George
/ 83.25.237.* / 2006-01-10 11:11
Ten nowatorski na skalę światową projekt nowego systemu ZUS tak świetnie się udał, że do tej pory - a minęło już chyba ze 3 lata - nie udało się tej instytucji wyznaczyć mi kapitału początkowego. Od strony informatycznej można by go określić jako: długo, drogo i kiepsko. Czy ktoś policzył ile de facto kosztowało nas wszystkich to pionierskie przedsięwzięcie? I nie chodzi tylko o faktury, które wystawił Prokom, ale o całkowite koszty, równiez te ukryte (np. nadgodziny pracowników ZUS, którzy musieli ratować sytuację wprowadzając dane do źle funkcjonującego systemu i wielokrotnie je następnie korygować). Trzeba nie lada odwagi lub bezkrytyczności, aby realizacje informatycznych projektów Prokomu traktować jako sukces. Jedno jest pewne: Prokom na tym nieźle zarobił, ale zapłaciliśmy my wszyscy. Dziekuję za takiego człowieka roku.
A tak na marginesie. Nie za bardzo rozumiem tego nowatorstwa systemu ZUS. Nadal jest on przecież finansowany z budżetu, obawy że może się załamać pod ciężarem zobowiązań jak były, tak pozostały, liczba urzędników pracujących w ZUS tez się pewnie nie zmieniła. Czy coś się w ogóle poprawiło oprócz oczywiście stanu konta Prokomu?