Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

Czy będzie powtórka z 1998 r.?

Czy będzie powtórka z 1998 r.?

Money.pl / 2008-01-16 11:03
Komentarze do wiadomości: Czy będzie powtórka z 1998 r.?.
Wyświetlaj:
onasis00 / 2008-01-18 19:02
Nie-- będzie powtórka ale z 1994 roku.
supersoni / 83.4.221.* / 2008-01-16 17:08
Ile kostek czekolady trzeba zjeść żeby się uśmiechnąć. Ja zjadłem dzisiaj dwie i pół tabliczki i NIC. Zero uśmiechu
boa / 193.193.181.* / 2008-01-16 13:24
proszę o radę które biuro maklerskie wybrać ?
Chcę zlecenia składać na tel. i przez internet.
Chodzi mi o sprawną obsługę i niskie opłaty.
dziękuję za odpowiedź
G.Krys / 77.253.168.* / 2008-01-16 17:49
Ja mogę polecić Ci eMaklera w mBanku. Oni nie mają żadnych opłat za prowadzenie, jedne z niższych prowizji, do tego łatwy dostęp do rachunku przez internet i tel. Ja jestem u nich już od kilku lat i wszystko sprawnie funkcjonuje. Ewentualnie jeszcze City ale moim zdaniem eMakler jest dużo lepszy. Poczytaj sobie więcej
http://adserwer.intercon.pl/kreacje/text/?bid=166&sprzedawca=61412561&page=19&tid=1
Sam zdecydujesz. Ze względu na obsługę nie polecam PEKAO ale też może przez ostatnie 10 lat coś się u nich zmieniło. Pozdrawiam i życzę powodzenia
M.G. / 217.173.169.* / 2008-01-18 09:39
Nie wiem jak było 10 lat temu w PEKAO, ale z tego co piszesz, nic się u nich nie zmieniło! Obsługa jest najgorsza z jakąkolwiek miałam do czynienia, przeciętny człowiek, który przeczytał sobie choć pół ulotki na temat jakiejkolwiek z ich propozycji wie więcej niż obsługa! Jeśli chodzi o zainwestowanie Twojej kasy, to pójdzie im b. szybko, ale jeśli będziesz chciał sprzedać jednostki i będziesz chciał to zrobić bezpośrednio w banku, to możesz spędzić w nim nawet 3 godziny (i to pomijając kolejkę, w której też odczekałeś swoje), bo nagle się okaże, że doradca z którym rozmawiasz nie ma uprawnień, przekaże Cię do drugiego doradcy, który śledząc Twoją historię, a raczej historię Twojej kasy zapyta nagle, a gdzie pani dokonała tej inwestycji w PEKAO? U nas? Odpowiesz z irytacją, że TAK! Na pewno nic pani nie robiła z tymi pieniędzmi? Nie wybrała pani ich? Na pewno je pani zainwestowała? Bo ja tu nic nie widzę, widzę, że były, ale teraz to ja nie wiem gdzie są, muszę zadzwonić po kogoś wyżej, bo ja się w sumie zajmuję lokatami, wie pani i mam założone blokady. Zadzwoni, zadzwoni. Ktoś W KOŃCU się zjawi! Trzeci już doradca zaprosi Cię w kolejne miejsce i zapyta: chce pani sprzedać wszystkie jednostki? TAK, WSZYSTKIE! Dobrze. O, a gdzie je pani zakupiła, u nas? TAK. Mhm, o jest, tak. No to sprzedajemy całość.. O, na pewno pani nic nie robiła z tym pieniędzmi? NIE!!!! A to pewnie koleżanki, bo one też od siebie wchodziły, więc pewnie się taki zastój zrobił. Zaraz powinno się coś pokazać. Kurczę, nie ma, chwileczkę już zaraz powinno być.. O, jest. Dobrze, czyli całość sprzedajemy? TAK! O, nie da się? Jeszcze raz spróbujmy. Ojej, chwileczkę. Paweeeł, możesz tu na chwilkę przyjść, bo ja tu pani chcę sprzedać, a mi pisze, że nie można? Zobacz. Mhm, mhm, no nie wiem. Proszę chwilkę poczekać (pan Paweł nie wymyślił i poszedł, dalej rozmawiasz z doradcą nr 3), wie pani co, zaraz spróbujemy jeszcze raz albo nie, zadzwonię do koleżanki... Basia, no wiesz, bo ja próbuję tu pani sprzedać jednostki i wyskakuje, że się nie da? Mhm, mhm, no, tak, mhm, i teraz, że jednak potwierdź, tak? Mhm, mhm, o, no, dobra, dzięki Basiu. No, to pa. Już o. Sprzedane. (fajne JUŻ). Trzy godziny minęły. Poza tym należy pamiętać, że gdybyś nie miał przy sobie umowy zakupu jednostek, przyszedłbyś do banku jedynie z dowodem osobistym i wiedzą w co zainwestowałeś, nie wystarczy. Gdyby umowa się zniszczyła, zgubiła, to należy przypuszczać, że pieniędzy byś nie odzyskał. I nie ważne czy byłoby to 100tys., czy 10 i nie ważne, że by widzieli, że takie pieniądze u nich miałeś i kupiłeś u nich jednostki i byłbyś tego pewien, bo nawet z umową będą się tysiąc razy pytać, czy na pewno tych pieniędzy nie wybrałeś. To tylko taka moja wczorajsza przygoda w WIELKIM skrócie. A zatem, PEKAO po trzykroć z daleka, PEKAO po trzykroć najgorsza obsługa z jaką miałam do czynienia!!!!!! Powodzenia w inwestowaniu, gdzieś indziej!
slawomiranet / 83.30.53.* / 2008-01-16 15:24
wita polecam Skandie kiedy inni tracą my zarabiamy na rynku
funduszy które inwestują w złoto itp. rewelacja składania przez
internet zleceń polecam
Tommyyy / 194.17.229.* / 2008-01-18 21:39
Jeżeli chodzi o ilość dostępnych funduszy - to Skandia tak. Bardzo dużym minusem jest długi czas realizacji zleceń - do trzech dni (wycena oczwiście z dnia REALIZACJI zlecenia). Dla przykładu - zlecenie konwersji w CU złożone do godz. 12.00 jest realizowane z wyceną z dnia złożenia zlecenia!!!
Vda / 213.158.196.* / 2008-01-31 11:37
Tylko że CU ma realizację transakcji wyłącznie we własne fundusze.
Kiedy kupujesz fundusz u pośrednika np. w Skandii, pośrednik musi:
1. Wysłać zlecenie kupna do CU
2. Otrzymać wycenę - po jakiej cenie kupiono jednostki.
3. Przeprocesować dane we własnym systemie.
Powyższe operacje tyle po prostu trwają.
Ponieważ kupujemy i sprzedajemy po cenie złożenia zlecenia opóźnienie to nie ma znaczenia.
Lisio / 77.114.131.* / 2008-01-16 14:42
Polecam biuro maklerskie BOŚ-ia. Za podstawowy pakiet tzw. "żółty" z dostępem do notowań on-line nie ma żadnych opłat. Zlecenia można składać także przez telefon.
Powodzenia
Bilunia / 83.20.46.* / 2008-01-16 14:06
Na obecną chwilę, polecam TFI "Skarpeta" - bez opłat, a przede wszystkim bez strat.
Bynajmniej proszę tego nie traktować jako niesmaczny żart, czy brak chęci do pomocy.
To po prostu dobra rada - o którą coraz trudniej na forum.
mekris / 2008-01-17 08:03
TFi skarpeta jednak przynosi straty ze względu na inflacje. dla uspokojenia sumienia że się nic nie robiło w celu zabezpieczenia swojego kapitału najlepiej chyba zdecydować sie na lokatę. raczej niewiele zarobimy ale też i nic nie stracimy . ato juz chyba duży profit w tych czasach
toja@ / 83.26.244.* / 2008-01-16 16:34
No może nie do końca skarpeta, ale jakis dobry bank np Millenium z aquariusem na zmiennym oprocentowaniu i rocznym - a później sie zobaczy.
odnowiciel / 83.12.10.* / 2008-01-16 12:25
Proponuję ustawić barierę do obrony na wysokości o 10.000 niższej
Egar / 2008-01-16 12:26 / Tysiącznik na forum
Z czego ta bariera ma być ?
Pilsener / 2008-01-16 14:33 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Z ciał drobnych ciułaczy :)
Egar / 2008-01-16 11:41 / Tysiącznik na forum
Myślę, że tak. Zadzwoniłem do starej znajomej (ostatni raz ją widziałem w 98r ) i myśle , że coś z tego będzie.
funny / 79.186.231.* / 2008-01-16 12:54
very funny
Bilunia / 83.20.46.* / 2008-01-16 11:59
Moi znajomi w połowie kwietnia też zadzwonili do starej znajomej - poleciła im wejście w Budimex.
Kupili po ~~176 zł. Proponuję porównać z dzisiejszym kursem.
Z tymi starymi znajomymi to czasami różnie bywa - migreny wprowadzają poważne zakłócenia w prawidłowym przewidywaniu. To podobnie jak wirus w PC-cie.
Egar / 2008-01-16 12:06 / Tysiącznik na forum
wezmę 3x0,5 relanium i jakoś to będzie .... może nawet usnę na parę dni a jak się obudzę , będzie po wszystkim
Bilunia / 83.20.46.* / 2008-01-16 12:46
Jak weźmiesz relanium, to raczej nic z tego nie będzie, a kontakt z koleżanką, znowu urwie się na długo.
Egar / 2008-01-16 12:55 / Tysiącznik na forum
No właśnie....... a latka lecą. Za 10 lat to już może nic nie rosnąć :-)
Bilunia / 83.20.46.* / 2008-01-16 13:47
Wtedy będzie wiadomo, że piszesz o giełdzie.
Bilunia / 83.20.46.* / 2008-01-16 11:40
Ty co było do zeszłego tygodnia, to tylko preludium do tego co zaczęło się wczoraj.
Przestały się liczyć wskaźniki, słupki, młoty i PGR-y.
Ruszyła lawina, a na jej drodze pierwsza szansa na wyhamowanie jest na poziomie 37500 pkt.
To bynajmniej nie jest jeszcze czarnowidztwo, ani horror - horror się zacznie, gdy ta bariera zostanie przełamana.
nowylos / 2008-01-16 11:26
Co to za DATA ? Ostatni akapit tekstu.

Rozumiemy przez to takie jej zachowanie, jak w 19988 r., kiedy w bardzo krótkim czasie, w nieco ponad 2 miesiące
wallclock / 62.141.198.* / 2008-01-16 11:16
Tak naprawdę pytanie brzmi: Czy będzie powtórka z 1929 roku.
tajmir / 2008-01-16 11:03
A gdzie jest dno tego nie wie nikt.
636364 / 81.152.214.* / 2008-01-16 11:48
nie ma dna, bedzie wojna, a Osama sie cieszy bo to na pewno jego sprawka te wszystkie sprawy ...
Bilunia / 83.20.46.* / 2008-01-16 13:45
Miałeś wizję, a może "Czarny Piotruś" Ci się przyśnił?
Na Tarocie zrobisz biznes.
Repcak / 80.53.144.* / 2008-01-16 13:58
Dno to zero jakbyście nie wiedzieli ,
wszystkie indeksy spadną na zero !
A mniej już być nie może no bo jak ?
Chyba że ktoś wam będzie jeszcze dopłacał żebyście tylko wzięli akcje jakiejś spółki.
Ale to już inna historia , historia o anty giełdzie i jej ujemnych wskaźnikach.
Bilunia / 83.20.46.* / 2008-01-16 15:01
Nie rozumiem tylko, dlaczego swój tekst napisałeś jako odnośnik do mojego - masz problem z kojarzeniem?
Natomiast co do Twojej wypowiedzi, to trudno się do niej ustosunkować - chyba sam do końca nie wiesz, o co Ci chodziło. Ale to się zdarza - szczególnie przy słabszej psychice i w tak stresogennej atmosferze.
supersoni / 83.4.221.* / 2008-01-16 14:59
Bądźmy poważni. Najmniej to 0,01 zł i spaść niżej niestety nie może , chyba że złotówkę podzielą na 1000 to wtedy 0,001
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy