Przez tyle lat było tak dobrze, że płaciliśmy najwięcej w Europie za telefon. Jaki_kwaki jest bogaty i chce płacić jeszcze więcej. A może to on ma zysk z tych wysokich opłat za telefon?

W połączeniach stacjonarnych nie będzie zmian sposobu wybierania numeru. Obecny numer kierunkowy będzie po prostu częścią właściwego numeru. Wzrośnie liczba dostępnych numerów, bo dwie pierwsze cyfry nie bendą już ograniczone do 49 kombinacji (dostosowanych do obecnych stref). W numerach komórkowych ulegnie zmianie pierwsza cyfra (obecnie zero, wybierane przy połączeniu ze stacjonarnego na komórkę).
Te zmiany nie są straszne, dla użytkowników (zmiana jednej cyfry).
Niektóre firmy sobie nieźle zarobią (będzie trzeba drukować nowe wizytówki -dużo wizytówek :-))
Firmy telekomunikacyjne też na tym nie stracą w dłuższym okresie. Muszą się rozwijać, a gdy zwiększy się liczba klientów i zacznie brakować wolnych numerów, to i tak trzeba by było zwiększyć długość numeru.
Dodanie jednej cyfry zwiększa ilość numerów dziesięciokrotnie.

Masz Gościu 100% rację !!!