Sędzia zaznaczyła, że zadośćuczynienie ma służyć złagodzeniu doznanej krzywdy i w pewien sposób ją zrekompensować, ale nie da się go dokładnie wyliczyć i nigdy nie zrekompensuje tego w pełni.
To dawaj sędzię na 4-5 lat - wtedy się pewnie da wyliczyć. A do towarzystwa może kogoś z prokuratury. Będzie im raźniej.