sceptyk
/ 2008-04-09 19:21
/
Tysiącznik na forum
Ceny regulowane, aby ograniczać wzrost cen???
Toż pan teraz za keynesił! Pańska "orientacja" w temacie wynika zapewne z gorliwego uczestnictwa w wykładach z ekonomii politycznej socjalizmu prowadzonych przez Balcerowicza (podobno profesora) na UW, Wyższej Szkole Nauk Społecznych przy KC PZPR i na WUM-Lu.
Tam, gdzie państwo reguluje, tam ceny są zawyżane, ponieważ ingerencja państwa zawsze fałszuje relacje cen i kosztów.
Dla pana wiadomości podaję, że kradną jednak formacje polityczne, które tworzą możliwości kradzieży.
Zwracam uprzjmie uwag, że RPP zaczęła podnosić stopy, kiedy inflacja była w okolicach 2%. I im bardziej podnosiła stopy, tym szybciej rosła inflacja. A dzisiaj powyżj, jeden z autorów tego kretynizmu ze zdziwieniem zauważa, że nastąpiło znaczące spowolnienie gospodarki. Widzisz tu mądralo z Czerskiej 10 jakiś związek?
Co do raportu OECD, to jest on tyle wart ile papier, na którym powstał. Przypomnę, że światowej sławy ekspert i wielki uczony Fukuyama wieszczył koniec świata z przeludnienia i głodu, kiedy ludzkość przekroczy 4 miliardy. A my na złość temu "ekspertowi" nadal żyjemy. Inflacja za rok może wynieść zarówno 10% jak i 3%. Dynamika globalnej gospodarki jest zbyt duża, żeby można z góry arbitralnie określać cokolwiek. Chyba, że prognoza jest z gatunku "samosprawdzających"
A na koniec radzę zrobić sobie chociaż jeden dzień w tygodniu przerwę w lekturze GazWybu, i chociaż raz dziennie opuścić agitkę w TuskVisionNetwork. To napradę pomaga.