Zwykle akcyjne fundusze inwestycyjne pobierają 4%, czyli wielkość rocznej lokaty za wystawianie Waszych pieniędzy na ryzyko!
Prowizje OFE dawno powinny spaść do zera, a opłata za zarządzanie poniżej 0,5% rocznie przy tej skali aktywów. Gdyby w szkołach uczyli inwestowania w firmy dzielące się z akcjonariuszami wypracowanym zyskiem, to ludzie by mogli samodzielnie oszczędzać TANIEJ (konto maklerskie bez opłat rocznych; tylko prowizja od zakupu) oraz efektywniej, bo fundusze nie kupują mało płynnych akcji, a np. jest jedna płacąca wg. o obecnej ceny 8%, zaś na rynku New Connect ponad 10% oczekiwanej dywidendy.
tvn24bis.pl/informacje,187/warren-buffett-ujawnil-tajemnice-swojego-sukcesu-ale-inwestorzy-nie-posluchali,459802.html
Wynik najbardziej znanego inwestora: przez ponad 40lat średniorocznie powyżej 20%!
Giełda przynosi dochód tym, którzy kupują
akcje spółek płacących dywidendę. Niestety pieniądze w branży finansowej zarabia się głównie na prowizjach od obrotu.
Wnioski?
Konflikt interesów! Ludożecy mają namawiać do wegetarianizmu? Ja namawiam do zapłacenia prowizji przy zakupie i w skrajnym przypadku zapłacenia jej od przenoszenia walorów na rachunek spadkobierców, a nie od sprzedaży.
Stąd nie dziwię się, że na najpoczytnjejszych portalach moje wpisy pod artykułami nt. inwestowania nie są publikowane, są kasowane, najrzadziej jedynie minusowane. Konstruktywnej krytyki w odpowiedziach pod postami, które przetrwały, niewiele).