ewop
/ 83.22.201.* / 2009-07-02 14:56
Jeżeli ubierzesz garnitur i pójdziesz zdecydowanym krokiem, jest szansa, że wejdziesz. Powiedz tylko portierowi, że Twoja spółka leci na łeb i na szyję i że nie masz czasu mu tłumaczyć kim jesteś.
Jak na bramie będzie Witek (taki mały w okularach), masz szansę, że to łyknie...
Powodzenia!