Forum Forum finansoweKredyty

Czy na chwilę obecną warto brać kredyt we frankach?

Czy na chwilę obecną warto brać kredyt we frankach?

Ludwik79 / 2007-11-08 22:54
Witam.
Pytanie jak w temacie...
Szukam kredytu hipotecznego - ok. 300tys..
Mam dylemat CHF czy PLN? Różnica w wysokości raty jest dla mnie duża bo ok 300-400zł - i to daje do myślenia. Proszę o rady...

P.S. Tak z ciekawości (bo się nie znam): jak to jest, że przy kredycie we frankach trzeba na początku wykazać wyższy dochód? Przecież będę spłacał niższą ratę - będzie mi łatwiej...

Dziękuję za pomoc
Wyświetlaj:
Grzegorz Mirecki / 193.106.131.* / 2018-04-17 12:36
Kredyty we frankach to temat, który od kilku lat stanowi wyzwanie dla kredytobiorców, banków, a także polityków. Jeszcze kilka lat temu zaciągane kredytów w tej walucie cieszyło się ogromną popularnością. Przyczyną tego stanu rzeczy był fakt, że kurs franka w latach 2006 i 2007 był bardzo stabilny. Kredyty hipoteczne we frankach w roku stanowiły trzy czwarte wszystkich zaciągniętych kredytów. Problemy pojawiły się w momencie, kiedy szwajcarska waluta zaczęła drożeć. Wtedy też popularny stał się zwrot frankowicze, a ludzie zaczęli zadawać sobie pytanie co dalej z frankowiczami. Na pytanie dlaczego ceny franka wzrosły odpowiada bardzo dobrze napisany artykuł http://www.lista-firm.com.pl/blog/kredyty-we-frankach-pomoc-dla-frankowiczow
Karolek30 / 2007-11-16 15:31 / Bywalec forum
Ja bym się bał, ostatnio CHF był tani ale teraz weźmiesz kredyt i zacznie znów rosnąć jego cena, o ile jużnie wzrasta....
dk / 83.6.53.* / 2007-11-11 14:30
Kredyt w CHF należy brać wtedy kiedy kusr tej waluty względem PLN jest wysoki. Gdy kursmocno spadnie należy go przewalutować na PLN lub spłacić. Gdyby znowu wzrosnie wykonujemy operację odwrotną. W ten sposób kreyt może wcale nie kosztować lub wręcz możemy znacząco obnizyć stan naszego zadłużenia.
antypek / 213.158.196.* / 2007-11-11 08:28
Brałem 4 kredyty hipoteczne (każdy po ok. 120 tyś pln) Trzy w chf i jeden w pln. Pierwszy ponad siedem lat temy, później nastepne mniej więcej w okresie 3 lat. Generalnie jestem bardzo zadowolony z wzięcia kredytów w chf, ale głównym powodem jest to, że właśnie udało mi się je spłacić po bardzo korzystnym kursie. Gdy brałem pierwszy kredyt ,w złotówkach po prostu nie opłacało się - sporo ponad dwadzieścia procent odsetek, chf w okolicach 10% (rewelacja ;-) Franka wtedy przeliczano po kursie ok 2,2 zl. W mojej 'historii kredytowej' najbardziej stresujące były dość drastyczne zmiany kursu np. skok ponad 3 zł sprawił, że nagle zrobiło się kredytu (pierwszego) do spłacenia o prawie 50 % więcej. Później wziąłem jeszcze dwa kredyty w chf po korzystnie wysokim kursie (właśnie tuż poniżej 3 zł) i dla równowagi kredyt w złotówkach (oprocentowany już w okolicach 6%) - uznałem,że korzystnie będzie mieć częśc zobowiązań zdywersyfikowaną w ten sposób. Na szczęście w tym roku udało m i się spłacić w całości kredyty w chf. Dzięki bardzo silnej złotówce - moje kredyty w chf praktycznie mnie nic nie kosztowały . Tylko jest jedno 'ale'- 75% moich kredytów w chf było wypłacane po korzystnym kursie, gdy złotówka była tania (ok 2,8 zł) a teraz jest ona wyjątkowo mocna. Musisz wziąć pod uwagę, że zobowiązanie kredytowe jest brane na długi okres. Musisz zakceptować,że jeżeli będzie w walucie, to jego wartość w złotówkach może znacząco wzrosnąć. Z drugiej strony jeżeli kurs wzrośnie to na pewno kiedyś tam spadnie. Za kilka lat będziemy mieli euro, a ono znacznie mocniej ma powiązany kurs z chf i te skoki na pewno nie będą tak drastyczne, jak były w wypadku zlotówki. Zatem, jeżeli masz mocne nerwy i zaczniesz myśleć o swoim kredycie wyłącznie w chf (niekorzystne jest zwłaszcza przeliczanie całej wartości kredytu na złotówki, gdy robi się ona słabsza) , masz zamiar spłacać swój kredyt przez bardzo długi okres (nie przewidujesz możliwości wcześniejszej spłaty w bliższym terminie) - bierz kredyt w chf. Pamiętaj również o dodatkowych kosztach kredytów denominowanych - spread i zwracaj uwagę na dodatkowe zapisy w umowie kredytowej.Korzystne są oczywiście zapisy o możliwości wcześniejszej spłaty bez opłat, możliwość spłaty kredytu w chf i inne.Mam świadomość tego,że niektórych marzeń nie sposób zrealizować natychmiast bez posiłkowania się kasą z kredytu-musisz pamiętać jednak o obowiązkach, jakie on na ciebie narzuci. Konieczność regularnej spłaty rat i rozwój umiejętności perspektywicznego i realistycznego myślenia - z bardzo dużą dozą optymizmu.Pozdrawiam i życzę podjęcia trafnej decyzji i zrealizowania swojego marzenia!
scoroop / 2007-11-09 12:19 / portfel
uwazam ze tak. jezeli tylko zdolnosc kredytowa ci na to pozwala to tak. tak jak juz ludzie tu pisali, mimo nizszej raty zdolnosc jest liczona gorzej. ja wzialem 180 tysiecy i juz w tej chwili jestem 10 do przodu ze wzgledu na kurs, a spodziewalbym sie ze jednak zlotowka bedzie w dluzszej perspektywie nadal mocna. no i nie spodziewalbym sie zwlaszcza w kontekscie obecnej placowej presji inflacyjnej w Polsce, zeby oprocentowanie kredytu w CHF bylo wyzsze niz w PLN. co prawda w szwajcarii stopy nieco ida do gory, ale to raczej kredytobiorcy PLN powinni sie spodziewac zmian na gorsze.
no i oczywiscie jezeli bierzesz kredyt dlugookresowy i faktycznie zamierzasz go splacac przez powiedzmy 20 lat to nie powienienes sie bac ryzyka kursowego. w krotkiej perspektywie kurs euro do zlotowki bedzie coraz sztywniejszy ze wzgledu na nasze wejscie do strefy euro. potem po zastapieniu zlotowki przez euro tym bardizej nie ma sie czego obawiac, ze wzgledu na stabilnosc kursu miedzy tymi dwiema walutami. ja bym dzisiaj nadal uderzal we franka.
M35 / 83.19.122.* / 2007-11-09 11:25
Osobiście mam kredyt w CHF już prawie od 3 lat i nie straciłam chociaż wszyscy straszyli. Pracowałam wtedy w banku który udzielał tylko kredytów w PLN jako ze w CHF sa bardziej ryzykowne. Mimo tego i tak wziełam w CHF podobnie jak większosc moich koleżanek.
W tej chwili prowadzimy firme zjmujaca sie pomocą w uzyskaniu kredytu. Z obserwacji:klienci nadal korzystaja z kredytów w CHF ponieważ LIBOR w tym samym czasie co WIBOR wzrósł tylko o ok 0,7% a ten drógi o prawie 1% - oczywiscie mówię o stawkach bankowych nie o oficjalnych podwyżkach stóp. Jesli chciałbys więcej infromacji i kilka podpowiedzi na co zwrócic uwage przy kredycie w CHF zapraszam bez zobowiązań.
Agnieszka Konsultant Money.pl / 2007-11-09 11:03 / Specjalista Money.pl
Witam,

Rekomendacja S z lipca zeszłego roku nakazuje bankom analizowanie zdolności kredytowej przy założeniu, że stopa procentowa dla kredytu walutowego jest równa co najmniej stopie procentowej dla kredytu złotowego, a kapitał kredytu jest większy o 20 proc. Zapis ten ma na celu ochronę klienta przed niekorzystnymi wzrostami kursu waluty, znaczny wzrost kursu waluty spowoduje wzrost wysokości raty kredytu, w konsekwencji czego może dojść do sytuacji w której miesięczne dochody będą w przeważającej części przeznaczane na pokrycie miesięcznej raty kredytu.

Wybór waluty kredytu uzależniony jest od tego na jaki cel chciałby Pan zakupić nieruchomość, jeżeli planuje Pan zakup nieruchomości z myślą o odsprzedaniu jej w perspektywie kilku lat to korzystniejszy jest kredyt w PLN, ze względu na koszt spreadu oraz zwiększone ryzyko kursowe.
Jeśli zakup nieruchomości ma być sfinansowany kredytem długookresowym (ponad 20 lat) to sytuacja wygląda nieco inaczej, a odpowiedź nie jest jednoznaczna. Zakładając, że silny w tym momencie złoty jeszcze bardziej umocni swoją pozycję, to warto rozważyć kredyt w CHF, niestety kursy waluty nie są łatwe do przewidzenia, dlatego przy wyborze waluty nie powinno kierować się przewidywaniami, a własnym poziomem indywidualnej tolerancji ryzyka. Dobrym wyjściem w takiej sytuacji jest wybór oferty kredytowej w banku, który daje możliwość bezpłatnego przewalutowania kredytu.

Pozdrawiam
chris / 2007-11-09 10:39 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
W sprawie P.S. to działa Rekomendacja S.
Chodzi o to, że bank w przypadku kredytów walutowych do zbadania zdolności kredytowej bierze wyższą kwotę tzn np. 120% środków które chcesz od niego pożyczyć, czyli
- nie 100 tys.zł a 120 tys.zł.
- nie 300 tys. zł a 360 tys. zł.
Ratę będziesz spłacać niższą, ale cóż banki zostały zmuszone do tego, bo "ktoś" chciał "dobrze" dla ludu i wpadł na pomysł promowania PLN i "zabezpieczenia ludu" przed ryzykiem kursowym itp., bo "lud" to niby nie myśli ;)
kovi / 62.148.91.* / 2007-11-09 09:47
jeśli akceptujesz ryzyko i stac cie na zbudowanie poduszki finansowej to polecam.
pink80 / 2007-11-28 19:12 / Bywalec forum
wydaje mi sie ze lepszy bedzie frank....a wrazie wtopy zawsze istnieje opcja przewalutowania ...
Karolek30 / 2007-11-29 16:23 / Bywalec forum
Dokładnie, a przewalutowanie jest najczęściej darmowe...
pink80 / 2007-11-30 18:44 / Bywalec forum
dokladnie ...dobrze jest jednak nie przewalutowywac na chybil trafil tylko po dluzszej analizie albo wlasnej albo jakiegos specjalisty....

Najnowsze wpisy

Kredyty hipoteczne - najlepsza oferta: