Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Czy to już koniec wzrostu cen mieszkań?

Czy to już koniec wzrostu cen mieszkań?

Money.pl / 2006-09-20 08:05
Komentarze do wiadomości: Czy to już koniec wzrostu cen mieszkań?.
Wyświetlaj:
zapi / 2006-09-20 11:57 / Bywalec forum
Ciekawe kiedy PiS przypisze to sobie, jako zasługa ich rządu :)
prze....PIS / 2006-09-20 11:25 / Bywalec forum
PIS realizuje swój program wyborczy - czyli 3mln za mieszkanie :-)
jabi / 2006-09-20 10:48 / Bywalec forum
To tylko przystanek przed kolejnymi wzrostami. Jak tylko będzie głośniej słychać o wejściu eur do Polski to zaczną sie kolejne i to dużo większe wzrosty. Zakup ziemi i to najlepiej rolnej to moim zdaniem w dalszym ciągu bardzo dobra inwestycja. Z czasem sie przekształci i sprzeda niemcowi, anglikowi czy tam komu.
sfrustrowany / 83.144.99.* / 2006-10-10 00:21
Nie przeczę, że możesz mieć rację, tylko... zastanawiam się po jaką cholerę jakiś Niemiec, Brytyjczyk, itp. miałby kupować obojenie co w tym porąbanym kraju. Wyobrażam sobie, że jestem takim zagramaniczniakiem i kupuję działkę. Po co? Sam nie chcę mieszkać w tak kretyńskim, niestabilnym i niebezpiecznym zaścianku, a sprzedać w takim razie komu? Skoro lokalni już nawet kredytu na to dostać nie mogą. I tu mi się to nie klei w jakąś sensowną całość. Hiszpania. Rozumiem - słońce, walory turystyczne uznane na całym świecie itp. ale takie 3miasto? Mimo, że to i tak jedno z najpiękniejszych miejsc w Polsce... Cóż tutaj takiego atrakcyjnego? Widok na Zatokę? Polna droga dojazdowa do posesji bez nadziei na jej używalność z punktu widzenia użytkownika pojazdu innego niż traktor? A może tereny postoczniowe z atrakcyjnym "widowiskiem" za oknem, jak w Hamburgu? (taki bzdet słyszałem dzisiaj w radio) chyba, że.... bezapelacyjnie tanie piwo i gorzałka!!! Taka inwestycja może się opłacić :))))
sir. maximo / 83.28.225.* / 2006-10-01 14:58
...z ziemi włoskiej do polskiej... co za ironia losu, jeszcze pamiętam hasła "wasze ulice nasze kamienice". Szybki biznes to sie sprzedać za grosze a potem wbić zęby w ziemie. Ten co będzie miał ziemie będzie dyktował warunki. Nie mam na myśli mniejszości narodowych...
argos / 83.31.86.* / 2006-09-20 09:55
Moim zdaniem to bylo do przewidzenia. Tak wysokie ceny nakręcili tylko i wyłącznie sami kupujacy, licytowali się wzajemnie bez opamiętania. Zresztą uważam, że ten kto miał kupić mieszkanie juz kupił w zeszłym roku i do tej pory. Ceny pewnie nie spadną a jedynie ustabilizują się. Ostatnio zadzwoniła do mnie agentka nieruchomosci, że jest mieszkanie na ulicy Wileńskie w Warszawie na parterze 33m2 za 180 tys. po kapitalnym remoncie, powiedziała , ze swietne tylko zapomniała dodać że okolica fatalna.
Pomyślałem sobie, ze sprzedający naprawde powariowali nie wiedzą ile brać.
pamiętliwy / 83.23.161.* / 2006-09-20 09:10
jeżeli szybko nie odejdzie pis /na smietnik historii/ to niebawem zobaczycie taką inflację,że trzech Balcerowiczów nie da jej rady.
panama69 / 83.16.45.* / 2006-09-20 08:05
No to poczekam jeszcze parę miesięcy , aż ta bańka pęknie i kupię dwa lub trzy mieszkania.
kompletny laik / 83.144.99.* / 2006-10-10 00:35
No właśnie. Pojęcia o ekonomice nie mam, ale... jeśli ceny wzrosły do poziomu powyżej możliwości potencjalnych kupujących, to już dalej pójść nie powinny, bo chcąc nie chcąc skończył się popyt.
Co będzie dalej?
Jeśli ktoś kupił z myślą o własnych potrzebach, to OK, ale jeśli to miała być inwestycja, to trzeba ją kiedyś zbyć, a do tego czasu, chcąc nie chcąc trzeba to albo wynająć (uuuuu, wyrazy współczucia, bo dochód żaden a kłopot jak cholera), albo ponosić koszty utrzymania pustego mieszkanka. Prędzej czy później ta "inwestycja" może stać się więc gwoździem do finansowej trumny.. Dlatego jako laik obstawiam, że ceny spadną. Jedynie ceny gruntów mogą być problematyczne, bo już teraz taniej można się wybudować dom, niż kupić mieszkanie.
Ozz / 193.111.236.* / 2006-09-20 10:08
z bankowej wyprzedaży nieruchomości zwindykowanych ...
bosman / 195.85.249.* / 2006-09-20 14:31
to się zdziwisz jak kupisz:-)) Hipoteka na nieruchomości mieszkalnej jest bardziej zabezpieczeniem psychologicznym niż realnym... bo praktycznie nie do wyegzekwowania przy obecnych reagulacjacjh prawnych. ( ochrona lokatorów) w 99% kończy się ugodą dłużnika z bankiem i egzekujcą komorniczą z wynagordzenie dłużnika
Kasiaptasia / 195.116.182.* / 2006-09-21 08:01
coś wiesz wiecej na ten temat?
ss / 83.24.237.* / 2006-09-20 09:15
ja tez hahhahahaa..

Najnowsze wpisy