Forum Forum inwestycyjnePierwsze kroki

Czy można zarobić 10% miesiecznie na giełdzie?

Czy można zarobić 10% miesiecznie na giełdzie?

Amator_1200brutto / 80.53.3.* / 2009-08-23 08:59
Witam
Jestem początkującym inwestorem (raczej amatorem :-) ).
Czy jest możliwe aby miesięcznie zarobić 10% na czysto, grając tylko na spółkach wig20?
Ile (mniej wiecej) trzeba mieć gotówki aby zarobić na miesiąc (na czysto) około 2000-2500?
Pozdrawiam
Wyświetlaj:
chospodarze / 109.243.37.* / 2010-09-16 12:33
Sprawdź też tutaj:

http://dobra-lokata.blogspot.com
blokaba / 79.185.254.* / 2010-06-01 01:06
Jesli bardzo chcesz to najlepiej za 10groszy wiecej to strata kasy
LL / 91.193.40.* / 2010-05-31 21:08
Minęło trochę czasu z tego co widzę od ostatniego wpisu ale odezwę się. Widzisz kolego, gieła to nie ruletka ani kopalnia diamentów jak to przedstawiają reklamy. Moim skromnym zdaniem jest to "plac zabaw" dla naprawde twardych psychicznie osób. Można to wypracować, niekoniecznie mając słabą psychikę musisz być przegranym. Inwestowanie na giełdzie jaką by ona nie była może być fundamentalne wtedy stajesz się częściowo wolny od szumu giełdowego ale wtedy jesteś narażony na własne słabości a może być czysto techniczne lub mieszane. Przeczytałem tu kilka wpisów, w których ktoś cieszył się, ze zarobił na bre czy czymś innym po 100 na akcji lub ileś tam. I chwała mu za to. Ale ja mam pytanie: Czy sam wie dlaczego zarobił? bo miał fuksa czy jest taki kozak i przeanalizował sytuację rynków z sektoru finansowego i przewidział z dużym prawdopodobieństwem co się stanie ponieważ uznał ten walor za niedowartościowany na dzień obecny? Do tego dochodzi też pytanie czy bre będzie dowartościowane później, bo może to nie cena skoczy w górę tylko bre straci swoją pozycję itd. Obstawiam na łut szczęścia i to powoduje, że zupełnie taki "zwycięzca" nie robi na mnie wrażenia ani nie staje się dla mnie wyrocznią. Wręcz powiedziałbym, że .......... ma czasami szczęście. Mąrdym będzie kiedy to sprzeda. No ale nie chcę się rozwadniać nad czymś co już tu było. Uwierz mi kolego, że decyzja o sprzedaży jest trudną zawsze bo nie wiesz czy właśnie zaczyna się korekta czy właściwy spadek. A da się to rozpoznać. Ale do czego zmierzam. Możesz sobie również spróbować obserwować rynek na bieżąco. Daje mnóstwo ciekawych wskazówek. I tak podpowiem coś co wydaje mi się dość przydatne ale tylko dlatego, ze uważam, ze i tak mało kto z amatorów z tego skorzysta. Załóżmy, że masz wykres jakiegoś tam waloru (PŁYNNEGO) i nie Biotonu, który mnie osobiście razi już od pewnego czasu w moim ulubionym arkuszu notowań. Wykres intra, np 5 minut ale to oczywiście przykład. Interwał ustawia każdy pod siebie. Widzisz wykres dnia, jest śliczny, wyrysujesz mu kilka linii itd. Jest logiczny. Znajdziesz nawet w nim punkty wejścia i wyjścia. Ale to jest historia. Jednak jeszcze jedna rzecz: jeśli ten wykres widzisz po sesji - ile Ci pokazuje danych? Mówię o słupkach lub japończykach. Załóżmy, ze obserwujesz słupki. Każdy z nich daje Ci kilka informacji: przedstawia 5 minut z życia sesji, wartość otwarcia, zamknięcia, max, min, odległość między max a min itd. Siedziałem kiedyś przed tym i zastanawiałem się czego jeszcze nie wiem, czego mi brakuje do tego, żeby zwiększyć "inteligencję" moich inwestycji. Wolumen mi nie grał do końca ale bardzo mnie zaciekawił obrót. Ok, masz wykres słupkowy, obroty z każdego momentu. I wiesz co? Zdałem sobie w którymś momencie sprawę z tego, że kiedy ten wykres się buduje - pokazuje o niebo większą ilość danych. Obserwacja budowania słupka i obrotu jednocześnie dała mi mocne narzędzie. Nawet pozwala czasami wyłapać transakcje sterowane z automatu, charakteryzują się pewną analogią, która nawiasem mówiąc stała się kluczem do mojej sympatii do tego systemu. Nie wiem czy ta metoda każdemu by odpowiadała. Ładowanie głowy danymi co kilka sekund przez cały dzień potrafi być fascynującym zajęciem ale jest BARDZO wyczerpujące. Jednak kiedy w pewnym momencie zamiast słupków widzi się popyt, podaż, i ich walkę między sobą można wyprzedzić rynek o kilka minut a nawet i czasami dłużej. Zdarzają się na przykład sytuacje, kiedy rynek idzie wyraźnie w bok a na godzinę przed ruchem doskonale widać, że duzi inwestorzy się szykują do ataku w konkretnym kierunku. Na ten temat możnaby mówić lub pisać w nieskończoność ale podejrzewam, ze może nawet podobnych tekstów jest tu już kilka. Nie chcę sie wymądrzać, nie lubię z ludźmi rozmawiać o rynkach bo nie jest to w moim towarzystwie odbierane pozytywnie. A na forum zajrzałem z ciekawości. Popróbuj sobie tak to poobserwować a jeszcze jedna rada - przestań liczyć kasę na giełdzie. Wyobraź sobie, ze jej tam nie ma. Tam są tylko liczby i odpowiednia nimi manipulacja pozwoli Ci zbierać punkty. Może ciut trudniej jest na akcjach, ja działam na futures na dzisiaj preferuję DT ale nie jest to moją sztywną regułą i tam jest mi łatwiej nie myśleć o $. Ja łapię punkty i albo mi się uda albo nie. Nie licząc łatwiej godzę się ze stratą i nie staram się na siłę zamykać pozycji kiedy wyhamowuje mi wzrost czasem oddając kilka punktów w celu nabrania pewności, że ruch wyhamował. No i zastanów się nad kontraktami. Będą Cię pewnie nie raz z różnych stron namawiać do nich ale działąnie na kontraktach jest innym poletkiem do uprawiania niż akcje i to nie tylko pod względem technicznym ale psychicznym. I na koniec - spokój. Zawsze i w każdej sytuacji. Ponadto jeśli popełnisz błąd - przeanalizuj go ale nie na odwal się bo to się na Tobie zemści. Pamiętaj, ze niepełny sukces jest również porażką więc wymaga analizy. Jeśli wyjdziesz z rynku zbyt wcześnie - musisz wiedzieć dlaczego to zrobiłeś. Uwierz mi, ze można ładnie zarabia
qweraz / 86.175.193.* / 2010-07-11 13:01
witam LL

ja osobiscie zajmuje sie forex'em od kilkunastu miesiecy i ostatnio mysle o GPW, myslisz, ze mozemy porownywac oba rynki jezeli zajmujemy sie i opieramy na analizie technicznej?prosciej, moge przeniesc moje zalozenie i zasady wejsc z forex'u na GPW?

moze jakis prywatny kontakt? gg 21234518
LL / 91.193.40.* / 2010-05-31 21:18
cd... bo się nie zmieściło.
Jeśli wyjdziesz z rynku zbyt wcześnie - musisz wiedzieć dlaczego to zrobiłeś. Uwierz mi, ze można ładnie zarabiać na giełdzie ale musisz swoje emocje trzymać mocno na silnej smyczy i dążyć do zrozumienia tego co robisz, chcesz zrobić i tego, co robi rynek.
Nie wiem czy komuś się to przyda. Może mnie zaraz tu zbluzgacie za ten wpis - zawsze moderator może go usunąć, ja się nie obrażę. Nigdy nie staram się doradzać - ktoś ma do mnie do dzisiaj pretensję o to, że mu doradziłem kupić kilka lat temu ale nie może zrozumieć, że kiedy sugerowałem opuszczenie rynku - chciwość zabrała mu niemal cały zysk bo przetrzymał. Sam nie słucham porad. Opieram się na swoim rozumie i dopóki będzie działał jak należy zamierzam z niego korzystać. Jednak lubię czytać takie wypowiedzi jakie są tu zamieszczone bo wiem co się na świecie dzieje.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich i życzę samych wygranych, chociaż to by szybko doprowadziło giełdę do upadku :).
LL / 91.193.40.* / 2010-07-15 12:50
Witaj qweraz.
Nigdy nie byłem w stanie się wkręcić w rynki walutowe. Jakoś ich nie czułem, nie rajcują mnie więc tym samym nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci naprawdę konkretnie. Podobno forex jest mocno zmanipulowany (jakby wig20 nie był :-) ) Słyszałem, ze forex jest bardziej nerwowym rynkiem i więcj na nim jest płaczu. Analiza techniczna na każdym rynku ma swoje wpsólne punkty więc pewnie i tu jeśli masz ją obieganą to będziesz poptrafił przenieść umiejętności. Kreski jeśli sa dobrze kreślone to emocje i oczekiwania obecnych na rynku. A ludzie na każdym rynku są tacy sami. Poza tym o czym najczęściej zapominają rozemocjonowani gracze należy pilnować trendu w przypadku DT trendu dnia. Jest to święta krowa rynku i walka z nią w co najmniej 90% kończy się szybko. Wiadomym jest, ze nie wytyczysz go po 30 minutach sesji ale trzymając się niego masz sprzymierzeńca lepszego niż gdybyś miał za sobą batalion doradców. Jest to jeden z moich sposobów na spokojny dzień. Mam jednak takie dni, kiedy potrzebuję się rozładować wtedy używam metody opisanej powyżej. Odezwę się na gg ale nic Ci nie chcę obiecywać.
Pozdrawiam.
Katarzyna W-K / 89.79.253.* / 2010-05-09 15:11
Witam,

Jeśli chodzi o inwestowanie pieniędzy na giełdzie to przede wszystkim trzeba liczyć się z ryzykiem. Prawda jest taka, że aby osiągnąć najlepsze wyniki po pierwsze potrzeba czasu, po drugie należy się na tym znać, warto zakupować akcje kiedy cena jednostki jest niska (bessa), a po trzecie trzeba śledzić notowania.

Moim zdaniem jeśli ktoś się na tym nie zna, za pewne lepiej jest pomyśleć o funduszu akcyjnym (są to inwestycje nastawione na wypracowanie jak największego zysku przeznaczone dla Inwestora, który jest w stanie przyjąć większe ryzyko, w związku ze zmianą sytuacji na rynku. Inwestując w taki fundusz należy nastawić się na zysk w dłuższej perspektywie i nie zważać na czasowe zmiany wartości jednostki uczestnictwa).

Pozdrawiam.
Sylvi91 / 86.41.108.* / 2010-03-31 22:05
Najszybsza droga do milionera - to dopisać sobie zera... na koncie :).
http://polakiv-invest.livejournal.com/ / 78.31.179.* / 2010-04-12 21:27
jezeli pan bedzie mogl zarobic 30% na rok , wall street wpisze pana zlotymi literami w historie
xxxxxxl / 178.36.132.* / 2010-04-12 23:04
Есть такая пословица: быки делают деньги, медведи делают деньги, ну и свиньи идут под нож..
http://polakiv-invest.livejournal.com / 78.31.179.* / 2010-04-13 11:33
так jest
ynt / 95.49.234.* / 2010-03-24 18:59
Zarobić się da, natomiast zarAbiać miesiąc w miesiąc bez przerwy przez kilka lat - nie. Jeżeli ktoś twierdzi inaczej, to po prostu mija się z prawdą, albo dopiero zainteresował się giełdą.
ngo / 81.190.192.* / 2012-01-21 00:04
a dlaczego nie da się zarabiać miesiąc w miesiąc? nie mówimy tutaj o 30 procentach, ale mając odpowiednie doświadczenie i wiedzę można systematycznie zarabiać.
adrianoo / 2010-04-01 17:54 / 10-sięciotysiącznik na forum
Kazdemu moze sie udac, natomiast cala sztuka aktywnego inwestowania na gieldzie polega wlasnie na tym, zeby zarabiac systematycznie i nie jest to niemozliwe ale wymaga poswiecenia mnostwa czasu i ciaglego podnoszenia swoich umiejetnosci.
asiametro / 212.244.210.* / 2010-03-24 10:33
Polecam tą stronę..

http://byy.pl/ecbpeel/
http://byy.pl/ecbpeel/
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 4 osoby - adrianoo, Ciułacz, adapi, RolandSz1988.]
Ciułacz / 2010-03-24 11:32 / portfel / Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Reklama kasyna !
oeconomicus01 / 2010-03-22 00:15
Oczywiście że można. Ale swój portfel trzeba budować mądrze, tzn. moim zdaniem na giełdę nie więcej niż 20% swoich inwestycji, ale każdy ma pewnie inne zdanie. Znam gościa co całość oszczędności pakuje na giełdę i wychodzi mu to różnie...
sadsda / 86.111.97.* / 2010-03-23 17:50
tez takie osoby znam, jedną z nich rok temu uratowano po próbie samobojczej.
rezoon / 2010-03-22 00:01 / "Strategos"
Wydaje mi się ;-), że więcej. Sztuką jest jednak nie stracić i komponować portfel w ten sposób żeby nie przekraczał założonego ryzyka.
Taka mała uwaga. Z praktyki wiem, że przede wszystkim do regularnego zarabiania potrzebny jest czas. To jest normalna, pełnowymiarowa praca - ja nie mogłem pracować zawodowo i "grać" na giełdzie- wolałem robić jedną rzecz a dobrze.
Darkoo / 83.23.98.* / 2010-03-21 10:13
Kolego proponuje kupno ZREMB rocznie niebawem zarobisz 100%
rzeź ostateczna / 85.222.87.* / 2010-03-21 09:12
można i więcej zarobić ale i więcej stracić
sc / 94.254.163.* / 2010-03-21 08:43
Na giełdzie da się zarobiać a szczególnie na forexie
jest to giełda walutowa.Ludzie myśla że jak już
zainwestuja to za miesiac będa milionerami graja z
bardzo dużym lewarem to jest podstawowy bład ktory
prowadzi do zerowania konta nie maja również dyscypliny
i graja chaotycznie.Moje zdanie jest takie że jesli
ustwimy racjonalne ryzyko mówie o 3-5% kapitału to nawet
przy banalnej strategii opartej na grze z trendem nie ma
możliwości skasowania konta unowodnione.Ludzie ktorzy to
pojeli przez X lat na forexie dorobili się fortuny.Jesli
kogoś interesuje jak zaczać i poruszać się w swiecie
forexu podaje ciekawa stronke www.mako.keep.pl
byszczak / 89.171.139.* / 2010-03-16 09:11
Skoro w jeden dzien mozna 10% to co dopiero w miesiac...
Ale slyszalem ze na kontraktach terminowych mozna zarobic do 5 razy wiecej wiec proponuje zebys od razu tam uderzal - generalnie sukces murowany!
Pozdrawiam / 61.6.163.* / 2010-03-06 14:06
Wasze odpowiedzi sa zalosne.Albo bezsensowne,jak obie wyzej ,albo zlosliwe.
Obie wyzej ,poniewaz sa PO FAKCIE.
prosze podac spolki ,ktore UROSNA a nie ktore UROSLY.
Zeby poruszac sie w miare swobodnie,obstawic choc 3 -4 spolki i miec maly zapas gotowki,potrzeba ok. 20 000 zl.
Jak to wyglada w praktyce,oto przyklady :
-MNI kupiony 23.2.2010 po 2,16 sprzedany 5.3.2010 po 4,05 zarobek na czysto
+ 3,14 %
-MCI kupiony 23.2.2010 po 5,36 sprzedany 5.3.2010 po 5,47 zarobek na czysto
+ 1,04 %

- IDMSA kupiony 3 .3.2010 po 2,16 sprzedany 5.3.2010 po 2,23 ,zarobek (stosunek czystego zysku po obu marzach i podatku do kosztu zakupu
+ 2,39 %
-Mieszko kupiony 4.3.2010 po 2,67 sprzedany 5.3.2010 po 2,80 ,warunki jak wyzej,
zarobek
+ 3,38 %
- KGHM kupiony 4.2.2010 po 95.80 i po 97.50 sprzzedany 2.3.2010 po
99,60 warunki jak wyzej zarobek usredniony dla obu cen i roznych ilosci
+ 1,68 %
Itd.jak widac,w skali miesiaca mozliwe sa bardzo duze zyski,dla przyklad IDMSA
sprzedanego 3-go dnia,czyli w dobrych warunkach 20 sesji : 3 = ok. 6 powtorzen =
6 x 2,39 % = 14,34 % miesiecznie.
celowo podalem zupelnie przecietne,biezace wyniki,takie jakie moze osiagnac prawie kazdy.A zdarzaja sie zupelnie inne "wystrzaly"
Rzeczywiscie,nabezpieczniejsza jest zabawa na WIG20 ,jednak zeby tu cos osiagnac,trzeba mnostwa czasu,otwartej platformy (rachunek w B.M. ) i sporego doswiadczenia,zeby wyczuc kierunki wzrostow i spadkow.W miare nabywania praktyki udaje sie juz Day Trading i mamy dodatkowy bonus w postaci mniejszej marzy.
A zwiekszajac ilosci akcji w obrocie zarabiamy coraz wiecej nawet na malych zmianach cen.
amator_1500 brutto / 94.40.24.* / 2010-03-05 17:15
BEZ problemu.

Dowód - inwestując w spółkę np: GANT - za ostatni miesiąc zarobiłbyś nie tylko 10% a 23% !!!

Sprawdź notowania:
http://www.money.pl/gielda/spolki_gpw/gant;development;sa,GNT,informacje.html

Tak więc dlaczego pytasz ???
amator 1200 netto / 149.254.49.* / 2010-03-23 00:54
tak jest... a inwestujac w Gant dwa miesiace temu mialbys 50% na minusie.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy