospodarka zwolni. W wyniku w.w przyczyn bedzie potrzeba ciac stopy procentowe , w wyniku czego GBP i inne waluty beda zyskiwaly. Stanie sie to najpozniej w roku 2010. Wiem jeszcze cos czego nie wiedza inni ale sie tym nie podziele.
Camillo / 83.22.241.* / 2008-02-26 13:51
ja mam nadzieje ze funt nie spadnie ponizej 4 zl? jak myslicie ?
emix777 / 79.188.114.* / 2008-02-27 14:31
myśle ze ponizej nie ale ze kurs bedzie blizej 4 niż 5 jest jak najbardziej realne
777 / 149.254.200.* / 2008-02-26 14:25
Od kwietnia kurs powinien być na poziomie 4,85, poźniej pójdzie w górę, wszystko zależy od stopnia inflacji zł, ilości zaciągniętych kredytów w bankach we CHF, dług zagraniczny Polska ma też nie mały, który trzeba spłacić w walucie innej niż PLN, stąd kurs zlotówki jest sztucznie podtrzymywany i umacniany. Wszystko też zależy od gospodarki amerykańskiej, która moim zdaniem wyjdzie z recesji w ciągu roku.
Banita zarobkowy / 213.208.85.* / 2008-02-27 12:01
Przez następne 2lata w gospodarce angielskiej wystąpią zawirowania(żeby nie powiedzieć kryzys).Jeśli Bank Anglii podniesie stopy procentowe,wystraszy konsumentów,
jesli nie podniesie,inflacja skoczy,czyli tez nieciekawie.Polska na papierze ma dalsze perspektywy rozwoju,bo miliardy Euro są nadal pompowane w naszą gospodarkę,co między innymi utrzymuje wysoki kurs złotego.Popyt wewnętrzny też nadal rozkręca gospodarkę itd.Jest sporo wewnętrznych i zewnętrznych czynników determinujących moc złotówki,a prawda jest taka,że nawet najlepsi ekonomiści mogą tylko zgadywać,co się dalej stanie,bo naprawdę nikt tego nie wie.Jedź na wakacje do Stanów,bo jest tam tanio i trzymaj funty na koncie w banku angielskim,dostaniesz średnio 5% zwrotu.777masz poniekąd rację,bo komuś zależy,żeby nasz eksport był mniej opłacalny,a droga złotówka w tym pomaga,no i premier chce powrotu emigrantów do Polski,dlatego praca za granica jest teraz mniej opłacalna,chociaż mając do wyboru pracę w Polsce za 2000zł i na emigracji za 1500funtów,to wybór jest prosty,co myślicie?
pirek / 89.77.62.* / 2008-02-27 11:55
Czyli wszystko zależy od wszystkiego, a nawet jeszcze więcej.... Ale też sądzę, że kurs funta pójdzie w górę.
777 / 149.254.200.* / 2008-02-27 13:42
Czy to nie jest dziwne, polska gospodarka dostała "przyśpieszenia'', sa w nią pompowane miliardy euro, waluta jest mocna - a ceny utrzymania, paliwa, nieruchomości wszystko drożeje, a powinno tanieć ? Mogę się z tym zgodzić że nawet w USA i UK jest już taniej, wystarczy spojrzeć na ceny nieruchomości w większych polskich miastach typu Warszawa, Wrocław, ale czy nie lepiej zamiast tego kupić sobie domek np. w Hiszpanii, przynajmniej pogoda będzie gwarantowana :)
Jacqb / 2008-02-27 14:07 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Dlaczego powinno tanieć? Naturalnym efektem silnego wzrostu gospodarczego i dobrej koniunktury (tzn. silnego popytu konsumpcyjnego i inwestycyjnego) jest presja inflacyjna a więc wzrost cen. Osobiście uważam że złotówka zacznie tanieć dopiero w połowie 2009 roku, ale powrót do poziomu obecnych cen wyrażonych w walutach obcych może jej zająć kolejny rok. Takie są moje oczekiwania wynikające z przesłanek ekonomicznych, natomiast pomyślałem sobie że poziom EUR/PLN pewnie będzie najmniej korzystny tuż przed przyjęciem przez Polskę Euro. Politycznie... ale na tym się nie znam i gdybam.
777 / 149.254.200.* / 2008-02-28 00:29
Z przejsciem walutowym Zloty na Euro to rzeczywiście opłaca się wymienić gdy polska waluta jest silna, np w stosunku 2 do 1 (czyli 2 zl za 1 Euro). Chyba dość korzystnie w ten sposób parę lat temu swą walutę wymienili Niemcy. Ale czy niekontrolowany wzrost cen, popyt konsumpcyjny, nie doprowadzi do tego że ludzie poprostu nie będą mieli pieniędzy na większe inwestycje ? Co do kursów walut zobaczymy jakie będą efekty podniesienia stóp procentowych przez RPP, także na początek kwietnia obstawiam kurs funta na 4,85 zł, zobaczymy jak będzie naprawdę :)
Banita zarobkowy / 213.208.85.* / 2008-02-28 11:36
Ja myslę,że cena funta w kwietniu będzie około 4,5zł,ponieważ podczas wszelkich świąt sporo ludzi przywozi waluty do kraju,dlatego popyt na złotówkę jest większy,a ponadto dane gospodarcze z UK nie sa zbyt zadowalające,co dodatkowo może wzmocnić Euro/Zł.
Polityka monetarna Banku Europejskiego teraz trochę przypomina próby przykrycia się za krótką kołderką,nos przykryty,wystają nogi,nogi przykryte,nos odkryty,czyli Niemcy i Francja gotowe byłyby na wyższe stopy procentowe,ale wyższe stopy przyhamują rozwój gospodarki Hiszpańskiej,Irlandzkiej i Włoskiej,gdzie może dojśc do spadków cen domów i na zasadzie efektu domino,reszta leci w dół.Żyjemy w interesujących czasach,bo kiedyś
gospodarka USA się załamie,ale narazie sztucznie utrzymuje się ją przy życiu.Samymi stopami procentowymi nie są w stanie rozkręcić wzrostu gospodarczego,bo mają kilka innych fundamentalnych problemów strukturalnych.A w Polsce dobrobyt,przynajmniej na papierze.Silna złotówka ma swoje plusy i minusy,dobija eksport a import staje się opłacalny,czyli pośrednio uderza w rodzimą produkcję,ale z kolei utrzymuje inflację w ryzach.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy