Forum Forum ubezpieczeńSamochodowe

Czy to jest zgodne z prawem? HDI Asekuracja

Czy to jest zgodne z prawem? HDI Asekuracja

Fragoles / 83.29.69.* / 2007-11-24 22:52
Witam, jakis czas temu mialem kolizje, mlody chlopak wyjechal mi z podporzadkowanej a ja w niego uderzylem z pelnym impetem.. Przyjechala policja uznala winne kierowcy ktory wyjechal z podporzadkowanej... Zostal ukarany mandatem ktory przyjal.. Na nastepnym dzien zglosilem sprawe do HDI bo tam posiadal OC sprawca.. zlozylem wszystkie dokumenty potrzebne do rozpatrzenia sprawy... Byl rzeczoznawca zrobil szkode calkowita.. I kazali mi czekac .. nagle po 30 dniach przyszlo mi pismo iz pieniedzy nie otrzymam ze wzgledu na to iz ich zdaniem to ja jestem winny (przekroczenie predkosci) i pieniedzy nie wyplaca.. Teraz moje pytanie brzmi: Czy oni moga oceniac czyja byla wina i skad taka ocena ze przekroczylem predkosc skoro policja jej nie mierzyla... Nie zostalem ukarany przez nich ani nic... Ewidentnie byla wina tamtego kierowcy.. Prosze o porade co robic w takiej sytuacji ..
Wyświetlaj:
babooshka / 90.195.81.* / 2012-08-21 17:41
Nie polecam ubezpieczać swoich nieruchomości w HDI Asekuracja Bydgoszcz. Jakiś czas temu na moim terenie silna trąba powietrzna zerwała część dachu budynku gospodarczego, co zgłosiłam do owej ubezpieczalni. Z ostatnim możliwym dniem, czyli trzydziestym wysłano do mnie powiadomienie o odmowie wypłaty, co tłumaczono złym stanem technicznym konstrukcji dachu i tym że w tym czasie wcale nie wiał silny wiatr. Natomiast rzeczoznawca który wykonał oględziny i z którym byłam w stałym kontakcie takich spostrzeżeń nie zanotował. Jak widać Pani specjaliska od ubezpieczeń majątkowych jest za razem rzeczoznawca do spraw oceny stanu technicznego budynkow i pogodynka, bo jak widac oceniła cała sprawe sama nie uwzględniajac oceny rzeczoznawcy (budynek ten znajduje się w woj. lubelskim) a szkoda została zgłoszona w Bydgoszczy. Nie polecam!!!!!
małpka / 89.174.36.* / 2012-02-08 14:07
przestrzegam wszystkich przed tą firmą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
to jest skandal co oni wyprawiają!!!!!!!!!!!!!
Mikołaj200 / 46.113.94.* / 2012-10-31 21:18
Też nie narzekam na HDI, na każde zreszta towarzystwo ludzie nawalają w internecie złe opinie. Ja miałem problem raz, tzn. zgłaszałem szkodę i sprawa odbyła sie normalnie, oczywiscie nie było to ekspresowo, ale pieniądze wypłacoe i tyle
teresa212 / 46.112.146.* / 2012-10-14 00:54
nie zgodze sie z takim uogólnieniem: ja mam w hdi ubezpieczone auto, przy stłuczce z mojej winy nie było żadnych problemów, faktycznie bardzo ważne było dostarczenie na czas dokumentów. może druga strona coś nakręciła w opisywanym wyżej przypadku? zreszta był dawno temu. zapewniam, ze w moim wypadku osobie poszkodowanej wypłacono oszkodowanie w terminie i sprawa została załatwiona jak należy. hdi to dobry ubezpieczyciel, coraz wiecej moich znajomych korzysta z ich usług.
aaudytor / 2011-03-08 19:41 / Bywalec forum
Skoro to wg tylu ludzi najgorsza firma, to po grzyba się tam ubezpieczacie? Zresztą nie tylko tam, , ale w ogóle w tego typu eksperymentach?
malaski / 31.175.13.* / 2012-12-07 01:17
Eksperyment jakoś wybitnie udany, bo prawie wszyscy moi zanjomi się tam ubezpieczają
Kuba433 / 83.5.82.* / 2012-04-26 13:54
Ale poszkodowany zgłasza się do firmy ubezpieczeniowej sprawcy - a nie swojej własnej. Więc nie ma na to wpływu z jaką firmą będzie toczył "walkę" o odszkodowanie.
parnoik 100 / 178.180.168.* / 2011-03-09 12:19
Cały wałek polega na tym że ostatni krzak na rynku jakim jest HDI ( dobra niemiecka firma ) , przy spadku przychodów zaniża wartość składek - i ma klientelę , jest najtańsza . Po upływie 1/2 roku , podwyższa składkę na maxa , kto się zagapi tzn. większość automatem przechodzi na następny rok .
Jeśli chodzi o likwidację szkód samochodowych , wałki robią wszystkie firmy jedne mniejsze , drugie mniejsze ( przykład idzie z molochów , najczęściej PZU ) , szkody osobowe w HDI to już jest .... płacą np. 500 i spadaj albo się ganiaj po sądach ( niemiecka akuratność ) . Polecam inne krzaki w kolejności - TUW TUW i Generali .
Pilsener / 2011-02-26 17:05 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
- kontaktować się z firmami ubezpieczeniowymi przez kancelarię prawniczą.

Lista "kruczków" którymi zasłaniają się firmy ubezpieczeniowe jest nieskończona:
1. Na dzień dobry zasłaniają się brakiem dokumentów (wtedy termin wypłaty odszkodowania wydłuża się do 90 dni a w skrajnych przypadkach - kilku lat), ponad 90% skarg do rzecznika praw ubezpieczonych to przewlekłość postępowań. I jak chcesz udowodnić w sądzie, że jednak oni mają te dokumenty?
2. Domagają się zaświadczeń o przebiegu ubezpieczenia nawet za 10 lat wstecz! A kiedy takie przedstawimy np. z roku 2002 to mówią, że jest nieważne i potrzebne jest aktualne! (bo ktoś mógł zgłosić szkodę z opóźnieniem nawet kilku lat) I g... ich obchodzi, że ktoś się przeprowadził czy taka firma już nie istnieje albo nie mają już naszych danych.
3. Obniżają o połowę wysokość odszkodowania pod byle pretekstami, np. jeśli sprawca jest nieznany lub wręcz odmawiają jego wypłacenia pod takimi pretekstami, których nawet nie ma w umowie, np. "rozpoczęcie prac przygotowawczych do naprawy przed oględzinami rzeczoznawcy" - a klient zdjął zderzak bo nie mógł z szorującym po asfalcie jechać.
4. Zaniżają lub zawyżają wycenę w zależności od potrzeb, w przeciętnym polskim aucie (10 lat) nawet drobna stłuczka to szkoda całkowita, teraz zaniżamy wartość rynkową auta a zawyżamy wartość wraku i choć szkoda całkowita klient dostaje 30% wartości samochodu! Oczywiście o odkupieniu wraku przez ubezpieczyciela po tej cenie nie może być mowy. Jeśli bierzemy gotówkę to za każdy rok auta policzą nam 10% amortyzacji części (najtańszych zamienników jeśli auto starsze niż 5 lat!) i najniższą stawkę robocizny, uzyskane odszkodowanie często nie wystarczy nawet na części ze szrotu. Najlepiej brać naprawę bezgotówkową, ale większość TU nie pozwoli nam wstawić do ASO starego samochodu! A nawet jeśli to zapomnijmy o oryginalnych częściach - mimo to uważajmy się za szczęśliwców, jeśli możemy naprawiać bezgotówkowo.

Moja rada jest taka:
- wynająć niezależnego rzeczoznawcę
- i dobrą kancelarię prawniczą

Inaczej zapomnijmy o tym, że wyjdziemy choć na swoje.
ola1234 / 178.36.208.* / 2010-12-30 12:11
HDI juz nie raz się tak wymigują, ja im nie odpuszcze!! Zrobię im taka antyreklame ze splajtuja, a do tego wytocze im sprawe w sadzie!!
gramiada / 2010-11-18 20:12
Na dworcu WPK w Bytomiu zostałam uderzona na wysepce przez autobus.
Konieczna była interwencja policji i pomoc medyczna udzielona w szpitalu Górniczym gdzie policjanci mnie zawieźli! Są dokumenty!
KZK GOP przeprosił kierując do ubezpieczyciela HDI !
Od 2007 roku w związku pogorszeniem się stanu zdrowia walczę o jakiekolwiek odszkodowanie- zadośćuczynienie!
Nie chcą wypłacić!!!???
Podsumuje ogólnie według HDI taki wypadek TO PIESZCZOTA PASAŻERA Z AUTOBUSEM!!!

SKANDAL I BEZPRAWIE!!!
grzegorz1983 / 87.96.122.* / 2010-12-16 22:38
w pażdzierniku miałem delikatną kolizje motorowerem mojego brata który jest ubezbieczony w hdi.Niezachowałem bezpiecznej odleglosci od samochoduZaczal hamowac a ja bedac zbyt blisko i uciekajac na bok ratujac sie zachaczylem o prawy bok tylniego zderzaka oraz lampe.Szkody nie byly duze.Pare rysek.Hdi przyslalo mi pare papierow do wypelnienia i to wszystko.Po jakims czasie dostalem pismo od hdi ze wg notatki policjanta z powodu braku uprawnien do prowadzenia pojazdow musze oddac im wyplacone odszkodowanie za samochod w kwocie prawie 1400zl.Na notatce bylo napisane ze jest to motorower ale oni sugerowali sie tylko jednym wpisem w notatce o braku uprawnien mimo tego ze od 18roku zycia motorowerem mozna jezdzic tylko na sam dowod.osobisty.Gdzie jest sprawiedliwosc?Gdy prawnie przedstawilem im ustawy wzgledem prowadzenia motoroweru odstapili od sciagniecia ze mnie wyplaconego odszkodowania.
prima42 / 77.254.44.* / 2010-03-15 20:45
witajcie. ja mam podobny problem. dwa tygodnie temu miałem wypadek i do dnia dzisiejszego nie było likwidatora. co prawda dostałem od nich pismo ,że muszę przygotowac kilka dokumentów z wypadku. problem tkwi w tym dlaczego ja mam się tym zajmować skoro nie była to moja wina i ja wraz z żoną jesteśmy najbardziej poszkodowani. wszystko pięknie jest na reklamach a realia to wielka kupa.......
ostrzegam wszystkich przed hdi asekuracja.....
zgil / 94.40.18.* / 2010-03-02 11:50
HDI to najgorsza firma ubezpieczeniowa,utrudniają życie jak tylko się da, szarego człowieka mają za nic, śmieją się prosto w oczy. Nie ubezpieczajcie się u nich
goldis / 77.114.250.* / 2011-02-10 10:10
to jak obsługiwany jest klient uzależnione jest od ludzi ,współpracujcie z ludźmi którzy
mają wiedzę ,
poza tym każdy powinien mieć własnego agenta
w tedy problemy same się rozwiązać

pozdrawiam
lezdrub / 79.185.112.* / 2009-12-18 23:08
A samochód zastepczy panu dali. Jeżeli nie dali. Proszę sobie wynająć samochód takiej samej klasy i spokojnie używać. Za wszystko zapłacą.
Sprawę zgłosić prokuraturze. Brak wypłaty odszkodowania w obowiązującym terminie.
ubezpieczony / 83.24.40.* / 2009-12-17 10:23
Zawsze mieć wykupione AC
gggg / 83.7.167.* / 2008-07-20 13:15
Niestety Towarzystwo Ubezpieczeń ma prawo do ustalenia odpowiedzialności za szkodę według własnych ustaleń i notatka policji nie musi być wiążąca. Jednak w tej sytuacji nie powinni całkowicie odmówić wypłaty, a jedynie uznać przyczynienie do powstania szkody z powodu nadmiernej prędkości, którą rzeczoznawca może oszacować na podstawie zakresu uszkodzeń pojazdu. Proponuję złożyć odwołanie i postraszyć ich sądem, a jak to nie pomoże to zgłosić się do prawnika - sprawa wg mnie jest z całą pewnością do wygrania, tym bardziej, że jak sądzę HDI nie ma silnych dowodów na poparcie stwierdzenia przekroczenia prędkości. Oczywiście w przypadku sprawy sądowej może być powołany biegły sądowy w celu zbadania sprawy, ale wszelkie niejasności sądy rozstrzygają na korzyść ubezpieczonych.
lezdrub / 79.185.112.* / 2009-12-18 23:03
Na podstawie samych odksztalceń samochodów nie idzie ustalić prędkośći.
Muszą być jeszcze inne dane. Droga hamowania

HDI Asekuracja. Tu jest brak asekuracji.
gumibeer44 / 83.17.22.* / 2009-12-16 19:12
Mój znajomy pracował w tej firmie jako likwidator i dużo mi opowiadał o " obowiązujących wytycznych" więc nie dziwi mnie takie postępowanie. Ale powiem tylko tyle: ten kto zdecydował się odmówić Ci odszkodowania to kretyn! Niby jak udowodni prędkość z jaką jechałeś? idę w zakład o duże pieniądze że pięciu niezależnych biegłych będzie wyliczało prędkość i każdy poda inną wartość a i tak niepodważalny jest fakt że przyczyną powstania kolizji było zajechanie. Ale jak wiadomo pan za biurkiem lepiej wie jak było na miejscu szkody i udowodni że Twoje zachowanie było niewłaściwe, tylko jaby znalazł się na Twoim miejscu to rąbnąłby tak samo i nawet brewką by nie zdążył mrugnąć.
Proponuję oddać sprawę adwokatowi i niech ich uczy uczciwości, a przy okazji napisałbym skargę do prezesa firmy wysyłając kopię pisma do informacji rzecznika ubezpieczonych i KNF. Nic tak nie skutkuje jak podrażnienie świętej krowy - sam sprawdziłem;-)
NIE MIEJ SKRUPUŁÓW - ONI ZLEWAJĄ POSZKODOWANYCH!!!
acek k / 84.38.160.* / 2009-07-21 12:17
hdi to jest firma która oszukuje i wyłudza pieniądze,aszczególnie w rzeszowie.ich radca prawny grzegorz wróbel tylko patrzy od kogo wziąśc kasę,i tak pokierować aby on był zadowolony.sam jestem ofiarą matactw hdi więc pragnę przestrzec wszystkich przed tą firmą
galileo / 83.17.22.* / 2009-12-16 19:44
Widzę kolego że im bardziej na południe tym gorzej. Ja podam ci przykład z krosna: tu niezłe numery daje niejaki słowik (kierownik likwidacji) gość albo jest psychopatą w łagodnym wydaniu albo nawiedzonym mitomanem. Dość powiedzieć że kolegę orżnął na odszkodowaniu parę tysiaków wykładając jakąś dziwną gmatwaną teorię o niemożliwości powstania uszkodzeń w okolicznościach jakie podał w zgłoszeniu szkody. Jednak źle trafił - po odwołaniu przyniósł pieniążki w zębach hehehe.
Ale żeby dopełnić brazu powiem Ci że w zeszłym tygodniu dowiedziałem się od innego kumpla że tenże sam "ptaszek" całkiem wzorowo wypłacił odszkodowanie gdzie poszkodowany wyłożył auto ewidentnie łamiąc przepisy ale w odpowiedni sposób "umotywował" pana likwidatora więc nie było problemów z wypłatą (jeszcze zostało na niezłą imprezkę!). Tak więc jednemu da innemu odbierze ale bilans musi wyjść na zero!
Ot Janosik ...
marek.m / 83.28.130.* / 2008-07-19 21:30
jeżeli na miejscu zdarzenia była Policja, to jest też notatka policyjna dotycząca zdarzenia, którą z pewnością dołączyłes do dokumentacji szkodowej. I to właśnie w niej jest zawarte kto jest sprawcą. TU nie może dowolnie interpretować zawartej w niej oczywistej oczywistości. Jeżeli odmówiono Ci wypłaty odszkodowania zgłoś to do Funduszu Gwarancji Ubezpieczeniowych, oni powinni Ci wypłacić stosowną kwotę. Ponadto zgłoś zdarzenie do Rzecznika Ubezpieczonych. Racja jest tylko i wyłącznie po Twojej stronie :)
Nenesa / 83.28.54.* / 2008-07-16 19:12
Towarystwa ubezpieczeniowe w takich niejasnych sprawach zawsze korzystają z usług detektywów ubezpieczeniowych. ale ten pan pewnie tego doświadczył na własnej skórze
time0ut / 2007-12-09 17:08 / Bywalec forum
Sprawę do sądu! Dokumenty wszystkie są, rzeczoznawca kazał czekać to TU musiało się zgodzić na odszkodowanie
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy