W sierpniu wydaliśmy na zakupy o 5,2 proc. więcej niż rok temu (w cenach stałych o 3,1 proc.) – ogłosił wczoraj GUS. To nieco mniejszy wzrost, niż spodziewali się ekonomiści.
Ich zdaniem to turystyka krajowa i wydatki związane z urlopami sprawiły, że sprzedaż jest „na plusie”. – Łączny wkład wzrostu krajowych wydatków turystycznych w stosunku do dynamiki sprzedaży detalicznej w cenach bieżących wyniósł 1,2 pkt proc. w lipcu i 1,6 pkt proc. w sierpniu, co oznacza, że z wyłączeniem tego wpływu nominalna dynamika sprzedaży detalicznej w sierpniu wynosiłaby jedynie 3,6 proc. w skali roku
Ekonomiści są zdania, że raczej nie ma co liczyć na przyspieszenie konsumpcji prywatnej przed końcem roku. Pierwszy sygnał to pogorszenie koniunktury w handlu. Jej indeks spadł we wrześniu do zera z plus 3 pkt w sierpniu. Poza tym, jak mówią, przed nami jeszcze wzrost bezrobocia. GUS podał wczoraj, że na koniec sierpnia 453 firmy zadeklarowały zwolnienie w najbliższym czasie ponad 40 tys. pracowników. Rok temu takich zakładów było 177 i chciały one zwolnić 14,6 tys. osób.
http://tnij.org/eepd
Przewozy ładunków w VIII spadły o 0,8 mln t - GUS Przewozy ładunków w sierpniu spadły do 35,8 mln ton z 36,6 mln ton w lipcu - podał w środę GUS
cieszmy się hossą bo wszystko tak szybko przemija.
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - max303.]