Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Ćwiąkalski: Można być obiektywnym

Ćwiąkalski: Można być obiektywnym

Money.pl / 2007-11-14 09:39
Komentarze do wiadomości: Ćwiąkalski: Można być obiektywnym.
Wyświetlaj:
stefan101 / 85.128.51.* / 2007-11-14 21:49
każdy - nawet bez wykształcenia - bedzie lepszym ministrem!
frakstein / 84.234.0.* / 2007-11-14 20:31
Co się dziwicie! Przecież z taką gębą tylko można być ministrem sprawiedliwości bo przecież nie przedszkolankiem.
marl / 2007-11-15 02:25
pokaż swą buzię, komplementy masz jak w banku.
Na niski procent.
arch / 2007-11-15 09:27 / Tysiącznik na forum
Komplementy to dopiero będa podobnie jak wybranie
Mukasy’ego, ortodoksyjnego Żyda, wychowanego w tradycji talmudu, na stanowisko ministra sprawiedliwości, spowodowało kontynuowanie tortur i zniesienie jakiekolwiek odpowiedzialności karnej za zbrodnicze tortury w przeszłości popełnione przez agentów służb specjalnych USA.
historyk / 80.50.180.* / 2007-11-14 19:56
nie wiem czy Ćwiakalski będzie obiektywny to się w pół roku a moze wcześniej okarze. Wiem jedno, że w normalnym kraju min sprawiedliwości jest jednym z najważniejszych ministerstw, osoba ministra powinna łączyć polityków i być gwarancją współpracy a tu jest wprost przeciwnie- pomimo zapewnień Tuska. Widzę w działaniach PO obłudę w sposób toporny pokazywaną. PiS popełnił błędy ale Ziobro nie budził podejrzeń o współpracę z podejrzanymi, tu jak na ironię losu człowiek właściwie w polityce zupełnie nieznany, zaufany Stokłosy gdyż chyba nie byłby ten oligarcha tak głupi aby zatrudniać adwokata do którego nie ma zaufania, człowiek mocno związany z korporacjami, żaden prominent PO i nagle zostaje ministrem dziwne. Dziwię się. Nie zdziwiłaby mnie kandydatura Pitery ją znam, widzę jej rolę w PO a tu, może ten Ćwiękalski to uczciwy człowiek, pełen obiektywizmu, naukowiec, który bedzie obiektywnie nadzorował śledztwa, który będzie za rozdzieleniem stanowiska prokuratora generalnego od min sprawiedliwości. Ale tylko może... w przypadku Ziobry wiedziałem że będzie walczyć z korupcją, pokazał to w komisji sejmowej a tu nie wiem, a myslę że w przypadku ministra wiedzieć powinienem Tylko jęzeli chodzi o cuda można powiedzieć że chwała tym co nie widzieli a uwierzyli. Tylko czy warto sprawdzac szkoda kosztów i czasu ale widocznie tego Tuskowi nie brakuje. Dla dobra Polski w której każdemu ma być dobrze.
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-14 22:05

Ziobro nie budził podejrzeń o współpracę z
podejrzanymi,

No tak, adwokat to zawód WYKLĘTY bo KAŻDY kiedyś współpracował, współpracuje lub będzie nadal współpracował z "podejrzanymi". Inni z reguły nie korzystają z pomocy adwokata.
Ziobro nie "współpracował" i raczej mu to nie grozi, bo nie zrobił APLIKACJI, był za "cienki" w uszach.:):)
historyk / 87.206.151.* / 2007-11-17 23:20
po co obrażać, ja nie wiem dlaczego nie zrobił aplikacji może był za cienki żeby się przebić przez interesy grupowe,może po prostu to go nie interesowało, brak aplikacji to żaden argument na poparcie Ćwiąkalskiego.
Obserwator! / 89.76.187.* / 2007-11-16 09:31
Komentarz "real60" to jest tak zwane "palenie głąba". Przecież nie chodzi o obrońcę jakiś tuzinkowych opryszków ale o ludzi znanych nie tylko w Polsce ale i na forum międzynarodowym. Stokłosa to przecież wieloletni senator RP. Ryszard Krauze, który zlecił prof. Ćwiąkalskiemu ekspertyzę prawną dotyczącą jego uwikłania w spór z prokuraturą, to gwiazda polskiego biznesu, szeroko również znana na parkietach zagranicznych. Należy domniemać, że nie była to ekspertyza dla zainteresowanego niekorzystna. Teraz będzie musiał zmierzyć się z własną oceną stanu prawnego tego zdarzenia. Gdzie tu miejsce na obiektywizm? To, że kiedyś w przeszłości podobne nominacje już miały miejsce, wcale nie znaczy, że trzeba je mnożyć.
KAP / 2007-11-14 17:08 / Tysiącznik na forum
Jedynym wzorem obiektywnosci jest minister Ziobro. Teraz jak go nie bedzie to nawet sledztwo w sprawie wanny Wassermana umorza...
ćwiąko-fil / 83.10.145.* / 2007-11-14 14:48
Brudziński? Kto zacz? Słyszę często jakiegoś inteligentnego inaczej w radio PiS, którego tytułują "Panie Sekretarzu", ale byłem pewien, że to jakieś stare nagrania z śp. Gierkiem. Jedno mi się tyko nie zgadzało, bo facet prostował, że jest sekretarzem, ale generalnym. A'propos prof. Ćwiąkalskiego, to wyjątkowo mu wierzę, że wzmocni nasz wymiar sprawiedliwości, choć niektórym będzie tęskno do niedouczonego lansera z Krakowa i jego codziennych szoł w TVPiS jakże podobnych w stylistyce do niechlubnej pamięci cyrkowych popisów prof. Kołodki (kto go jeszcze pamięta?)
itakpozostanie / 83.24.181.* / 2007-11-14 17:37
i sprawa załatwiona, jeden poparaniec mu wierzy. Problem w tym, że obecnie zaleca się również wiarę w cud gospodarczy oraz w to, że parę biurw powyciąganych z urzędów wojewódzkich lub marszałkowskich pokieruje resortami. Pozostaje jedynie wiara w to wszystko.
misio yogi / 79.187.37.* / 2007-11-14 14:10
oddajcie Pęczakowi jego limuzynę z firankami !
Sawicka bezprawnie aresztowana !

3 wraca !
Handel wyrokami / 83.21.11.* / 2007-11-14 13:41
Pokrętne interpretowanie i tłumaczenie przepisów prawa tab aby stały sie one swoj antytezą przez Lecha Falandysza zostało ochscczone falandyzacja prawa. Falandysz jak sie okaząło przez wiele , wiele lat był płatnym agentem SB. I to doskonale tłumaczy dlaczego niejawnie służył uwłaszczającej sie postkomunie. Srodowisko GW usiłowało sprawe bagatelizowac jednak plik pokwitowań gotówki od SB ma swoja wymowę. SB pilotowła takze karierę prawniczej miernoty Falandysza tak ze w końcu miernota dostała tytuł profesora tak aby jako juz hau- hautorytet i przyboczny TW Bolka całować stopy postkomuny.
Czy Ćwiąkalski tez został wykreowany na hau-hautoryteta przez SB ?
Wygląda na to że PO musi spłacić u Rycha kredyt jaki zaciągneła na wybory. Mozliwe że Stokłosa takze dołożyl pare złotych na wybory.
Czy teraz bedziemy mówic o Ćwiąkalizacji prawa ?
pini / 62.111.159.* / 2007-11-14 13:41
Można być obiektywnym, ale czy TRZEBA !!!!
olo1 / 89.79.198.* / 2007-11-14 11:03
Mam pytanie do wszystkich zwolenników PO - czy nie lepiej gdyby to stanowisko objął ktoś z grona sędziowskiego?
Proszę o wypowiedzi
zodiak& / 79.187.37.* / 2007-11-14 13:11
a może byc Barbara Piwnik ?
maa / 2007-11-14 14:52 / Tysiącznik na forum
A pewnie, że może .
Mogł byc Kryże, może byc i Piwnik.
Podpowiedz to swojemu wodzowi - Jarosławowi K., jeśli uda mu sie kiedyś odzyskać władzę.
maa / 2007-11-14 11:19 / Tysiącznik na forum
Pytanie jest trochę źle postawione.
Optymalnymi kandydatami są specjaliści od prawa konstytucyjnego. Od prawa wszystkich praw w państwie.

Czyli odpowiedź jest tak, jesli sędzią jest specjalista od prawa konstytucyjnego.

Ale bycie ministrem wymaga też specyficznych umiejętności...
olo1 / 89.79.198.* / 2007-11-14 11:26
Czyli można było wybrać dużo lepiej - TAK?
maa / 2007-11-14 11:33 / Tysiącznik na forum
Jak zawsze...
olo1 / 89.79.198.* / 2007-11-14 11:37
Jak zawsze... - ale teraz miało być inaczej - normalnie.
KAP / 2007-11-14 16:51 / Tysiącznik na forum
pojecie normalnosci zalezy od wyboru normy. Dla mnie norma sa standardy europejskie (dla ulatwienia dodam ze mam na mysli kraje starej EU) stad posprzatanie po oszolomach juz jest normalne. ormalny jest tez brak wszzechobecnej agresji slownej ze strony nowowybranych do rzadzenia. Nienormalne jest nadasanie Prezydenta na poziomie naburmuszonego 7-mio latka.
mm55 / 83.30.216.* / 2007-11-15 10:44
Standardem w zachodniej demokracji a zwłaszcza w USA jest nie stwarzanie a priori dwuznacznuch sytuacji .Dlatego niezależnie od cech harakteru i poziomu profesjonalizmu p. Cwiąkalskiego typ jego kariery powoduje że niewłaściwym byłoby przez niego objęcie stanowiska Ministra Sprawiedliwości i jeśli nie wie tego Tusk, to mając klasę , winien wiedzieć o tym nomnowany profesor.
Niestety niski poziom świadomości obywatelskiej wynika z braku elit bo ci którzy mają takie aspiracje na to miano nie zasługują.
A odnosząc się do częstych uwag na temat niskiego poziomu wiedzy prawniczej byłego ministra zwracam uwagę że tuzy tego środowiska nic nie zrobiły by respektowanie prawa i kultura prawna się poprawiły . Nie mieli odwagi - żaden nie chciał narazić się środowisku , a wystarczyło miast pyszczyć i okazywać dezaprobatę starać się pomóc Ziobrze ..
Marqus / 79.187.251.* / 2007-11-14 18:23
standardem europejskim w rozumieniu EU jest brak takowych, tzn w każdej chwili mogą być zmienione w imię naszego szczęścia. Opieranie więc pojęcia "normalności" na takiej podstawie to budowanie domu na piasku. PS np morderca wybiera normę - zabij bezkarnie, rozumiem że ma prawo
icóśwtymstylu / 83.24.181.* / 2007-11-14 17:29
i normalne jest być szpicelem. Nie normalne jest natomiast wytykanie kapusiom, że się zeszmacili.
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-14 22:08
Cóż to za bełkot, rodem z IV RP??
maa / 2007-11-14 12:13 / Tysiącznik na forum
Bo można przecież też gorzej:
wyznaczyć na to stanowisko NIkodema Ziobrę, pojmującego prawo w stylu A. Wyszyńskiego.
olo1 / 89.79.198.* / 2007-11-14 12:47
A ja myślałem że napiszesz:
Nie prokurator Ziobro, Nie Ćwiąkalski - adwokat Krauzego i Stokłosy tylko sędzia o nieposzlakowanej opinii - kandydatura która łączy a nie dzieli.
Czy tak nie byłoby lepiej maa?
A.T. / 83.18.191.* / 2007-11-14 13:02
Pewnie byłoby lepiej. Proszę podać jakieś nazwisko kandydata, który spełnia podane przez Pana warunki.
olo1 / 89.79.198.* / 2007-11-14 13:37
W odróżnieniu od wielu na tym forum "fachowców" od władzy sądowniczej jestem laikiem w tym zakresie - przyznaje się. Natomiast jestem w 100% przekonany że takich ludzi nie brakuje w Polsce - na pewno.
maa / 2007-11-14 15:00 / Tysiącznik na forum
Poczekajmy, zobaczymy jaki Ćwiąkalski będzie.
W końcu wbrew obawom, mianowany przez Jarosława K. zwanego "Premierem" sędzia J. Stępień, nie okazał się taki zły, jak miał nadzieję nominujący. Po prostu Stępień sądzi jak powinien.

Na razie na pewno można stwierdzić tylko tyle, że Ćwiąkalski nie jest dyletantem w dziedzinie prawa, jak Ziobro.
olo1 / 89.79.198.* / 2007-11-14 15:37
To fakt na pewno dużo kasy już zarobił.
KAP / 2007-11-14 16:49 / Tysiącznik na forum
i jeszcze zarobi. dobrzy prawnicy sporo zarabiaja. Generalnie dobrzy specjalisci, wiesz , zarabiaja troche.
olo1 / 89.79.198.* / 2007-11-14 17:42
No tak. A kto w Polsce podważy słowo profesora?
messenger / 83.5.137.* / 2007-11-15 06:35
podwaźa się , i dzięki temu Pan Profesor J.Kaczyński już nie straszy codziennie w telewizorze , a Pan Profesor L.Kaczyński schował się w swojej dziurce i też milczy.
może pisze opinię prawną dla wszystkim na wybrzeżu a zwłaszcza w Sopocie znanej kancelarii
zdidziwko / 79.187.37.* / 2007-11-14 10:48
za obrone Stokłosy brał kasę, normalne ale nienormalne jest to że teraz będzie oskarżał swojego niedawnego chlebodawcę. Groteska to mało powiedziane !

Niech nie opowiada bzdur z ta obiektywnoiścia !

Można juz wracać ! robic biznes !
maa / 2007-11-14 11:32 / Tysiącznik na forum
Hola, hola,
od oskarżania są prokuratorzy prowadzący dana sprawę, nie minister.
Ćwiąkalski nikogo nie będzie oskarżał. On nie jest Nikodemem Ziobrą który jako student z trudnością zaliczał egzaminy i ćwiczenia, a jako minister co chwilę pokazywał, że rzeczywiście nie wie co to jest prawo...

Ćwiąkalski jest wybitnym prawnikiem i adwokatem.
Obserwator! / 89.76.187.* / 2007-11-16 09:38

Hola, hola, od oskarżania są prokuratorzy prowadzący dana sprawę, nie minister

Hola, hola - panie "maa" - minister sprawiedliwości jest też prokuratorem generalnym.
zdebal / 91.90.161.* / 2007-11-14 14:19
I będzie Prokuratorem Generalnym. Czyli będzie nadzorował, "obiektywnie" oczywiście, prowadzone śledztwa.

Jaja nie do wytrzymania. Pewnie pękał bym ze śmiechu gdyby to nie dotyczyło Mojego Kraju.
KAP / 2007-11-14 17:06 / Tysiącznik na forum
no i to jest problem, polegajacy na projekcji osobowosci pisowczyków na wszystkich w okolo.
rzutnikprojekcji / 83.24.181.* / 2007-11-14 17:48
czy ta owa "projekcja" kreuje, obecnie, ministra sprawiedliwości, jako jednocześnie pełniącego funkcję prokuratora generalnego?. Ciekawa projekcja osobowości esbeckiej.
speedfirer / 79.187.37.* / 2007-11-14 13:15
Weźcie Wolińska siedzi na super emeryturze w Londynie niech wraca i zostanie szefem.
Po cos Wałesa wetował ustawę próbująca odebrac te przywileje ubekom i prokuratorom. Nie miem czy chodziło o korpus zapasowy dla resortu ?
man13 / 2007-11-14 10:55 / Tysiącznik na forum
Minister sprawiedliwosci oskarzycielem? Porabalo cie sloneczko? To brak jest prokuratora w tej sp[rawie Stoklosy?
zdziwko / 79.187.37.* / 2007-11-14 10:59
nie bredź, "powolniak" wiesz o czym piszę.
kemikalbrader / 2007-11-14 11:37 / Bywalec forum
Bo tak się już w mózgach poukładało, że w Polsce nie istnieje Ministerstwo Sprawiedliwości. Pan Zero stworzył twór, który powinien sie nazywać "Ministerstwo Oskarżeń Wszelakich".
Jakoś dziwnie się w tym kraju nad Wisłą dzieje że W MS mało kogo obchodzi sprawiedliwość. "Domniemanie niewinności"? Toż to antyczny relikt. Lud chce krwi i igrzysk? Dostanie oskarżenia i konferencje prasowe.
Bo ludzie dzielą się na tych co są winni i tych co sprawnie niszczą dokumenty.

Dlatego jakoś nie dziwie się głosom, że zadaniem min. nie jest dochodzenie sprawiedliwości, tylko oskarżanie. Wszak to synonim.... szkoda, że tylko u nas.
76%poparciadlaPOwwięzieniach / 83.24.181.* / 2007-11-14 17:53
faktycznie inaczej jest poukładane w mózgach zatrudnionych w przywoływanym ministerstwie, a inaczej jest pokukładane w mózgach bandytów , złodzieji i oszustów. Dla tego też dla przeciętnego bandyty niewątpliwie ministerstwo to jest reliktem.
san / 62.29.164.* / 2007-11-14 17:30
Tylko prawdziwy POmatołek może napisać taki stek bzdur!
kemikalbrader / 2007-11-14 21:56 / Bywalec forum
Jak zwykle nie zawiedliście mnie. Kontr-argumentacja jest porażająca. Brakuje mi tylko wyzwisk od byłych SB-ków.

Donald Tusk powinien oczywiście przeprosić za to że głosowali na niego więźniowie, masoni, sataniści, żydzi, cykliści i całe podziemie reakcyjne... albo zróbmy tak.:
Będziemy przeprowadzać wybory tylko w więzieniach, a wygląd parlamentu będzie negatywem wyniku więziennych wyborów.

Bzdurą było jak minister Zerro pokazywał na konferencji prasowej, że za braki dowodów obciążających PO są odpowiedzialne nowoczesne maszyny niszczące... no bo przecież takowe (dowody) musiały istnieć.
maa / 2007-11-14 10:47 / Tysiącznik na forum
Nie nie można, to wbrew logice i naturze ludzkiej.
Jak nie cierpię kaczystów, to w tym przypadku muszę im przyznać rację.

Prof. Ćwiąkalski dobrze wie, że żaden uczciwy sędzia (a są tacy) nie utrzymuje żadnych kontaktów towarzyskich z adwokatami. Po prostu nie może, by nie byc wodzonym na pokuszenie.
Prof. Ćwiąkalski prowadził sprawy najbvrdziej wpływowych ludzi w Polsce. Jak więc może być obiektywny w ich sprawach?!
niecierpibiedaksam / 83.24.181.* / 2007-11-14 17:59
twoje cierpienie w odniesieniu do kaczystów na szczęście jest rewanżowane przez drugą stronę stosownym stosunkiem do esbeków.
rusofob / 83.9.240.* / 2007-11-14 13:36
oj ale ich diabelsko mało. Jak słysze słowo sędzia albo lekarz to jakoś moje myśli związane są z łapówką
maa / 2007-11-14 10:58 / Tysiącznik na forum
Jeszcze jedno - przykład "wanny Wassermana", czy afery ze śledztwem ZIobry w sprawie śmierci jego ojca, pokazuje dobitnie na czym polega "obiektywizm".

Właśnie po to Rzymianie wymyślili trzy piony: sedziowski, obronę i oskarżenie oraz zasadę "nullum crimen sine lege" (jeśli nie ma paragrafu nie ma zbrodni), by była szansa na sprawiedliwy wyrok mimo naturalnego braku obiektywizmu stron.
zabawagwarantowana / 83.24.181.* / 2007-11-14 18:10
i już mamy niezwykłą okazję porównania ciężaru gatunkowego obu wskazanych "afer", z próbą powłania na minisra sprawiedliwości faceta, który z racji pełnionej funkcji adwokata, wszedł w posiadanie najbardziej osobistych informacji odnoszących się do takich osobistości III RP, jak Krauze i Stokłosa. I należy nam się spektakl z przebiegu zabiegu polegającego na połączeniu wskazanej wiedzy z wiedzą o sprawach Krauzego i Stokłosy, jaką Ćwiąkalski posiądzie jako generalny prokurator. Będziemy się kiedyś zaczytywać w notatkach prokuratorów, prowadzących te sprawy. Chyba, że Ćwiąk wymieni ich na innych, bardziej spolegliwych w stosunku do linnii obrony.
Sabre / 2007-11-14 10:22 / Tysiącznik na forum
Ciekawy jest sposób krytykowania Ćwiąkalskiego - główny zarzut wobec niego (oprócz bełkotu PiSowych talibów, którego nie warto komentować), to jego wcześniejsza obrona Stokłosy i opinia pisana dla Krauzego. No tak, tylko że praca adwokatów polega właśnie na obronie oskarżonych:)
To jednak koliduje z poprzednim ministrem Ziobro, który przecież był "biczem bożym" na przestępców, a przynajmniej za takiego chciał uchodzić. Nikogo z jego zwolenników nie obchodziło upolitycznienie prokuratury, wystarczyły im konferencje prasowe, na których Nikodem Ziobro dawał pokazy własnej niekompetencji.
Przepaść pomiędzy tymi ministrami jest ogromna i nie chodzi tylko o prezentowany przez nich poziom wiedzy. Ziobro był apartczykiem partyjnym, jedynie ubranym w togę prawnika, Ćwiąklski niewątpliwie posiada wysokie kwalifikacje i jest zbyt znany, by pozwolić sobie na łatkę partyjniactwa we własnym środowisku - mógłby zbyt wiele stracić.
takmniejwięcej / 83.24.181.* / 2007-11-14 18:25
SB-Sabre poczuł się na siłach tłumaczyć rzeczywistość, wcześniej ją, jak zawsze, kreując. Nie można od niego dużo wymagać. Nie można wymagać np. aby był sobie w stanie przypomnieć, że każda, dosłownie każda konferencja Ziobry była natychmiast komentowana (w WSI-24) przez Ćwiąkalskiego. Jego kwalifikacje zawodowe, nie przeszkadzały mu, jak widać , udzielania partyjniackich wywiadów. Czynił to zresztą z pewną zajadłością, która na tej niesamowitej facjacie (nadającej się idelanie na wzór plakatu - bandyta poszukiwany) powodowła wypieki i przekrwienie białek oczu. Zastanawiające jest, czy podobnym wizerunekiem, ów adwokat, raczył także składy sędziowskie, jeżeli tak to współczuję sędziom podobnego widoku. Nie można od niego wymagać również i tego, aby wiedział, że kandydujący na określone stanowisko ministerialne reprezentuje określony światopogląd, który niewątpliwie nie może się mijać z wzorcem myślowym konDonka. Co jak co, ale Duck nie po to przebijał się mozolnie z jakiegoś tam podwórka na tzw. salony, aby przypadkiem obecnie dopuścić, w tak newralgiczne miejsce, człowieka przypadkowego, nie dającego gwarancji wiernopoddaństwa.
dodaelektroda / 79.187.37.* / 2007-11-14 10:57
Sa bre popisujesz się inteligencją ale ci nie wychodzi !
Odsyłam do lektury opisujących czasy walki z korupcja we Włoszech, lata 90-te. I przestań bredizć.
Aby unieść sie z 61 pozycji na swiatowym rankingu percepcji korupcji trzeba specjalnych narzędzi i to robili Włosi choć nie byli tak nisko sklasyfikowani jak Polska.
A wstawienie Julki jako głównego korupcyjnego bata to juz pokazuje, że na tej pozycji zostaniemy i prawdopodobnie w UE wyprzedzi nas Rumunia, która była jedynym państwem UE za nami na ostatnim miejscu.
Zobaczysz jakie numery będą teraz chodzic przy Euro ! i przy drogach
Sabre / 2007-11-14 11:51 / Tysiącznik na forum
No tak, Julka jedynie wykryła "układ warszawski", sprawę gruntów z ustawy Glapińskiego, sprawę WAPARKU, tak zwaną "pulę 3% (mieszkania dla prokuratorów i funkcjonariuszy publicznych), budowy parku wodnego "Warszawianka". I wcale nie była ministrem sprawiedliwośći, nawet nie szefem żadnej agencji:)
Jak to się ma do "osiągnięć" CBA i Ziobry - tego pana co juz krowy nikomu nie zabierze, paru lekarzy, trawnika przy lotnisku, wreszcie kosztownych i niekompetentnie przeprowadzonych spraw Leppera i Sawickiej?
P.S.
A jak masz problemy ze zrozumieniem tego co piszę, to nie do mnie pretensje.
rene van der gucio / 79.187.37.* / 2007-11-14 14:08
tyle wiesz ile przeczytasz w pomyjach wyborczych , czytaj raporty, wejdź chociaz na strony CBA. Nudny jesteś z tą selektywną wiedzą z pomyj.
Kiedy uwierzyłes, że Kiszczak to człowiek honoru ? i nie wie kto kazał zabic górników z Wujka
Sabre / 2007-11-14 14:32 / Tysiącznik na forum
Twoje argumenty po prostu zwalają z nóg:)
Udzielaj się też na innych forach. Robisz dobrą robotę - to dzięki takim jak ty, IV RP ponosi klęskę.
Powodzenia.
maa / 2007-11-14 10:49 / Tysiącznik na forum
Przykro mi, ale nie zgadzam się z tym, co Pan napisał.
Pańśkie argumenty sa prawdziwe, ale broni Pan fałszywej tezy.
man13 / 2007-11-14 10:57 / Tysiącznik na forum
Codzi o upolitycznienie Ziobry i j*** sposobu sprawowania wladzy?
Sabre / 2007-11-14 10:55 / Tysiącznik na forum
Pan Ćwiąklski będzie ministrem, nie będzie niczyim sędzią. Nie powinien mieć nawet możliwości, by być, czy nie być, obiektywnym w sprawach swoich byłych klientów (o ile oczywiście nie przekroczy swoich uprawnień).
Czy według Pana, adwokat nie może być ministrem, bo wcześniej bronił oskarżonych? W takim razie prokuratorzy też nie (bo oskarżali), a i sędziowie tym bardziej (bo sądzili).
maa / 2007-11-14 11:25 / Tysiącznik na forum

Czy według Pana, adwokat nie może być ministrem, bo
wcześniej bronił oskarżonych? W takim razie prokuratorzy
też nie (bo oskarżali), a i sędziowie tym bardziej (bo
sądzili).

Tak. Tak właśnie uważam
Ja promowałbym na to stanowisko sędziów, ale specjalistów od prawa konstytucyjnego. Oni nie są uwikłani w sprawy wielkich(?) tego świata.
Proszę mi wierzyć - Ćwiąkalski BUDZI FORMALNE ZASTRZEZENIA wśród prawników - zwolenników PO. Nie oni go rekomendowali na to stanowisko.
Sabre / 2007-11-14 11:33 / Tysiącznik na forum
Tylko że każdy konstytucjalista powie, że zakaz (jakkolwiek byłby sformułowany) pełnienia funkcji ministra przez adwokatów, prokuratorów i sędziów, byłby ... niekonstytucyjny:)
Ministrowie nie powinni się mieszać w żadne sprawy, chyba zbyt Pan przywykł do Ziobry (bez obrazy).
Być może Ćwiąkalski budzi zastrzeżenia, ale to nie znaczy że będzie złym ministrem.
Premier decyduje.
maa / 2007-11-14 13:05 / Tysiącznik na forum
Niekonstytucyjny? Na pewno.
Ale tu chodzi o małą różnicę, między tym co można, a tym co wypada.



Ministrowie nie powinni się mieszać w żadne sprawy,
chyba zbyt Pan przywykł do Ziobry (bez obrazy).

Na jakiej podstawie Pan tak sądzi?

Odnoszę wrażenie, że chce Pan brać ludzi takimi, jacy powinni być, nie takimi, jakimi naprawdę są.
Taka postawa prowadzi do nonsensów typu:
"komunizm to najlepszy ustrój społeczny, tylko ludzie do niego nie dorośli". Proszę wybaczyć to reductio ad absurdum.
Sabre / 2007-11-14 14:21 / Tysiącznik na forum
Pan zaś widzi ludzi jak najgorzej:)
Rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości od funkcji prokuratora generalnego (co obiecywało PO), likwidacja prokuratury krajowej, mogłoby pomóc w uwolnieniu od politycznych/partyjnych i innych nacisków (przynajmniej w dużym zakresie).
maa / 2007-11-14 15:14 / Tysiącznik na forum
O, la la!
Ja tak widzę ludzi?
Pewnie, że myślę, że Kant był idealistą, a Voitaire realistą, ale...

W większości krajów funkcję prokuratora generalnego pełni minister i nie jest najgorzej, w PRL te funkcje były właśnie rozdzielone, a jak było, wiadomo.
Może więc chodzi o kulturę prawną raczej, niż prawo sensu stricto?

Niepowoływanie czynnego adwokata VIP-ów na stanowisko ministra sprawiedliwości to, jak sądzę, właśnie przejaw tej kultury?

A jak Pan myśli, dlaczego PO upiera się przy Ćwiąkalskim?
Sabre / 2007-11-14 15:30 / Tysiącznik na forum
U nas łączenie tych funkcji się nie sprawdziło. Innym, jak widać, trudno wyobrazić sobie sytuację, gdy minister i jednocześnie prokurator generalny, udziela szczegółowych instrukcji prokuratorom. Oni wręcz się do tego przyzwyczaili.
Albo sławna sprawa asesorów, chętnie widzianych jako sędziów, bo łatwo wywierać na nich naciski.
Nie wiem czemu PO (Tusk) tak się upiera.
rusofob / 83.9.240.* / 2007-11-14 13:42
No właśnie, tutaj ma Pan chyba rację, ale to oznacza że ministerm powinna być osobowość ale niekoniecznie ekspert- może lepiej jakiś dobry organizator??ale z drugiej strony ekspert w tym właśnie ministerstwie jest konieczny , no ale dlaczego akurat spec od konstytucji? a może to powinien być człowiek, który potrafi wyjaśnic społeczeństwu złozoność postępowań prawnych?
olo1 / 89.79.198.* / 2007-11-14 10:37
"Zbigniew Ćwiąkalski, kandydat Platformy na szefa resortu sprawiedliwości, budzi kontrowersje wśród prokuratorów - dowiedział się DZIENNIK. Warszawscy śledczy przypominają, że mecenas i wybitny karnista jest autorem ekspertyzy prawnej korzystnej dla Ryszarda Krauzego. Ćwiąkalski przyznaje, że opinię opracował na zlecenie obrońcy biznesmena i dostał za to wynagrodzenie. Jednak nie widzi w tym niczego nagannego......
Co ma do tego profesor Ćwiąkalski? Chodzi o to, że na zlecenie obrońcy Krauzego przygotował ekspertyzę prawną korzystną dla biznesmena. Dokument ten na wniosek mecenasa biznesmena został dołączony do akt sprawy....
Według opinii mecenasa Ćwiąkalskiego nie doręczyliśmy dotąd Krauzemu skutecznie wezwania na przesłuchanie w charakterze podejrzanego. Dodatkowo mecenas napisał, że zarzuty, które zamierzamy postawić Krauzemu, nie pozwalają na dokonanie jego zatrzymania" - opowiada prokurator znający akta śledztwa....
"Opinie mecenasa różniły się od naszych diametralnie. Spodziewamy się problemów" - dodaje inny śledczy. "Jeśli Ćwiąkalski zostanie ministrem, to prokuratorzy znajdą się w dwuznacznej sytuacji. Jak mają drążyć sprawę Krauzego, skoro minister i prokurator generalny wydał taką opinię" - mówi jeden z wysokich rangą urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości z ekipy Zbigniewa Ziobry. Profesor potwierdza, że napisał opinię, ale nie widzi problemu. "
Sabre / 2007-11-14 10:47 / Tysiącznik na forum
Opinia jest tylko opinią. Jeśliby minister Ćwiąkalski starał się wpłynąć na decyzję o zatrzymaniu Krauzego, czy też na późniejszy przebieg procesu, to byłby skandal. Inaczej, "dwuznaczność sytuacji" o której mówią ci prokuratorzy, może wynikać jedynie ze wcześniejszych doświadczeń z odchodzącym ministrem, który faktycznie wpływał na przebieg niektórych spraw.
Ćwiąkalski jeszcze nie został ministrem, a ty już mu tworzysz zarzuty odnośnie jego przyszłej pracy.
olo1 / 89.79.198.* / 2007-11-14 10:59
Sabre "dwuznaczność sytuacji" - to fakt iż Ministrem Sprawiedliwości i Prokuratorem Generalnym zostanie członek PZPR- u i obońca Krauzego i Stokłosy - tak jakby brakowało w Polsce porządnych np. sędziów.

P.S.
"Polska Zjednoczona Partia Robotnicza jest partią polskich komunistów, walczącą o interesy klasy robotniczej i ogółu ludzi pracy, o zbudowanie w Polsce ustroju socjalistycznego......PZPR, kierując się teorią marksizmu-leninizmu, wciela w życie jej zasady zgodnie z wymogami konkretnych warunków politycznych, społecznych, gospodarczych i kulturowych Polski. ....PZPR troszczy się o umacnianie obronności kraju i pokojowy byt narodu. W sojuszu Polski ze Związkiem Radzieckim widzi warunek niepodległości, nienaruszalności granic i socjalistycznego rozwoju naszego kraju."
Statut PZPR (stan prawny z lipca 1981 r., uwzględniający zmiany i uzupełnienia uchwalone przez IX Nadzwyczajny Zjazd PZPR)
Sabre / 2007-11-14 11:23 / Tysiącznik na forum
Trochę jestem zaskoczony tym "uczuleniem" na byłych członków PZPR. Szkoda że te uczulenie wcześniej nie zareagowało na wiceministra sprawiedliwości Kryże, nie tylko członka PZPR, ale bardzo zasłużonego w walce z opozycją i w odpowiednim "zachęcaniu" sędziów do słusznego gniewu wobec "wrogów ludu".
To zapewne był tzw. porządny sędzia?
olo1 / 89.79.198.* / 2007-11-14 11:27
Mówisz o ojcu czy o synu?
maa / 2007-11-14 13:29 / Tysiącznik na forum
To niewielka różnica. Obaj sądzili opozycjonistów, syn mniej miał okazji by się na tym polu wykazać. Ale Komorowskiego mu sie udało skazać...

Pamiętam "rozczulający" wywiad z oboma panami Kryże w TVP za Jaruzelskiego. Synuś opowiadał, ile to zawdzięcza tatusiowi...

Kaczyńskim - cynicznym i amoralnym pragmatykom, nie przeszkadza ubecka przeszłość u lojalnych współpracowników.
Sabre / 2007-11-14 11:38 / Tysiącznik na forum
Nie interesują mnie sprawy pokoleniowe - to domena innych.
Sędzia Andrzej Kryże - właśnie za swoje zasługi (nie wiem tylko, czy za te w PRL, czy w IV RP) zostanie awansowany na prokuratora krajowego.
No cóż, gratulacje?
rusofob / 83.9.240.* / 2007-11-14 10:33
bełkot!! Pamietam taka samą terminologia posługiwał się Jaruzelski w tym okresie kiedy strzelał do ludzi. O tym zjawisku stosowanym przez miłosników platformy (bo trudno ich już nazywać zwolennikami) pisał Sołżenicyn... Gdy omawiano kiedyś w gułagu działania jednego z prokuratorów który był wyjątkowo brutalny, Pewien więzień, który go znał prywatnie powiedział " to jednak dobry człowiek ale ma zły zawód" Na takiej filozofii Sowiety budowały swoje kadry. Trochę mnie martwi że PO używa takich samych argumentów. Ćwikliński to dobry człowiek ale ma taki zawód, że musi pracować dla mafii.
dziadek yankesa / 83.10.124.* / 2007-11-14 15:30
Można być obiektywnym.tylko po co
Sabre / 2007-11-14 12:17 / Tysiącznik na forum
Pierwsze słowo twojego komentarza jest esencją jego pozostałej części - bełkot!!
Przecież obrońcy działali broniąc, nie skarżąc, nie prześladując. Poza tym, ten twój totalitaryzm jest trochę dziwny - taki totalitaryzm w opozycji wobec państwa:)
Pamiętaj: albo mafia, albo totalitaryzm ... .
rusofob / 83.9.240.* / 2007-11-14 13:51
Zupełnie nie tak, komuniści posługiwali się totalitaryzmem budując sprawną organizacje typu nkwd, sb, ub , które w rzeczywistości były organizacjami mafijnymi (ze względu na sposób zarzadzania nimi). Bełkotem nazywam natomiast dowodzenie, że nic się nie stało że pan Ćwiąkalski jest ok, bo nie jest ok. Jest człowiekiem reprezentującym "układ biznesu bezpieki" I żadne zagryweczki słowne o obowiązkach adwokata nic tu nie zmieni.
Sabre / 2007-11-14 14:28 / Tysiącznik na forum
No tak. Układ ... . Byłbym o nim zapomniał.
Może należałoby uchwalić prawo, by przestępcy zaliczeni do "układu biznesu bezpieki", nie mieli prawa do obrony?
Albo karać adwokatów za obronę tych, których nie powinno się bronić?
Tak w ramach walki z totalitaryzmem.
Ciekawe co na to powiedziałby Sołżenicyn?
rusofob / 83.9.240.* / 2007-11-14 14:55
A może należy mieć takie normalne podejście jak na całym świecie- Nie musi adwokat mafi być kongeresmenem w senacie USA a człowiek, który bierze łapówkę siedziw więzieniu- czy to może już za osty atak na demokrację?
rusofob / 83.9.240.* / 2007-11-14 09:40
A to dopiero dowcipasek. Pełnomocnik Wielkiego Rycha i Padlinowatego Henryka zachowa obiektywizm. Pewnie wcześniej zachował wynagrodzenie. Ciekawe za co zwycięscy wyborów musza płacić Wielkiemu Rychowi. Bo przecież nikt nie uwierzy że ta nominacja jest tak niechcący!! To musi być jakieś rozliczenie- za plakaty czy za co??
Marqus / 79.187.251.* / 2007-11-14 09:39
o ile sie nie mylę to prawnik czy też minister sprawiedliwości ma strzec przestrzegania prawa - KAŻDEGO !! a obiektywizm jakoś dziwie pachnie dostosowaniem się do woli większości , chociaż gdyby chodziło o karę śmierci ..... no nie. Wtedy "zasady unijne" są ponad obiektywizmem .

Najnowsze wpisy