Wreszcie mi się udało znaleźć robotę po pół roku szukania Wysłałam dziesiątki CV, już byłam załamana i straciłam wszelką nadzieję. Nie chciałam nawet spotykać się ze znajomymi bo wszyscy gdzieś pracowali i czułam się takim odszczepieńcem. Rodzina też przy każdej okazji tylko pytała „masz już pracę, udało się coś znaleźć?” To było dobijające. W końcu jednak mi się udało. Nie wiem, być może pomogła mi strona [...] na której stworzyłam sobie nowe CV i list motywacyjny. Ale po kolei. Wcześniej zrobiłam sobie CV biorąc trochę od koleżanek, trochę mojej inwencji twórczej i tak powstałe dzieło wysyłałam w świat nie zwracając uwagi czy to w ogóle ma ręce i nogi. Niedawno podpatrzyłam u kolegi że jego CV jest bardzo przejrzyste, wszystko jest w nim ułożone i w ogóle jakoś wizualnie mi się spodobało. Powiedział, że to wszystko zrobił właśnie na [...] i zajęło mu kilkanaście minut. Sprawdziłam i rzeczywiście super sprawa! Zrobiłam tam swoje nowe cv i list motywacyjny według wskazówek. Właściwie to wszystko samo się zrobiło jak wpisałam odpowiednie dane Szukając pracy zaczęłam posługiwać się już tylko tymi nowymi„dziełem” i wreszcie z sukcesem. W przyszłym tygodniu zaczynam karierę :D Dziś byłam na badaniach lekarskich. Już nie mogę się doczekać, jestem podekscytowana. Teraz będę mogła spotykać się ze znajomymi z podniesioną głową i wreszcie sytuacja materialna się poprawi.

### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum Money.pl ###