Sama nazwa wskazuje - "unika". Unikać ich jak ognia.

Nie wiem jak ma się to z samochodami, ale moja historia z ubezpieczalnią jak chodzi o mieszkanie wygląda tak:
Odradzam tą firmę KAŻDEMU,
oczywiście jak chcę się kupić to zachowują się cudownie i milutko. Obiecują nie wiadomo co, jak to rzetelnie liczą, kalkulują wypłacają. Loda prawię zrobią na infolinii.

Ja musiałem się odwoływać 3 razy!
Stawkę robocizny jaką przyjęli to 13 PLN BRUTTO! Skandal. Nie wiem czy znajdę Mietka z pod monopolowego albo obcokrajowca (specjalnie nie piszę z jakiego kraju) który podejmie się pracy za taką kwotę. Nie mówiać już o firmie, która wystawia fakturę. Oczywiście za naprawę musiałem dopłacać ze swojej kieszeni...a jakże

Z decyzją zwlekają do ostatnich 30 dni. Mi przesłali list na 11 listopad (Święto Niepodległośc) [sic!].

Na infolinie 50 min czekania to standard i jeszcze kretyński automat każe do minute potwierdzać klawiszem.

Jeśli traficie na "likwidatorkę" Katarzyna Sobkiewicz, to żądajcie zmiany na osobę która jest etyczna, rzetelna i nie wyśmieje Was w twarz. Ja się dowiedziałem, że policzą mi 13 PLN za robociznę (poniżej pensji minimalnej!) i nie da mi więcej hahahaha. Nie wiem czy całe TU jest tyle warte, podobno dużo zależy od tego na kogo się trafi, tą panią ODRADZAM

Mieszkanie było wykonane jako wysokojaściowa usługa. Po zalaniu musiałem je doprowadzić do super stanu ze względu na chorobę mojej narzeczonej nie mogę dopuścić żeby oddychała grzybem. Pani Kasia miała to oczywiście w D.U.P.I.E. wyśmiała mnie, że nie dostane lepszej kwoty od nich, oni sobie przyjmują średnią i tyle (taa ku**a średnia 13 brutto). Zaprzecza sama sobie podczas rozmowy i jest niespójna.

Pierwsze kwoty, które dostałem były NETTO, JAK DO CHOLERY jako Kowalski mam płacić w netto? Poronione wyliczenia i pomysły. Banda niekompetentnych osób. Żal, który mam jak mnie potraktowano i czas który straciłem to jakaś totalna porażka.

Do dziś nie dostałem odpowiedzi o dostarczenie listy firm z mojego województwa, które podejmą się naprawy za koszty które mi wyliczyli. Nie widzę problemu, żeby oddać kasę i żeby zrobiła mi to profesionalna firma. W końcu ubezpieczenie ma pokryć straty a nie że się na tym zarabia...ALE NIE MA TAKIEJ OPCJI, NIE WYJDZIESZ Z NIMI "NA ZERO", dołożysz. Gwarantuje Ci.

Jeśli ktoś chciałby wzory odwłowań to chętnie mu je prześlę. Z tysiąca złotych zrobiłem 2,5 (choć straty na minimum 3 koła, co oczywiście wykazałem w kosztorysie, którego nie łaska wziąć pod uwagę. Gdzieś mają, że malujesz pożądną farbą albo masz nie najtańsze panele z marketu)

Sprawa moim zdaniem nadaję się do sądu...może są jacyś chętni na pozew zbiorowy ?

Nie wiem jak klient indywidualny jest tam traktowany, ja mam firmę z 12 pojazdami i już trzeci rok kontynuuję tam polisy ( na umowie flotowej) i jestem zadowolona. Mimo kilku szkód ciągle mam dobre stawki a do likwidacji szkód też nie mogę się przyczepić- wypłacają.

ta firma jest niekompetentna,pracuja tu oszusci,5 miesiąc prosimy sie o odszkodowanie za zalanie,a panie przez telefon tylko bajki opowiadają,to jest skandaliczne

mam ubezpieczony samochód w tej firmie,samochód byl leasingowany przez reiffesien bank.Skończył się leasing w dn.30.06.2012 ,ubezpieczenie było w czynszu leasingowym.w czerwcu kończył się termin ubezpieczenia-bank przysłał fakturę już na całość sumy ubezpieczenia.kilka dni póżniej doszło do nieudanej próby kradzieży,ale uszkodzono stacyjkę i zamki.samochód na lawecie pojechał do serwisu,nie został jeszcze przejestrowany.Uniqa zleciła naprawę warsztatową bezgotówkową.Likwidator szkody przesłał mi decyzję zapłaty,za trzy dni telefon z serwisu,ze nie zapłacili Vat-u.dzwonię do likwidatora,a on twierdzi,że mam polisę na wartość netto samochodu i vatu nie pokrywają.nie jest to mój pierwszy samochód w leasingu,dlatego się zdziwiłem,ze samochód mógłbyć ubezpieczony tylko od wartości nettio-nie jestem płatnikiem vat.Sprawdziłem polisę matkę-wpisana jest suma gwarancyjna ubezpieczenia brutto z faktury/czyli wartość netto + vat/ a obok napis netto.Czyli wpisali sumę brutto traktując ją jako netto,błąd czy przewałka?Składka liczona od brutto,a na polisie netto-aby uj..ć klienta na vat.Sprawa u prawnika i reiffeisen leasing.jaja...Omijać z daleka tą firmę

witam serdecznie, powinni się nimi zająć jak Amber Goldem
oszuści i tyle.
1 lipca przed moim samochodem przewróciło się drzewo, dużo nie brakło by mnie przygniotło, uderzyłem w nie i uszkodziłem przód. Droga i drzewo należy do Zarządu Dróg i on jest ubezpieczony właśnie w Uniqa, zarząd wystosował pismo że czuję się winny przewrócenia drzewa i należy mi się odszkodowanie. co zrobiła Uniqa napisała mi że zarząd nie jest winny !!! winny jest wiatr!!! i odszkodowania nie dostanę.
Paranoja jakaś unikajcie ich.
pozdrawiam