jgaz
/ 83.26.222.* / 2008-01-15 18:56
W zasadzie to wywód jest poprawny, tylko jeszcze przynajmniej proszę o skreślenie kilku pozycji pod tytułem koncesje, pozwolenia i zezwolenia.
Choćby koncesja albo uprawnienie do słuchania muzyki w zakładzie pracy (radio albo odtwarzacz np CD)
Perfidia systemu fiskalizmu państwa. Bo jak inaczej mozna nazwać kolejne tantiemy dla twórców, producentów czy autorów , i czy poprawne jest dzielenie tymi pieniędzmi w ślepy sposób. Bo jeżeli w mojej restauracji puszczam różnych wykonawców to wg jakiego klucza dzielone w/w tantiemy. Chyba najwięcej zyskują Ci , których nazwiska rozpoczynają się od pierwszych liter alfabetu!???
Kolejna koncesja to koncesja alkoholowa - przyznawana na określony czas choć nie występują żadne przeciwskazania lub uchybienia koncesjobiorcy.
Wyliczać tak można w nieskończoność i tylko żal, że inni nie mają tego rodzaju barier, co powoduje że przy lepszej koniunkturze to my o przewadze 2% ponad średnie europejskie PKB tylko możemy pomarzyć.
Prawie 60 dni minęło rządów Tuska i ani jedna bariera, choćby barierka nie znikła.
Lekarze, pielęgniarki, kolejarze, nauczyciele itd to przecież "konsumenci" naszych podatków tzw budżetówka. O nich się najwięcej mówi i pisze, a tych co płacą i zarabiają na budżet, a to przede wszystkim małe i średnie przedsiębiorstwa trzeba dodatkowo obciążyć kolejnymi podatkami lub instytucjami kontrolnymi. Dziś mamy ich prawie 19 i jak by tak pomyśleć to prowadzenie przy tej ilości ważnych instytucjach prywatnego przedsiębiorstwa jest graniczące z cudem. My już płacimy za wszystko, za to że pracownik popije i idzie do lekarza, który wystawia mu L4 bez żadnego problemu, a jak się pracownikowi nie chce przyjść do pracy wystarczy że zadzwoni i już załatwoine. To są jakieś totalne nieporozumienia.
Owszem pracownika trzeba szanować, ale też pracownik musi być odpowiedzialny. A to tez powinno być usankcjonowane prawnie.
Można by pisać i pisać, a Ci co o tym decydują zastanawiają się jakby tu podwyższyć swoje poselskie pensje lub ryczałty na biura też poselskie, albo obciążyć podatnika swoimi kosztami prywatnymi, np zakup drogich kosmetyków i wpuszczanie je do kosztów, wyjazdy prywatne zaliczając je do służbowych itd itp etc